REKLAMA

Wielkie wycinanie ustaw

2015-05-15 05:15
publikacja
2015-05-15 05:15
Wielkie wycinanie ustaw
Wielkie wycinanie ustaw
/ Kancelaria Premiera RP

Obowiązująca tzw. zasada dyskontynuacji zakłada, że w nowej kadencji Sejmu stare projekty, z nielicznymi wyjątkami jak np. ustawa budżetowa, nie są procedowane.

(Kancelaria Premiera RP)

W ten sposób za kilka miesięcy mogą zostać wyzerowane wszystkie projekty ważne dla gospodarki - informuje "Gazeta Wyborcza". Np. w 2011 r. wykasowano ok. 400 projektów ustaw. Zdaniem prof. Wojciecha Cieślaka, prawnika z Uniwersytetu Gdańskiego, kasowanie tych projektów to straszne marnotrawstwo, zarówno ludzkiej energii, jak i pieniędzy.

Szczególne obawy zgłaszają przedsiębiorcy. Ich zdaniem zagrożone są dziesiątki ustaw. Obawy takie mają też związkowcy.

Gazeta podaje przykłady wielu istotnych ustaw, które mogą w ten sposób przepaść. (PAP)

sto/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (13)

dodaj komentarz
~qwer
Niech się wezmą do roboty, przez kilka miesięcy to można postawić kilka wieżowców (w Chinach oczywiście). Poza tym biurokrację mamy taką w naszym pięknym kraju raju że nie zwiększanie ilości przepisów a nawet ich likwidacja dobrzy by zrobiła naszej gospodarce.
~obiektywny
osiem (8) lat rządzenia PO i nic prawie nie zrobiła a tu nagle wyborcza krzyczy, że się zmarnują jakieś projekty; z tego wynika, że PO nie może dalej rządzić, bo zamiast przeprowadzać ustawy w sejmie oni chowają wszystko do szuflady, o ile w ogóle to nie wyimaginowane projekty; więc zamiast wdrażać prawo - oni ciągle nad czymś "pracują" osiem (8) lat rządzenia PO i nic prawie nie zrobiła a tu nagle wyborcza krzyczy, że się zmarnują jakieś projekty; z tego wynika, że PO nie może dalej rządzić, bo zamiast przeprowadzać ustawy w sejmie oni chowają wszystko do szuflady, o ile w ogóle to nie wyimaginowane projekty; więc zamiast wdrażać prawo - oni ciągle nad czymś "pracują" tylko jak zwykle nic dobrego z tego nie wynika
~miro
czego oczekiwaliscie PO ryżych chwastach, rzetelnej pracy dla dobra polaków?
~Mario
Prawo powinno być jak dobrze napisany program komputerowy.Jasne i logiczne.Zbędne linijki kodu powinny być usunięte w ramach optymalizacji.
~roo
co robili by prawnicy?
chca mieć prace dlatego jest takie mieszanie
~Eltor
Święta prawda. Dobry tester patrząc na nasze prawo, od razu wyłapuje nieścisłości, błędy i sprzeczności w dokumentacji.
~skoczek
Powinien być wpis w konstytucji, że dozwolone jest wszystko co nie podpada pod kodeks karny i to by z miejsca skasowało 95% ustaw.
~roo
potrzebna jest jedna ustawa uchylajaca wszystkie inne.
pan Prof żyje z zawilego prawa dlatego chce kolejnych nie jednoznacznych regulacji
~endi
Powinna być powołana instytucja sprawdzająca zasadność tych ustaw , w przypadku stwierdzenia ich ważnego celu społecznego kasujący ustawę winien zwrócić wszelkie nakłady , które poszły na jej sporządzenie . Taką instytucją mógłby być Rzecznik Praw Obywatelskich działający wspólnie z czynnikiem społeczno - medialnym
~dociekliwy
Taka instytucją powinien być rząd - powinien nie uchwalać pierdół, czy ustaw wspierających biznesy kolesiów. A kto ma o to zadbać? Ty i ja - obywatele. Protesty, oddolne projekty ustaw, organizacje, stowarzyszenia, a nawet zwykłe dyskusje ze znajomymi. To my mamy budować nasz kraj. Musimy odebrać tym złodziejom kraj, bo on powinien Taka instytucją powinien być rząd - powinien nie uchwalać pierdół, czy ustaw wspierających biznesy kolesiów. A kto ma o to zadbać? Ty i ja - obywatele. Protesty, oddolne projekty ustaw, organizacje, stowarzyszenia, a nawet zwykłe dyskusje ze znajomymi. To my mamy budować nasz kraj. Musimy odebrać tym złodziejom kraj, bo on powinien należeć do Narodu. Proponuję zaangażować się w Ruch Kontroli Wyborów, bo w drugiej turze na 100% Komoro będzie próbował fałszerstw. siepoliczymy. pl - polecam osobiste zaangażowanie się w kontrolowanie polityków, a nie powoływanie specjalnych instytucji.

A może masz rację? Ja nawet poszedłbym dalej i po jakimś czasie (wyprzedzając już zdemoralizowanie i skorumpowanie tejże instytucji, które z pewnością nastąpi) od razu powołałbym instytucję kontrolującą instytucję kontrolującą rząd. Oczywiście ironizuję.

Powiązane: Sejm

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki