Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o programach wsparcia dla firm w związku z cenami energii - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezydenta RP. Ustawa dopuszcza też sprzedaż gospodarstwom domowym węgla brunatnego w tym sezonie grzewczym.


Ustawa o zasadach realizacji programów wsparcia przedsiębiorców w związku z sytuacją na rynku energii w latach 2022–2024 przewiduje, że rząd może - w drodze uchwały - przyjąć program udzielania przedsiębiorcom pomocy w związku z cenami energii.
Rząd określi w uchwale przedsiębiorców uprawnionych do otrzymania pomocy w ramach danego programu, formy, kryteria, warunki i okres jej przyznania, a także sposób obliczania wysokości i maksymalną kwotę pomocy, zakres, termin i sposób składania wniosków o udzielenie pomocy oraz zasady i terminy jej rozliczania. W uchwale rząd ustali też wysokość i źródła finansowania programu, a także operatora programu.
Przeczytaj także
Pomoc publiczna w ramach programu rządowego przyznawana będzie na wniosek przedsiębiorcy złożony na formularzu opracowanym przez operatora. Składając wniosek, przedsiębiorca będzie wyrażał zgodę na poddanie się kontroli w zakresie wysokości otrzymanej pomocy, spełnienia warunków jej uzyskania i prawidłowości jej rozliczenia.
W ustawie określono zasady zwrotu pomocy przyznanej nienależnie lub w wysokości wyższej niż należna. Do czasu wydania zgody przez Komisję Europejską, pomoc nie będzie wypłacana.
Węgiel brunatny jak dopalacze - tani i wybitnie szkodliwy
Cena węgla brunatnego za tonę waha się od 300 do 500 zł, choć oczywiście można go znaleźć i drożej i taniej (dla porównania tyle samo węgla kamiennego z PGG kosztuje ponad 1,7 tys. zł za tonę, a w składach nawet 4 tys.). Czy to tania alternatywa? Tak, ale wybitnie szkodliwa.
Węgiel brunatny jest jednym z paliw odpowiedzialnych za smog. Zgodnie z prawem nie wolno nim palić - alarmuje Dolnośląski Alarm Smogowy.
Przede wszystkim jest bardzo wilgotny i przed użyciem wymaga wysuszenia. Składa się on w ok. 50 proc. z wody, a więc mocno dymi i często gaśnie, zanim się wypali do końca. Co więcej, przy ujemnych temperaturach składowany w nieogrzewanych pomieszczeniach może zamarznąć. Jednocześnie ma niską wartość opałową - trzeba go spalić trzy razy więcej, aby ogrzać dom. Nie nadaje się także do kotłów automatycznych.
Abstrahując od tego, wprowadzenie węgla brunatnego ponownie do sprzedaży odbyło się z naruszeniem prawa, kiedy to Sejm przyjął poprawkę PiS, która czasowo zawiesza zakaz sprzedaży i kary za wprowadzenie takiego paliwa do obrotu. Ominięto konsultacje społeczne i ocenę skutków jego stosowania, a jest jednym z najbardziej zanieczyszczających paliw stałych.
Jednym słowem, Dolnośląski Alarm Smogowy alarmuje, że nie jest on "cudownym ratunkiem" na pogłębiający się kryzys energetyczny, a doskonałą drogą do zwiększenia liczby zachorowań związanych z górnymi drogami oddechowymi. Zdaniem ekspertów powinny wrócić maseczki. Tym razem antysmogowe.
aw
Limit wydatków przeznaczony na realizację programów wsparcia dla firm ma wynieść łącznie 17,4 mld zł, z czego w 2022 r. – 5 mld 79 mln 416 tys. zł, w 2023 r. – 8 mld 212 mln 659 tys. zł, a w 2024 r. – 4 mld 136 mln 240 tys. zł.
Ponadto ustawa zakłada czasowe (do 30 kwietnia 2023 r.) zawieszenie zakazu sprzedaży węgla brunatnego oraz kar za wprowadzanie takiego paliwa do obrotu. Nowe przepisy przewidują też brak kar (również czasowo, do 30 kwietnia 2023 r.) za łamanie uchwał antysmogowych w odniesieniu do węgla brunatnego.
Ustawa wejdzie w życie z dniem następującym po ogłoszeniu.(PAP)
kmz/ mk/