Sri Lanka zażądała od Rosji odszkodowań dla rodzin jej obywateli, którzy zostali zwerbowani i wysłani na wojnę w Ukrainie, a tam zginęli lub zostali ranni. Wezwała też Rosję, by umożliwiła powrót do domu Lankijczykom przebywającym nadal na froncie.


Odszkodowania dla rodzin 17 obywateli Sri Lanki, którzy zginęli na wojnie, oraz dla rannych znalazły się wśród tematów, jakie podczas wizyty w Moskwie poruszył przedstawiciel władz Sri Lanki do spraw zagranicznych Tharaka Balasuriya.
Minister domagał się również ułatwienia poszukiwania zaginionych na wojnie Lankijczyków oraz wcześniejszego rozwiązania kontraktów zawartych przez Lankijczyków zwerbowanych przez rosyjską armię - poinformował w piątek portal Moscow Times.
Władze w Moskwie nie informują, ilu cudzoziemców służy w rosyjskiej armii, ani ilu zostało wziętych do niewoli - podkreśliła agencja AFP. Według nieoficjalnych doniesień Rosja zwerbowała tysiące zagranicznych bojowników, także z Azji.
W maju parlament Sri Lanki wszczął dochodzenie w sprawie co najmniej 2 tys. byłych żołnierzy, którzy mogli zaciągnąć się do armii - głównie po stronie rosyjskiej.
W sumie do władz Sri Lanki wpłynęło blisko 300 skarg od krewnych osób zwerbowanych do rosyjskiej armii. Wiadomo również, że ponad 20 zwerbowanym udało się zdezerterować i wrócić do kraju - podał Moscow Times.
Lankijskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało na początku czerwca, że Rosja zgodziła się zaprzestać werbowania obywateli Sri Lanki.(PAP)
os/ akl/