REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Spór o Falklandy. Wielka Brytania odpowiada prezydentowi elektowi Argentyny

2023-11-21 22:04
publikacja
2023-11-21 22:04

Nie ma wątpliwości co do tego, że Falklandy należą do Wielkiej Brytanii, a sprawa zwierzchnictwa nad nimi została rozstrzygnięta już jakiś czas temu - podkreślił we wtorek brytyjski rząd, odpowiadając prezydentowi elektowi Argentyny Javierowi Mileiowi.

Spór o Falklandy. Wielka Brytania odpowiada prezydentowi elektowi Argentyny
Spór o Falklandy. Wielka Brytania odpowiada prezydentowi elektowi Argentyny
fot. AGUSTIN MARCARIAN / /  Reuters / Forum

Wybrany w niedzielę na urząd prezydenta Milei oświadczył, że prawo Argentyny do spornych wysp - nazywanych w tym kraju Malwinami - nie podlega negocjacjom, i wezwał do ich odzyskania drogą dyplomatyczną.

"Co proponuję? Zwierzchność Argentyny nad Malwinami nie podlega negocjacjom. Malwiny należą do Argentyny. Teraz musimy zobaczyć, jak je odzyskamy. Oczywiste jest, że opcja wojny nie jest rozwiązaniem. Mieliśmy wojnę, którą przegraliśmy, a teraz musimy dołożyć wszelkich starań, aby odzyskać wyspy kanałami dyplomatycznymi" - powiedział Milei podczas debaty wyborczej. A w wywiadzie dla argentyńskiego dziennika "La Nacion" zaproponował, by Wielka Brytania przekazała wyspy w podobny sposób, jak w 1997 r. oddała Hongkong Chinom.

Odnosząc się do tych wypowiedzi, rzecznik brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka oświadczył we wtorek, że nie ma wątpliwości co do tego, że Falklandy należą do Wielkiej Brytanii, a sprawa zwierzchnictwa została "rozstrzygnięta zdecydowanie już jakiś czas temu". Zapewnił też, że brytyjski rząd będzie nadal "aktywnie bronił prawa mieszkańców Falklandów do samostanowienia".

W podobnym duchu wypowiedział się minister obrony Grant Shapps. "Falklandy są brytyjskie. To nie podlega negocjacjom i jest niezaprzeczalne" - napisał na platformie X (dawniej Twitter), przypominając, że w referendum z 2013 r. 99,8 proc. mieszkańców opowiedziało się za tym, by wyspy pozostały terytorium zamorskim Wielkiej Brytanii.

Argentyna od dawna domaga się odzyskania wysp, które znajdują się na południowym Atlantyku, niespełna 500 km od jej wybrzeża i ok. 12 tys. km od Wielkiej Brytanii. W 1982 r. próbowała je przejąć siłą, ale przegrała wojnę.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

bjn/ mms/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (11)

dodaj komentarz
pstrzezek
Jaki kraj takie reparacje.. Dokładnie ten sam model mieszania w głowach w temacie który już dawno jest rozwiązany
pozhoga
Nie, no jakie reparacje. Polska straciła 6 milionów ludzi, 3/4 zasobów dzieł sztuki i zabytków, 30% zasobów mieszkaniowych, przemysł zniszczony albo rozkradziony, kolebki polskiej kultury na Wschodzie stracone.

Nie - nam się nie należą żadne reparacje. One się należały tylko Belgii i Francji, których szkopy skończyły spłacać
Nie, no jakie reparacje. Polska straciła 6 milionów ludzi, 3/4 zasobów dzieł sztuki i zabytków, 30% zasobów mieszkaniowych, przemysł zniszczony albo rozkradziony, kolebki polskiej kultury na Wschodzie stracone.

Nie - nam się nie należą żadne reparacje. One się należały tylko Belgii i Francji, których szkopy skończyły spłacać w 2010 r.
Bo oni tam straszną okupację mieli.
Oni, nie my.
pstrzezek odpowiada pozhoga
Dochodź odszkodowań od ZSRR która w imieniu PRL podpisała takie a nie inne umowy. Reszta to robienie dymu i bałaganu w głowach naiwniaków
zenonn odpowiada pozhoga
Nie myl pierwszej wojny z drugą
cwiara
W Europie szykuje się nowa wojna hiszpańsko brytyjska o Gibraltar. Potem mamy jeszcze wojnę o północny Cypr, konfilkt Irlandzko-Brytyjski - miło patrzeć, jak państwa NATO biorą się za łeb. Dalej wierzycie, że nie trzeba sie zbroić, że NATO pomoże?
pozhoga
Trzeba się zbroić bo tylko wtedy NATO pomoże. Proste?
karbinadel
"Argentyna od dawna domaga się odzyskania wysp" - Bankier poddaje się bzdurnej propagandzie. Nie można "odzyskać" czegoś, czego się nigdy nie miało. Argentyna ma takie samo prawo do Falklandów, jak Polska do Bornholmu (bo akurat jest blisko).
fiat126p
Nowemu prezydentowi coś się pokiełbasiło. Hongkong wg umowy był w dzierżawie brytyjskiej od 1898r. na 99 lat. Dzierżawa się skończyła.
Mieszkańcy Bornholmu w XVII w. wzniecili powstanie przeciw Szwedom (skuteczne), od tego czasu wyspa należy do Danii. Chociaż do Szwecji, Niemiec a obecnie również Polski geograficznie bliżej.

Powiązane: Wielka Brytania

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki