REKLAMA

Sztuczna inteligencja zaczyna osłabiać demokrację. "NYT" alarmuje

2025-07-05 15:00
publikacja
2025-07-05 15:00

Sztuczna inteligencja (AI) zaczyna osłabiać demokrację - alarmuje amerykański dziennik "New York Times". AI wykorzystano już podczas kampanii wyborczych w co najmniej 50 krajach, w tym w Polsce.

Sztuczna inteligencja zaczyna osłabiać demokrację. "NYT" alarmuje
Sztuczna inteligencja zaczyna osłabiać demokrację. "NYT" alarmuje
fot. Bing Image Creator / / BING AI

"Od dawna istniało zagrożenie, że sztuczna inteligencja przekształci proces wyborczy na świecie. Są dowody z co najmniej 50 krajów, że to już się stało" - napisał "NYT".

Większość wygenerowanych przez AI treści nie powstała w dobrym celu, wprowadza wyborców w błąd i dyskredytuje proces demokratyczny - podkreślił dziennik.

"Od czasu gwałtownego rozwoju sztucznej inteligencji na przestrzeni ostatnich dwóch lat technologia ta jest wykorzystywana do poniżania lub zniesławiania przeciwników i po raz pierwszy, jak twierdzą urzędnicy i eksperci, zaczęła mieć wpływ na wyniki wyborów" - czytamy na łamach nowojorskiej gazety.

Za pomocą bezpłatnych i łatwych w użyciu narzędzi opartych o sztuczną inteligencję generowane są fałszywe zdjęcia i nagrania przedstawiające kandydatów lub ich zwolenników, mówiących rzeczy, których nigdy nie powiedzieli, lub pojawiających się w miejscach, w których ich nie było (tzw. deepfake). Takie materiały później szybko rozchodzą się w internecie.

Narzędzia AI "pogłębiły społeczne i partyjne podziały i nasiliły nastroje antyrządowe, zwłaszcza na skrajnej prawicy, która wzmocniła się w ostatnich wyborach w Niemczech, Polsce i Portugalii" - czytamy.

Eksperci ostrzegają, że takie wykorzystanie technologii podkopuje wiarę w uczciwość procesu wyborczego i niszczy polityczny konsensus, potrzebny do funkcjonowania demokratycznych społeczeństw.

Według niezależnej organizacji International Panel on the Information Environment z siedzibą w Szwajcarii AI wykorzystano 215 razy podczas wyborów, które odbyły się w ubiegłym roku. W bieżącym roku AI odegrała rolę w co najmniej dziewięciu procesach wyborczych. W 25 proc. przypadków wykorzystano AI nie w szkodliwym celu; kandydaci korzystali z narzędzi np., by zidentyfikować nowe grupy wyborców.

AI wykorzystywana w największym stopniu przez kraje autokratyczne

AI jest wykorzystywana w największym stopniu w podstępny sposób przez kraje autokratyczne, takie jak Rosja, Chiny i Iran, które chcą ingerować w wybory w innych państwach. "Technologia pozwala im zwiększyć poparcie dla kandydatów podatnych na ich światopogląd — lub po prostu zdyskredytować samą ideę rządów demokratycznych jako gorszego systemu politycznego" - napisał "NYT".

Gazeta zaznaczyła, że Moskwa próbowała podsycić antyukraińskie nastroje przed wyborami prezydenckimi w Polsce. W ramach kampanii stworzono fałszywe nagrania, które sugerowały, że Ukraińcy planują ataki, by zakłócić przebieg głosowania.

"W Polsce wygenerowane (przez AI) wpisy w mediach społecznościowych ostrzegały, że w związku z atakiem terrorystycznym może dojść do odwołania wyborów w ubiegłym miesiącu. Posty, które imitowały artykuły prasowe, powiązano później z Rosją" - podkreślił dziennik.

W przeszłości do prowadzenia zagranicznych ingerencji w procesy wyborcze potrzebne były duże nakłady wysiłku i pieniędzy. Kampanie opierały się o pracowników farm trolli, którzy generowali konta i treści w mediach społecznościowych. W przypadku AI można to robić na niewyobrażalną skalę i z ogromną szybkością.

Saman Nazari z organizacji badającej zagrożenia cyfrowe dla demokracji, Alliance 4 Europe, powiedział, że wybory w Niemczech i Polsce ukazały po raz pierwszy, jak skutecznie technologia wykorzystywana jest przez zagraniczne podmioty próbujące wpłynąć na proces wyborczy, ale też przez partie w kraju.

Najbardziej niepokojący przypadek wykorzystania AI odnotowano podczas wyborów prezydenckich w Rumunii w ubiegłym roku, gdy mało znany skrajnie prawicowy kandydat Calin Georgescu wyszedł na prowadzenie z pomocą rosyjskiej operacji, w ramach której m.in. prowadzono kampanię na TikToku. "Były to pierwsze ważne wybory, w których AI odegrała decydującą rolę, jeśli chodzi o wynik. Mało prawdopodobne, by był to taki ostatni przypadek" - podkreślił dziennik.

"Zanieczyszczenie środowiska informacyjnego będzie jedną z rzeczy najtrudniejszych do przezwyciężenia. I nie jestem przekonany, czy istnieje jakaś droga powrotna" - przyznał Lucas Hansen, założyciel CivAI, organizacji badającej zdolności AI i związane z nią zagrożenia.

Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)

ndz/ mms/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (11)

dodaj komentarz
tomitomi
AI doprowadza człowieka do zidiocenia !
klimaciarz
"Eksperci ostrzegają, że takie wykorzystanie technologii podkopuje wiarę w uczciwość procesu wyborczego i niszczy polityczny konsensus, potrzebny do funkcjonowania demokratycznych społeczeństw." - proces wyborczy, w którym w ciągu jednego dnia, ludzie decydują o tym, kto będzie o nich decydował przez lata xD na dodatek "Eksperci ostrzegają, że takie wykorzystanie technologii podkopuje wiarę w uczciwość procesu wyborczego i niszczy polityczny konsensus, potrzebny do funkcjonowania demokratycznych społeczeństw." - proces wyborczy, w którym w ciągu jednego dnia, ludzie decydują o tym, kto będzie o nich decydował przez lata xD na dodatek w trakcie pełnienia funkcji, wybrani politycy mogą zmienić poglądy o 180 stopni i nie dotrzymać obietnic wyborczych, a wyborcy nie mają żadnych narzędzi demokratycznych, by to ukrócić xD
samsza
W Polsce poniżano lub zniesławiano kandydatów Nawrockiego i Mentzena.

https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/9804456,spor-o-finansowanie-kampanii-trzaskowskiego-w-tle-zawiadomienia-do-pr.html

W miniony czwartek Wirtualna Polska napisała, że za publikowanymi w internecie reklamami politycznymi promującymi
W Polsce poniżano lub zniesławiano kandydatów Nawrockiego i Mentzena.

https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/9804456,spor-o-finansowanie-kampanii-trzaskowskiego-w-tle-zawiadomienia-do-pr.html

W miniony czwartek Wirtualna Polska napisała, że za publikowanymi w internecie reklamami politycznymi promującymi Rafała Trzaskowskiego i atakującymi jego konkurentów: popieranego przez PiS Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena (Konfederacja) stoi pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja oraz że internauci od kilku tygodni zwracali uwagę na te reklamy, ukazujące się na Facebooku.
jas2
Prawdziwej demokracji już od dawna nie ma.
wizytator
Co bardziej osłabia demokracje? Tak zwana kiełbasa wyborcza, czy AI? Mnie się wydaje, że daleko jeszcze sztucznej inteligencji do bajania, oszukiwania i obiecywania gruszek przez prawdziwych ludzi z kiepską inteligencją.
stain
Może ta AI jest lepsza od dzisiejszych "dziennikarzy". Zastanówcie się nad tym powszechnym szermowaniem określeniem "skrajnie prawicowy", podczas gdy NIGDY nie napiszecie "skrajnie lewicowy" - nawet o oszołomach głoszących istnienie 100 płci albo żądających prawa do adopcji dzieci przez Może ta AI jest lepsza od dzisiejszych "dziennikarzy". Zastanówcie się nad tym powszechnym szermowaniem określeniem "skrajnie prawicowy", podczas gdy NIGDY nie napiszecie "skrajnie lewicowy" - nawet o oszołomach głoszących istnienie 100 płci albo żądających prawa do adopcji dzieci przez homoseksualistów
to_i_owo
"AI treści nie powstała w dobrym celu, wprowadza wyborców w błąd i dyskredytuje proces demokratyczny"

Opowiadanie np o 100 konkretach których się potem nie realizuje a które miały wpływ na decyzje wielu wyborców nie jest nieuczciwym wpływaniem na proces demokratyczny?

Obłudnicy którzy kłamią w kampanii wyborczej
"AI treści nie powstała w dobrym celu, wprowadza wyborców w błąd i dyskredytuje proces demokratyczny"

Opowiadanie np o 100 konkretach których się potem nie realizuje a które miały wpływ na decyzje wielu wyborców nie jest nieuczciwym wpływaniem na proces demokratyczny?

Obłudnicy którzy kłamią w kampanii wyborczej powinni odpowiadać karnie
roza_von_tusk
Widocznie na pytanie kto bombarduje w gazie szkoły i szpitale odpowiada prawdą, więc oj niedobrze, niedobrze :)
kocham_twierdze_krzyzowiec
Dalej/jeszcze nie ma deepfake'ów na każdym kroku, a ci już płaczą.
Prawda tak czy siak umrze, no chyba że najpierw upadnie cywilizacja.

No chyba, że będą przeszukiwać domy i piwnice w poszukiwaniu kart graficznych. Choć i wtedy możliwość tworzenia fake'ów będą mieli state actorzy.

Powiązane: Sztuczna inteligencja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki