Choć inwestorzy, w tym zagraniczni, okazują zainteresowanie Sygnity, spółka na razie nie planuje dopuścić kogokolwiek do due diligence. Obecnie informatyczna firma skupia się na wdrażaniu procesów i systemów, które pozwolą jej być spółką przewidywalną - wynika z wypowiedzi prezesa Sygnity Janusza R. Guya.
"Poszukiwanie inwestora nie jest naszą strategią i obecnie spółka nie ma w planach otwarcia się na due diligence. Pewne zapytania oczywiście pojawiają się, w tym także od zagranicznych inwestorów" - powiedział PAP Guy.
"Na obecnym etapie koncentrujemy się na wdrażaniu procesów i systemów, tak aby spółka nie była dyskontowana za brak standardów, które pozwalają być firmą przewidywalną. Już w tej chwili rozpoczynamy np. project and portfolio management, który usprawni zarządzanie projektami" - dodał.
Zgodnie z zaprezentowaną w grudniu 2012 r. strategią Sygnity jednym z celów spółki jest trwała poprawa rentowności. Prezes wśród działań zmierzających do poprawy efektywności wymienił m.in. outsourcing działu prawnego.
"W obecnym roku obrotowym nie będzie jeszcze jednak widać wyraźnych korzyści kosztowych wynikających z tych decyzji, gdyż ponieśliśmy koszty odpraw. Wpływ na przyszłoroczne oszczędności z tego tytułu będzie już bardzo wyraźny" - powiedział.
Poinformował też, że spółka pracuje też nad outsourcingiem działu płac i analizuje możliwość outsourcingu księgowości.
Zarząd Sygnity prowadzi projekt konsolidacji wynajmowanych przez grupę lokalizacji, która w ocenie prezesa, jest na zaawansowanym etapie.
"Dotyczy on lokalizacji w Warszawie, Krakowie, Trójmieście, Wrocławiu, Katowicach czy Gliwicach. Koszty nadprogramowych powierzchni bardzo nas obciążają. Jeśli uda nam się z powodzeniem zoptymalizować powierzchnię biurową, wpłynie to wymiernie na ograniczenie kosztów. Już w tej chwili są pierwsze efekty optymalizacji na poziomie kilkuset tys. zł" - powiedział.(PAP)
gsu/ ana/