Po jednej stronie Uber, po drugiej związki zawodowe. Taksówkarze wnoszą o „zaniechanie niedozwolonych działań poprzez zaprzestanie działalności pierwszej strony na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej i świadczenie usług zgodnie z polskim prawem”. Uber broni się pozytywnym stanowiskiem UOKiK-u.
Na początku tygodnia na łamach Bankier.pl pisaliśmy o pozwie wystosowanym przez związki zawodowe przeciwko firmie Uber. Pismo nie dotyczyło kwestii uznania holenderskiego przedsiębiorstwa jako pracodawcy (jak donosiły niektóre media), tylko oskarżenia go o nieuczciwą konkurencję. Redakcja Bankier.pl poznała szczegóły pozwu i skargi do UOKiK-u.


Taksometry i kasy fiskalne – czyli o tym już było
W pozwie przeciwko Uberowi czytamy, że kierowcy firmy nie posiadają licencji, zaświadczenia o prawidłowych rezultatach badań lekarskich i badań psychologicznych, nie są wyposażeni w taksometry i nie wyliczają opłat zgodnie z jego wskaźnikiem. Ponadto naruszają przepisy wynikające z ustaw Kodeks karny skarbowy, Ordynacji podatkowej i o systemie ubezpieczeń społecznych.
Jak mówi w rozmowie z Bankier.pl Ilona Grzywińska, rzecznik prasowa Ubera, do większości zarzutów odniósł się już UOKiK w opublikowanym stanowisku z 5 maja 2016 roku, w którym czytamy:
„Opłata za przejazd nie jest obliczana w oparciu o wskazania taksometru, lecz na podstawie faktycznej długości trasy i czasu przejazdu, które ustalane są za pomocą odbiorników GPS w urządzeniach mobilnych. Kojarzenie pasażerów i kierowców nie jest automatyczne – użytkownicy mogą wybrać kierowcę po zapoznaniu się z typem pojazdu kierującego oraz ocenami, które wystawili mu inni użytkownicy. Usługa Ubera bazuje zatem na nowoczesnych technologiach informacyjnych: taksometry zastąpiono aplikacjami na smartfony, a funkcję licencjonowania zastępuje społecznościowa i przejrzysta ocena jakości usług”.
Natomiast w sprawie kwestii podatkowych, Grzywińska poinformowała Redakcję Bankier.pl, że „każdy kierowca, który korzysta z platformy Uber, musi przekazać informacje o swojej działalności gospodarczej – wpis do CEIDG lub KRS, a także NIP i VAT UE. Po każdym przejeździe użytkownik dostaje fakturę. Informacja o niepłaceniu podatków przez przedsiębiorców związanych z platformą jest nieprawdą.”
Skarga do UOKiK-u
Związkowcy złożyli również zawiadomienie o podejrzeniu stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, w którym chcą dowieść, że działania Ubera są niejasne i wprowadzają w błąd użytkowników aplikacji.
W piśmie czytamy, że Uber zataja i nie przekazuje w sposób jasny i jednoznaczny istotnych informacji dotyczących produktu, potrzebnych przeciętnemu konsumentowi do podjęcia decyzji dotyczącej skorzystania z oferowanych usług. Ponadto, zdaniem taksówkarzy Uber wprowadza w błąd co do cech usługi oferowanej za jej pośrednictwem i przez osoby, które nie posiadają licencji i badań zdrowotnych.
Związkowcy umieścili w piśmie również twierdzenie, że Uber wywołuje wrażenie, że sprzedaż usług oferowana za pośrednictwem aplikacji jest zgodna z prawem, co – jak piszą - jest niezgodne z prawdą z uwagi na działanie wbrew przepisom ustawy o transporcie drogowym.
W podsumowaniu czytamy, że zawiadamiający wnoszą o wydanie na czas trwającego postępowania decyzji o zaniechaniu działalności polegających na prowadzeniu niedozwolonych praktyk rynkowych. Ponadto, związkowcy informują, że w celu realizacji wspomnianej decyzji, należy skierować do operatorów sieci komórkowych T-Mobile, Orange, Play, Plus, Vectra żądania wstrzymania transmisji i przechowywania danych, uniemożliwienia dostępu do sieci komórkowej lub innego rodzaju usług pośrednictwa związanych z działalnością Ubera.
Mimo że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał już pozytywne stanowisko dotyczące działalności holenderskiej firmy, w którym rozwiewa powyższe wątpliwości, związkowcy postanowili po raz kolejny zwrócić uwagę organu na działalność Ubera.
Przypomnijmy, że pół roku temu UOKiK poinformował, że „wejście przedsiębiorstwa Uber na lokalne rynki transportu osobowego w Polsce, jak również jego dotychczasowe funkcjonowanie wpływa na rozwój konkurencji na tych rynkach, co ma pozytywne przełożenie na sytuacje konsumentów”.