Głównym impulsem, który polepszył w czwartek humory inwestorów był trzyprocentowy spadek cen ropy. Analitycy spekulują, że czwartkowe wydarzenia związane z udaremnieniem zamachów na samoloty pasażerskie mogą spowodować zmniejszenie popytu na paliwa ze strony linii lotniczych. To oddala nieco niepokoje inwestorów dotyczące wzrostu inflacji.
Wprawdzie amerykańskie rynki otworzyły się wczoraj nieco poniżej środowych zamknięć, co było spowodowane informacjami o udaremnieniu zamachów, to jednak inwestorzy szybko zapomnieli o zwiększeniu zagrożenia atakami terrorystycznymi i wypchnęli indeksy na niewielkie plusy. Do końca sesji zmiany indeksów były już nieznaczne.
Wzrosty są zasługą m.in. akcji AIG – ten największy na świecie ubezpieczyciel zyskał w czwartek na wartości 3,1% po opublikowaniu lepszych od oczekiwań wyników kwartalnych. Wczorajsza zwyżka była największą dla akcji AIG od ponad roku.
Na czwartkowej sesji straty odrabiały akcje spółek zależnych od popytu konsumenckiego, takie jak sieć supermarketów Wal Mart, którego akcje zyskały 2,3%. Impulsem mogły być lepsze od oczekiwań wyniki sieci sklepów dyskontowych Target, które zwiększyły optymizm inwestorów jeśli chodzi o popyt konsumpcyjny. Akcje Target zyskały wczoraj na wartości 5,4%.
Już po zakończeniu sesji wyniki opublikował operator sieci sklepów Kohl’s – były to także wyniki lepsze od oczekiwań, w wyniku czego w handlu pozaseryjnym akcje spółki zyskały 3,5%.
W czwartek zdecydowanie nie wiodło się akcjom linii lotniczych, ale zyskiwały na tym inne spółki sektora transportowego. Akcje linii lotniczych Continental Airlines straciły 1,5%, natomiast akcje FedEx zyskały 1,9%.
Ostatecznie indeks Dow Jones zyskał na zakończenie sesji 0,4% do poziomu 11124,4 pkt, S&P500 wzrósł o 0,5% do 1271,81 pkt, natomiast Nasdaq zwyżkował o 0,6% do 2071,74 pkt.
M.D.
Źródło:
