Sprzedaż detaliczna, liczona w cenach stałych, we wrześniu 2024 r., była niższa niż przed rokiem o 3 proc., co zaskoczyło ekspertów. – Myślę, że był to przypadek. Nikt z prognozujących nie oczekiwał, że sprzedaż spadnie aż w takim tempie.


Dane płynące z gospodarki nie sugerowały, że coś takiego może nastąpić. Tym bardziej, że płace realne nadal rosną w dobrym tempie – mówił Dawid Pachucki, główny ekonomista, PZU. Dlatego dane o sprzedaży detalicznej potraktował jako jednorazowe ostrzeżenie. A w przyszłym roku spodziewa się silniejszego odbicia gospodarczego, związanego m.in. z oczekiwanym napływem inwestycji sektora prywatnego. Pomóc powinien też bank centralny rozpoczynając cykl obniżek stóp procentowych.
TYDZIEŃ INWESTOWANIA Z BANKIER.PL
Poniedziałek, 4.11: Złoto i surowce
Wtorek, 5.11: Kryptowaluty
Środa, 6.11: Gwiazdy Bankiera
Czwartek, 7.11: Prognozy ekspertów
Piątek, 8.11: Pokolenie Z inwestuje
Sobota, 9.11: Złoty vs euro

