REKLAMA
TYLKO U NAS

PROGNOZASolidne 3,8 proc. wzrostu PKB w 2026 roku. Polska ma zostać liderem w regionie

2025-12-18 17:30
publikacja
2025-12-18 17:30

W 2026 r. można oczekiwać utrzymania dobrej koniunktury gospodarczej w Polsce; wzrost PKB może znaleźć się na poziomie 3,8 proc. - prognozują ekonomiści Banku Millennium. Inflacja CPI utrzyma się w przedziale celu NBP przez dłuższy czas, jednak potencjał do jej spadku z obecnych poziomów jest ograniczony.

Solidne 3,8 proc. wzrostu PKB w 2026 roku. Polska ma zostać liderem w regionie
Solidne 3,8 proc. wzrostu PKB w 2026 roku. Polska ma zostać liderem w regionie
/ Sejm RP

"W 2026 r. oczekujemy utrzymania dobrej koniunktury i wzrostu gospodarczego na poziomie 3,8 proc. Biorąc pod uwagę prognozy MFW Polska pozostanie liderem wzrostu w regionie. Oczekujemy kontynuacji zmiany struktury wzrostu. Główną siłą napędową będą inwestycje w środki trwałe, przy utrzymaniu wciąż solidnego wzrostu konsumpcji prywatnej" - napisano w raporcie.

Wsparciem polskiej gospodarki będzie także przyspieszenie wzrostu w Niemczech, szczególnie wyjście z recesji niemieckiego przemysłu" - dodano.

Głównym źródłem ryzyk dla polskiej gospodarki w 2026 r. pozostaje otoczenie zewnętrzne - polityka handlowa głównych gospodarek oraz otoczenie geopolityczne.

"Pozytywnym impulsem dla gospodarki byłoby ewentualne zakończenie wojny w Ukrainie. Skala tego wpływu uzależniona będzie natomiast od warunków i trwałości zawartego porozumienia" - wskazują ekonomiści.

Co z inflacją? Ryzyk jest wiele, ale perspektywy dobre

W ocenie ekonomistów Banku Millennium, inflacja CPI utrzyma się w przedziale celu NBP przez dłuższy czas, jednak potencjał do jej spadku z obecnych poziomów jest w najbliższych miesiącach ograniczony.

"Utrzymaniu się inflacji w celu NBP sprzyjać będzie kontynuacja korzystnych trendów na rynku paliw oraz żywności. Niska inflacja utrzymuje się także w otoczeniu zewnętrznym polskiej gospodarki, a dodatkowo rośnie konkurencja ze strony towarów importowanych z Chin" - napisano w raporcie.

"Inflacja cen towarów pozostanie zatem niska. Tym bardziej, że zakładamy utrzymanie mocnego złotego. Spadek dynamiki płac wesprze natomiast wyhamowanie inflacji cen usług" - dodano.

Źródłem ryzyka dla inflacji na początku 2026 roku są czynniki regulacyjne i metodologiczne.

"Dotyczy to m.in. odmrożenia cen energii elektrycznej. Niemniej przyjęte przez URE taryfy sugerują niewielki wpływ nowych taryf na wysokość rachunków za energię. Jest to zgodne z naszymi założeniami i tendencjami na hurtowych rynkach energii. Początek roku to także podwyżki stawek akcyzy na wyroby tytoniowe i alkoholowe" - napisano.

Źródłem niepewności jest także coroczna aktualizacja koszyka inflacyjnego, a dodatkowo także zmiana klasyfikacji konsumpcji indywidualnej COICOP, która wykorzystywana jest przy liczeniu inflacji cen konsumenta. Dlatego też rzeczywisty obraz procesów cenowych w polskiej gospodarce na początku tego roku poznamy w połowie marca, kiedy GUS opublikuje ostateczne dane za styczeń i luty, które będą uwzględniały wspomniane dwie zmiany metodologiczne" - dodano.

Zdaniem ekonomistów, źródłem ryzyka dla krajowej inflacji jest także otoczenie zewnętrzne, w tym ewentualne nasilenie napięć geopolitycznych, które mogą spowodować wzrost cen surowców, w szczególności ropy naftowej.

Nasilenie wojen handlowych może zwiększyć presję cenową

"Natomiast ewentualne nasilenie wojen handlowych może zwiększyć presję cenową ze strony importowanych towarów. Z drugiej strony pozytywny wpływ na inflację, poprzez spadek cen surowców energetycznych, może mieć ewentualne zakończenie wojny w Ukrainie. Tym bardziej, że w scenariuszu tym prawdopodobne jest umocnienia złotego" - napisano w raporcie.

W ocenie ekonomistów, trwały powrót inflacji do celu oraz spodziewane dalsze wyhamowanie dynamiki płac dają przestrzeń do nieznacznego złagodzenia polityki pieniężnej w 2026 r.

W naszej ocenie, zakres potencjalnych cięć stóp proc. nie jest jednak duży, m.in. ze względu na ograniczoną przestrzeń do dalszego spadku inflacji. W naszym scenariuszu zakładamy, że na koniec 2026 r. stopa referencyjna wyniesie 3,50 proc. - napisano,

"Po cięciu stóp w grudniu 2025 r. uważamy, że RPP wstrzyma się z kolejną obniżką do marca 2026 r., aby ocenić wpływ dokonanych dotychczas cięć, a także wyjaśnienie czynników ryzyka dla inflacji związanych m.in. z cenami energii elektrycznej, podwyżkami podatków pośrednich, zmianą koszyka inflacyjnego oraz zmianą klasyfikacji COICOP. Oceniamy, że ryzyka dla przedstawionego scenariusza skierowane są w stronę nieco niższego poziomu stopy referencyjnej, szczególnie jeśli zawarte zostanie porozumienie kończące wojnę na Ukrainie (spadek cen ropy naftowej, mocny złoty)" - dodano. (PAP Biznes)

pat/ asa/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Najlepsze konta dla spółek - ranking
Najlepsze konta dla spółek - ranking

Komentarze (3)

dodaj komentarz

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki