REKLAMA

Szalejąca inflacja w Argentynie. Obywatele napadają na sklepy i uciekają od krajowej waluty

2023-08-27 04:11
publikacja
2023-08-27 04:11

Wobec galopującej inflacji, która pod koniec sierpnia przekroczyła 113 procent w stosunku rocznym oraz wzroście cen wynoszącym 6,3 proc. miesięcznie, obywatele Argentyny w przededniu wyznaczonych na październik wyborów powszechnych starają się uciekać od waluty krajowej – słabnącego z każdym dniem peso.

Szalejąca inflacja w Argentynie. Obywatele napadają na sklepy i uciekają od krajowej waluty
Szalejąca inflacja w Argentynie. Obywatele napadają na sklepy i uciekają od krajowej waluty
/  Abaca Press

Jeden z czołowych argentyńskich ekonomistów, Roberto Cachanosky, w wywiadzie dla rozgłośni Radio Rivadavia prognozuje wobec niejasnej perspektywy co do rezultatów wyborczych „dalsze przyspieszenie procesu inflacyjnego w Argentynie” i „dalszą ucieczkę społeczeństwa od waluty krajowej”.

„Nie mam pojęcia, kto okiełzna słonia inflacji” – dodaje ekonomista.

Wpływowy konserwatywny dziennik argentyński „La Nacion” pisze w obszernym czołówkowym artykule o „alarmie”, jaki wśród właścicieli sklepów i supermarketów w wielu prowincjach kraju wywołują nasilające się z tygodnia na tydzień kradzieże w małych sklepikach i rabunki w wielkich supermarketach.

„Zaczęło się w minioną sobotę w prowincji Mendoza, a zaraz potem w prowincji Buenos Aires: dziesiątki młodych ludzi wpada do sklepów na motocyklach i zgarniają wszystko, co im wpadnie w rękę. Ci rabusie zabierają nie tylko towar, ale rozwalają wszystko, co po drodze, a niekiedy także podpalają sklepy” - pisze „La Nacion”.

Do tego rodzaju napadów, podczas których demolowano całe lokale handlowe, doszło w wielu prowincjach Argentyny. Aresztowano kilkadziesiąt osób, które w większości nie przekraczały 17. roku życia.

Według informacji dziennika liczba takich incydentów rośnie w całym kraju z dnia na dzień.

Jak poinformował gubernator prowincji Buenos Aires Axel Kicillof, w całym centralnym okręgu kraju liczba aresztowanych uczestników napadów na placówki handlowe, to „prawie sto osób”. (PAP)

ik/ zm/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (61)

dodaj komentarz
marok
Oddać władzę Tuskowi i zrobi to samo z Polską.
Praprzyczyną argentyńskich problemów było powiazanie kursu peso z dolarem , gdyby porównać to do sytuacji we Europie, byłoby to przejście na walutę euro (patrz Grecja).
Argentyńczycy w ten sposób mieli twardą walutę, którą można było pożyczać po niskich kosztach, co sprzyjało
Oddać władzę Tuskowi i zrobi to samo z Polską.
Praprzyczyną argentyńskich problemów było powiazanie kursu peso z dolarem , gdyby porównać to do sytuacji we Europie, byłoby to przejście na walutę euro (patrz Grecja).
Argentyńczycy w ten sposób mieli twardą walutę, którą można było pożyczać po niskich kosztach, co sprzyjało zadłużaniu się, ale uderzało w rozwój gospodarczy.
Gdy zorientowali się co sie dzieje, było już za późno, dług gwałtownie urósł, a gospodarka została osłabiona.
chlopekroztropek
Czyli USA kazało się Argentyńczykom zadłużać? Rozumiem zatem, że to nie PiS zadłuża Polskę. Jakaś tajemna siła zewnętrzna wszystkim steruje.
smallsaver
Aż o 40 proc. wzrosła w w pierwszym półroczu 2023 liczba przestępstw związanych z kradzieżami w sklepach, natomiast o 22 proc. wzrosła z kolei liczba wykroczeń. Jedną z głównych przyczyn jest inflacja, a co za tym idzie, szybkie ubożenie Polaków. I to bez wątpienia dwa najbardziej stymulujące sprawę czynniki. Ludzie zaczęli częściej Aż o 40 proc. wzrosła w w pierwszym półroczu 2023 liczba przestępstw związanych z kradzieżami w sklepach, natomiast o 22 proc. wzrosła z kolei liczba wykroczeń. Jedną z głównych przyczyn jest inflacja, a co za tym idzie, szybkie ubożenie Polaków. I to bez wątpienia dwa najbardziej stymulujące sprawę czynniki. Ludzie zaczęli częściej kraść, bo zwyczajnie nie stać ich na robienie zakupów na takim poziomie jak przed inflacją – mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Robert Biegaj, ekspert rynku handlowego z Grupy Offerista. I dodaje, że Polacy zaczęli też kraść rzeczy, które do tej pory masowo nie ginęły ze sklepów. Biegaj podaje, że głównie giną dwie kategorie towarów. Pierwsza to żywność i produkty, które można szybko sprzedać, a druga to towary luksusowe - w tym drogie alkohole, perfumy czy elektronika.


Jak to wytłumaczysz płatny pisi trolu?
prawnuk
Za Tuska była DEFLACJA a nie inflacja.....
Inflację zrobił pis w 2021 roku - i potem 1 lutego 2022 roku wprowadzono pakiet antyinflacyjny.

Możesz podac jaką Grecy mieli inflację?

Masz tu dokładnie OBRONĘ przed populistami - EURO WYMUSIŁO na Grecji obniżenie przywilejów emerytalnych. W Polsce tez jest taka
Za Tuska była DEFLACJA a nie inflacja.....
Inflację zrobił pis w 2021 roku - i potem 1 lutego 2022 roku wprowadzono pakiet antyinflacyjny.

Możesz podac jaką Grecy mieli inflację?

Masz tu dokładnie OBRONĘ przed populistami - EURO WYMUSIŁO na Grecji obniżenie przywilejów emerytalnych. W Polsce tez jest taka konieczność
chlopekroztropek
Jeszcze należy dodać, że to nie sztywny kurs wywołał inflację, a właśnie rozdawnictwo. Na początku XX wieku Argentyna była jednym z bogatszych krajów, ale po Wielkim Kryzysie z 1929r. zaczeły się kłopoty, bo już nie było z czego tego rozdawnictwa finansować i dług trzeba było zasypywać dodrukiem. Na sztywny parytet z dolarem zdecydowali Jeszcze należy dodać, że to nie sztywny kurs wywołał inflację, a właśnie rozdawnictwo. Na początku XX wieku Argentyna była jednym z bogatszych krajów, ale po Wielkim Kryzysie z 1929r. zaczeły się kłopoty, bo już nie było z czego tego rozdawnictwa finansować i dług trzeba było zasypywać dodrukiem. Na sztywny parytet z dolarem zdecydowali się dopiero w 1989r i na kilka lat pozbyli się inflacji, ale gospodarka przez "mundre" decyzje rządu utraciła konkurencyjność i mieli ujemny bilans handlowy, więc kurs peso został ponownie uwolniony. Polska za rządów PiSu idzie dokładnie w tym samym kierunku!
tytus22
Chcesz prawdę Tusk przy Kaczyńskim to małe miki a w Krakowie już stoją po darmowe zupy więc nie trzeba Tuska aby było złe
jaroslaw_kaczynski
Szanowni Państwo, wydaje mi się, że maja optymalny poziom inflacji niezbędny do gospodarczego rozwoju. Za niska być nie może.
jenak
I tu może tkwić totalny bul.

Takie argentyńskie peso liczy deski. Spadek do 10% wartości w ciągu 5 lat.


A złoty błyszczy.


Przyznaję to może, a nawet musi, być niezły bul.
nasch_tschalnik
Ten niegdyś bogaty kraj niszczy od czasów Perona populizm, rozdawnictwo, druk pustego pieniądza i inflacja. Rozwiązania gospodarcze PiS są tożsame z tymi w Argentynie. Nad Wisłą będzie zatem tak samo. Złoty już zniszczony, inflacja szaleje, RPP z nią nie walczy, oszczędzać nie opłaca się, trwa rozdawnictwo i firmy padają. Brawo Kaczyński!
jenak
Nie są tożsame. Tożsame może być zrodzone jedynie w zakręconej główce.

1/ zadłużenie wzg. PKB spada
2/ bezrobocie na dnie mimo milionów robotników spoza Polski
3/ złoty błyszczy mimo Jeźdźców Apokalipsy.

Powiązane: Argentyna

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki