REKLAMA

Tusk: Ludzie przy rządach PiS zapomnieli, z czego powinny brać się pieniądze

2023-05-18 21:18
publikacja
2023-05-18 21:18

Kto pracuje musi mieć korzyść - więcej pracujesz, masz więcej. Jeśli nie pracujesz, bo nie chcesz, nie możesz dostawać z tego tytułu więcej – mówił w czwartek w Słupsku szef PO Donald Tusk, zaprzeczając, by proponowane przez jego partię programy polegały na rozdawnictwie i były proinflacyjne.

Tusk: Ludzie przy rządach PiS zapomnieli, z czego powinny brać się pieniądze
Tusk: Ludzie przy rządach PiS zapomnieli, z czego powinny brać się pieniądze
fot. Adam Chelstowski / / FORUM

Podczas czwartkowego spotkania z mieszkańcami w Słupsku na trasie #Tu jest przyszłość Tusk zaprzeczył, by proponowane przez jego partię programy, które PO chciałaby realizować po wygranych wyborach, były proinflacyjne - taki zarzut postawiła jedna z uczestniczek spotkania.

Tusk podał przykład "babciowego 1500 zł”, który w jego ocenie ma charakter antyinflacyjny. „Mama idzie do pracy i nawet, jeśli zarobi tylko minimalną płacę, to składka i podatek i tak wynosi więcej niż 1500 zł. Przez fakt, że ona idzie do pracy, a nie siedzi w domu przy dziecku, wszyscy zaczynają wygrywać. Ona robi, to co chce, jest opieka nad dzieckiem, ona ma lepszą sytuację materialną, a budżet na tym zyskuje, nie traci” – mówił szef PO.

Jego zdaniem błędna ocena proponowanych przez PO projektów, spowodowana jest tym, że „ludzie zapomnieli przy rządach PiS, z czego powinny brać się pieniądze". "Pieniądze powinny się brać z pracy” – mówił, przedstawiając propozycje programowe dla przedsiębiorców, w tym chorobowego płaconego przez ZUS od pierwszego dnia zwolnienia i podatku od zapłaconych faktur.

„Kto pracuje, musi mieć korzyść - więcej pracujesz, masz więcej. Jeśli nie pracujesz, bo nie chcesz, nie możesz dostawać z tego tytułu więcej” – mówił, podając przykład pracownicy pomocy społecznej zarabiającej mniej niż dostają w świadczeniach jej klienci.

„Trzeba ludziom pomagać, ale ten kto pracuje, musi mieć więcej z tego tytułu, nie mniej. (…) Dobra, dojrzała demokracja nie powinna zostawić nikogo bez pomocy, gdy ten ktoś jest bezradny, ale jak ktoś pracuje, musi mieć lepiej” – mówił Tusk, odpowiadając wzburzonemu uczestnikowi spotkania, który ujął się za alkoholikami, którzy finansowej pomocy państwa potrzebują do egzystencji.

Przewodniczący PO był także pytany o to, co on i jego ugrupowanie chcą zrobić, by Polska nie była podzielona na pół, na PiS i PO, by skleić społeczeństwo.

„Jakbym znał dokładną odpowiedź na to pytanie, to bym dostał Nobla bezdyskusyjnie, pokojowego” – odpowiedział Tusk. Jednocześnie zaznaczył, że nie zrzuca z siebie odpowiedzialności za to, co dziś dzieje się w Polsce.

Podkreślił, że od kiedy przestał być premierem naoglądał się „różnych wersji demokracji w Europie i na świecie” i był w miejscach, „gdzie demokracja upadała, między innymi dlatego, że władza demokratyczna traciła instynkt, kontakt z ludźmi”. Dlatego - zaznaczył - stara się mieć „nieustanny kontakt z ludźmi”.

„Wiem, że to zwycięstwo nie będzie miało sensu, jeśli ja, wszyscy moi współpracownicy nie zrozumieją na nowo, że ich miejsce jest z ludźmi. (…) Tylko to ma sens. I to nie chodzi o to, by się wam przypodobać. (…) Sens polityce nadaje taka świadomość, że jesteś od ludzi i robisz to wyłącznie dla ludzi. Nie dla chwały, nie dla pieniędzy” – mówił Tusk.

Przyznał, że sam doświadcza ataków, czuje się ofiarą zła, do jakiego zdolna jest władza. „Każdego dnia sobie powtarzam, nie myśl o odwecie. Wygraj te wybory, zmień to na lepsze, ale nie myśl o odwecie. Rozliczyć zło trzeba będzie. (…) Ale tylko po to, by następnym krokiem była próba zbudowania pojednania. (…) 90 proc. spaw, które nas różnią, nie muszą nas dzielić tak kategorycznie. Mam przekonanie, że kluczowym problem jest to, by nie rządzili ludzie, którzy z podziałów i konfliktów zrobili swoją filozofię, metodę sprawowania władzy” – powiedział szef PO, wskazując na prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który jego w ocenie „wierzy, że trzeba mieć przeciwnika, trzeba go opisać, naznaczyć, z nim walczy, że polityka jest nieustanną wojna domową”.

Tusk, podsumowując stwierdził, że warunkiem wstępnym do sklejenia społeczeństwa „jest pokonać PiS, potem nie mścić się, tylko wyczyścić to bagno i dać ludziom żyć spokojnie”. (PAP)

autorzy: Inga Domurat

ing/pś/ mok/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (62)

dodaj komentarz
polonu
uciekać tam gdzie dobrze zarobisz i życie jest fajne nie patrzeć na to co gadają , idzie brać a frajerzy płacą podatki nic nie gadają każdy by tak robił , czują pieniądz stanowiska , czemu nie mają brać . ma kto na nich robić ma . popatrzcie na zarobki PIS-owców , co szczena opada , tak się robi gości w balona, nie chcesz na nich uciekać tam gdzie dobrze zarobisz i życie jest fajne nie patrzeć na to co gadają , idzie brać a frajerzy płacą podatki nic nie gadają każdy by tak robił , czują pieniądz stanowiska , czemu nie mają brać . ma kto na nich robić ma . popatrzcie na zarobki PIS-owców , co szczena opada , tak się robi gości w balona, nie chcesz na nich robić uciekaj mało krajów w Europie roboty w bród .a ten kraj niech zalesią , jak się komuś tutaj podoba niech robi . niego sprawa . są jeszcze Ukraińcy .
forfun
Uuu wysyp pispoparciuchów - znaczy temat gorący trzeba wyciągać dziadka
1as
Fogiel: "[TVN] to już nie telewizja, to stan umysłu".
W ciągu 3 minut, z pomyj wylewanych na populizm 800+ przeszli do pochwał dla Tuska, że chce dać 800+ już na dzień dziecka, a nie dopiero od 1 stycznia!
Klasyczna orwellowska kwak-mowa.
lightning_network
"kluczowym problem jest to, by nie rządzili ludzie, którzy z podziałów i konfliktów zrobili swoją filozofię"

Powiedział Tusk, który z podziałów i konfliktów zrobił swoją filozofię w latach 2007-2015...
A potem czmychnął do Brukseli pod spódnicę Angeli.
marok

Dzisiaj pieniądze są bo
po pierwsze, ludzie mają pracę ,
po drugie, mają lepiej płatną pracę
po trzecie, nie są okradani przez rządzących,
500+ i 800+ jest efektem pracy i uczciwości, a Tuska nie było stać na wypłatę tych pieniędzy, bo była kultura powszechnego złodziejstwa , bezrobocia i niskich płac.
qart
Dlatego Tusk zaproponował 150 mld dodatkowych wydatków z budżetu. Adresuje swój program do największej ciemnoty. Chce nam zrobić drugą Wenezuelę.
katzpodola
Jak patrzę na ta tępą gębę szwaba to niedobrze mi się robi
emerytpl
Jak brakuje pieniędzy i niema co sprzedać to bierze się z OFE.

Powiązane: Polityka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki