REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Syria: turecki czołg trafiony rakietą, jeden żołnierz zginął

2016-08-27 21:06
publikacja
2016-08-27 21:06

Jeden żołnierz turecki zginął, a trzech zostało rannych w ataku rakietowym na ich czołg w pobliżu syryjskiego miasta Dżarabulus - informują w sobotę tureckie źródła wojskowe. Według agencji AP to pierwsze tureckie straty podczas operacji wojskowej w Syrii.

fot. REUTERS/Stringer / / FORUM

Według źródeł wojskowych pocisk rakietowy został wystrzelony z terytorium syryjskiego znajdującego się pod kontrolą kurdyjskiej milicji YPG.

Kurdyjskie władze w północno-wschodniej Syrii informowały w sobotę, że Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF), w skład których wchodzi kurdyjska milicja, walczą z tureckimi czołgami zmierzającymi do al-Amarna koło Dżarabulusu. Napływają jednak sprzeczne doniesienia dotyczące udziału sił kurdyjskich w tych walkach.

Wcześniej w sobotę tureckie lotnictwo zbombardowało pozycje kurdyjskich rebeliantów oraz domy cywilów w al-Amarna. O nalotach poinformowała Rada Wojskowa Dżarabulusu - kurdyjskie siły wchodzące w skład wspieranego przez Stany Zjednoczone sojuszu SDF. Doniesienia potwierdziło Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.

Według Rady, która nazwała atak "zagrożeniem dla losu regionu", są ofiary wśród cywilów.

W środę turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan ogłosił początek operacji wojskowej w północnej Syrii, wymierzonej w Państwo Islamskie i kurdyjską milicję YPG, aby położyć kres częstym atakom na pograniczu turecko-syryjskim. Zdaniem obserwatorów jednym z celów ofensywy Turcji w Syrii jest powstrzymanie Kurdów z YPG przed zajęciem strategicznie położonego Dżarabulusu.

Milicja YPG (Ludowe Jednostki Samoobrony) uważane są przez władze w Ankarze za organizację terrorystyczną, ale Stany Zjednoczone udzielają im poparcia, widząc w nich poważną siłę zwalczającą dżihadystów z Państwa Islamskiego.

Atak rakietowy na lotnisko w Diyarbakir

Cztery rakiety wystrzelono w sobotę na cywilne lotnisko w Diyarbakir, największym mieście w południowo wschodniej Turcji. Nie było ofiar - poinformowała prywatna agencja prasowa Dogan i telewizja NTV.

Według agencji rakiety wystrzelono w kierunku posterunku kontrolnego policji znajdującego się przed budynkiem mieszczącym salon dla VIP-ów. Telewizja NTV podała, że rakiety spadły na zaniedbany teren w pobliżu lotniska.

Gubernator miasta Huseyin Aksoy powiedział telewizji NTV, że nie było ofiar. Nie było też przerwy w funkcjonowaniu lotniska, w tym w odlotach i przylotach samolotów.

Pasażerów i pracowników lotniska ewakuowano jednak do wnętrza terminala. Władze podejrzewają o atak bojówkę kurdyjską podporządkowaną Partii Pracujących Kurdystanu (PPK). PPK uważana jest przez Turcję, USA i UE za organizację terrorystyczną.

Diyarbakir jest największym miastem w zamieszkałym głównie przez Kurdów południowym wschodzie Turcji. Prowadzą oni tam już od 30 lat wojnę partyzancką, której celem jest wywalczenie autonomii.

Reuter zauważa, że atak nastąpił wkrótce po wtargnięciu armii tureckiej do Syrii, której celem jest zarówno walka z tzw. Państwem Islamskim (IS) jak i z bojownikami kurdyjskimi.

(PAP)

az/ ap/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Wojna w Syrii

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki