Polska na greckie ścieżce? Prof. Orłowski o stanie finansów publicznych

autorzyAgata WojciechowskaMichał Misiura2023-10-28 06:00, akt.2023-10-28 20:22
publikacja
2023-10-28 06:00
aktualizacja
2023-10-28 20:22

Opozycja od tygodnia alarmuje, że finanse publiczne są w katastrofalnym stanie. - Sytuacja jest bardzo zła i trzeba o tym powiedzieć, ale nie możemy mówić, że mamy katastrofę - tak ostatnie doniesienia, m.in. o deficycie budżetowym, komentuje prof. Witold Orłowski, ekonomista PwC.

Polska na greckie ścieżce? Prof. Orłowski o stanie finansów publicznych
Polska na greckie ścieżce? Prof. Orłowski o stanie finansów publicznych
fot. MAREK WISNIEWSKI / / Puls Biznesu

Tuż po wyborach poznaliśmy dane odnośnie do deficytu budżetowego, określonego przez opozycję mianem "dziury Morawieckiego". Zdaniem ekspertów bez cięcia wydatków nie będzie możliwe zamknięcie budżetu. Co więcej, musi to zacząć robić obecny rząd.

Prof. Witold Orłowski w radiu TOK FM zaznaczył, że jego zdaniem Polska nie jest Grecją w tym sensie, że nie mamy twardej waluty, dług jest taki, że możemy cały czas pożyczać. - Co prawda na gorszych warunkach, ale oczywiście możemy - dodawał. 

Budżetowe dziury i bzdury. Co „ukrywa” rząd, a co opozycja? Każdy ma coś za uszami

Ledwo zliczono rozkład sejmowych mandatów, a już wybuchła polityczna awantura o stan finansów państwa. Podobnie jak przed wyborami tak i po wyborach medialna dyskusja zawiera całą gamę prawd, półprawd, przerysowanych opinii i zwyczajnych kłamstw.

To niestety pociągnie za sobą określone konsekwencje. - Cztery lata temu powiedziałem, że Polska w finansach publicznych weszła na ścieżkę grecką. Wyjaśniłem jednak, że nie chodzi mi o bankructwo, tylko o to, że politycy uwierzyli, że nie ma innego sposobu na wygranie wyborów w Polsce, jak przez kupowanie głosów - wyjaśnia.

Kto powie uczciwie: "nie stać nas, nie będziemy, nie możemy", ten z miejsca może się pożegnać z jakimikolwiek nadziejami na wygranie. [...] To jest dowód nędzy, do jakiego została sprowadzone polska polityka.

W opinii eksperta konieczne będzie także powołanie niezależnej komisji złożonej z profesjonalistów, która oceniłaby rzeczywisty stan finansów publicznych i przygotowała raport, który m.in. paradoksalnie uspokoiłby inwestorów, choćby przedstawiał pesymistyczne informacje. 

- [Polska pokazałaby - przypis red] inwestorom, że znajduje się w takim i takim punkcie i należy przedstawić trzyletni program stabilizacji finansów publicznych. Jeśli inwestorzy się dowiedzą, że jest plan wyjścia, to prawdopodobnie nam odpuszczą - kontynuuje profesor, którego zdaniem najgorszą metodą jest ukrywanie i tu ponownie przywołuje przykład Grecji.

Komentarz Michała Misiury, analityka Bankier.pl

Kupowanie głosów obywateli ich własnymi pieniędzmi jest stare jak demokracja. Wspomniana Grecja (kolebka demokracji) wychodzi na prostą i chociaż zajęło jej to wiele lat, wydaje się, że kryzysowa nauczka wyleczyła tamtejsze społeczeństwo z populizmu. Świadczy o tym niedawna reelekcja rozsądnej gospodarczo Nowej Demokracji.

Czy w Polsce potrzebujemy podobnego wstrząsu, żeby się obudzić? Niekoniecznie, ponieważ mamy własne problemy. Na obronność przeznaczymy w 2024 r. 137 mld zł. Jeżeli chcemy utrzymać takie wydatki na armię (co wydaje się konieczne), w końcu trzeba będzie przestać szastać pieniędzmi z budżetu. Chociaż finanse publiczne nie są z gumy, w najbliższej przyszłości powinny wytrzymać, ale im szybciej przerobimy tę lekcję tym lepiej. Chociaż mamy o sobie nienajlepszą opinię, myślę, że jako społeczeństwo jesteśmy w stanie to zrozumieć. Pytanie czy zrozumieją to także politycy.

Źródło:

Redaktor działu newsroom w portalu Bankier.pl. Absolwentka historii, którą studiowała dłużej niż statystyczny student, ale za to przeszła przez kilka uniwersytetów, w tym uczelnię w Edynburgu. Swoje życie zawodowe rozpoczęła dziesięć lat temu z portalem Bankier.pl. Później współpracowała z licznymi redakcjami, pisząc dla "Gazety Wrocławskiej", nagrywając dla Polskiego Radia i - ku zgorszeniu niektórych - kreując rzeczywistość w "Fakcie". Na pewno nie napisze nic o WIG20, a jeśli już to tylko w kontekście plotek, pogłosek czy domysłów. Dla czytelników siedzi nocami, oglądając seriale, podliczając gaże, czytając książki, śledząc nietypowe aukcje czy podróżując palcem po mapie. Nienawidzi wyrazu “dedykowany”, przeciw któremu prowadzi osobistą krucjatę w internecie. Telefon: 502 924 211

Michał Misiura
Michał Misiura
redaktor Bankier.pl

Redaktor działu Rynki w Bankier.pl. Inwestowaniem zainteresował się podczas studiów. Zaczynał pisząc o rynku forex i kryptowalutach, żeby z czasem przenieść się na giełdę. W Bankier.pl śledzi produkty dla inwestorów i opisuje wydarzenia na rynkach kapitałowych. tel: 532 803 384

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (91)

dodaj komentarz
marszalek2020
Dużo zależy od tego kto rządzi i ile kradnie. Jak PiS startował z 500+ to wydawało się że Polska tego nie udźwignie ale udało się ukrócić złodziejstwo i wskoczyliśmy nawet z ratingu B na A.

Teraz tak jakby rozpoczęło się masowe wmawianie ludziom, że znowu pieniędzy nie ma i nie będzie.
osiemgwiazd odpowiada (usunięty)
Posady i Stołki to takie Amber Gold ale do n-tej potęgi. Wygenerowali inflację i z założenia nie walczyli z nią , przez co pozbawili ludzi oszczędności, ale wzrastały rzadowi dochody budżetowe. To co zrabowali obywatelom, przywłaszczyli sobie i rozdali patologii, by na nich głosowała. Prosty schemat. Od początku mieli to policzone; Posady i Stołki to takie Amber Gold ale do n-tej potęgi. Wygenerowali inflację i z założenia nie walczyli z nią , przez co pozbawili ludzi oszczędności, ale wzrastały rzadowi dochody budżetowe. To co zrabowali obywatelom, przywłaszczyli sobie i rozdali patologii, by na nich głosowała. Prosty schemat. Od początku mieli to policzone; dlatego wszyscy z tego układu kupowali na wyścigi nieruchomości.
krokodilko
PIS chwalił się ze zlikwidował mafie vatowskie
Przyjdzie PO, znowu wrócą mafie vatowskie
pakamera
odsetek głupich profesorów,jest równy odsetkowi głupich studentów
dasbot
Dokładnie. Wszystkie uczelnie tzw. mainstreamowe uczą ekonomii neoliberalnej, opartej na rzekomej gospodarce wolnorynkowej, podczas gdy promuje się / w zasadzie od dekad mają się dobrze monopole, oligopole, banki centralne, które są na usługach kabały, na czele tych z siedzibą w Bazylei, a politycy wszelkiej maści wmawiają nam, że Dokładnie. Wszystkie uczelnie tzw. mainstreamowe uczą ekonomii neoliberalnej, opartej na rzekomej gospodarce wolnorynkowej, podczas gdy promuje się / w zasadzie od dekad mają się dobrze monopole, oligopole, banki centralne, które są na usługach kabały, na czele tych z siedzibą w Bazylei, a politycy wszelkiej maści wmawiają nam, że "centralni" są od nich niezależni.......Tak jak pewien bank, który powstał w 1913 r. i od tamtej pory zaczęła się mizeria tego świata. Pierwszy raz obnażona w sierpniu 1971, drugi raz we wrześniu 2008, ale trzeciego razu może już nie być, po tym jak dostali w zęby na UA i bardzo się starają, aby coś podobnego wydarzyło się na Bliskim Wschodzie...........Na Dalekim Wschodzie zmiany status quo już mogą nie doczekać.....Szach i mat. Lemingi dalej będą jednak oglądać jedną stację, wspierać silniejszych w wierze i wierzyć w brednie historii zafałszowanej przez zwycięzców..........tylko biednych ludzi szkoda..........Clown world.
ssmentek
Masakra :( Pani Wojciechowska siedzi w Niedziele i cenzuruje własnych czytelników. Ta kobieta za Stalina pisała by pewnie o potrzebie "odkułaczania" wsi.
dasbot
Zamiast rzucać w eter bezpodstawnie metafory odnośnie Grecji, Pani redaktor powinna najpierw się doedukować o tym, jak Trojka wpędziła Grecję w kanał. Myślę, że to wie, tylko polityczna poprawność nakazuje jej kłamać. Każdemu polecam prawdę o "greckiej tragedii" w zeznaniach jej byłego ministra finansów, który negocjował Zamiast rzucać w eter bezpodstawnie metafory odnośnie Grecji, Pani redaktor powinna najpierw się doedukować o tym, jak Trojka wpędziła Grecję w kanał. Myślę, że to wie, tylko polityczna poprawność nakazuje jej kłamać. Każdemu polecam prawdę o "greckiej tragedii" w zeznaniach jej byłego ministra finansów, który negocjował pakiet porozumień z Trojką, kiedy premierem Grecji był Tsipras, szefową MFW Lagarde (obecna szefowa EBC), a szefem EBC Draghi ("whatever it takes"). Nad całością "przedsięwzięcia" czuwała Merkel. To są twarde fakty. Grecy zostali wydy....mani, przypięto im łatkę leni, nieudaczników i hochsztaplerów (fakt, że mocno na ta opinię zasłużyli żyjąc swego czasu mocno ponad stan), podczas gdy w kanał wpuścili ten kraj głownie jej lewicowi politycy, którzy najpierw dali zarobić nowojorskim i londyńskim bankierom (kontrakty na instrumenty pochodne), a potem pomogli za pieniądze podatników ze strefy Euro uratować du,....py bankom niemieckim i francuskim, zostawiając greckiego podatnika z problemem.........Clown world.
bha
Cóż... Od ponad już 3 dekad trwa nieodpowiedziane, bezmyślne i krótkowidzące zadłużanie ogólne niestety codziennie narastające do coraz droższej co roku niestety społecznej spłaty!!!!!.Niestety raczej nie bez celu od dekad grające pozorami i udające jarząbka że jest i niby będzie OK???. Niestety nic dobrego, korzystnego ta rosnąca Cóż... Od ponad już 3 dekad trwa nieodpowiedziane, bezmyślne i krótkowidzące zadłużanie ogólne niestety codziennie narastające do coraz droższej co roku niestety społecznej spłaty!!!!!.Niestety raczej nie bez celu od dekad grające pozorami i udające jarząbka że jest i niby będzie OK???. Niestety nic dobrego, korzystnego ta rosnąca obłuda zadłużeniowa raczej większości % osób r
nie przyniesie oprócz coraz droższej i droższej etc. co roku ogólnej z budżetu spłaty rosnących zadłużeń. Już same tylko odseteki od już ponad grubo 1 bilionowego zadłużenia kraju kosztują nas jak społeczeństwo co roku ponad 50 Miliardów zł !!!!,o tyle mamy co roku mniej na swój wewnętrzny dalszy społeczny rozwój co roku!!!!!!!!. Niestety
https://www.dlugpubliczny.org.pl/
https://commodity.com/data/poland/debt-clock/

Powiązane: Budżet 2024

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki