REKLAMA

Słaby złoty. Euro najdroższe od stycznia

Krzysztof Kolany2015-12-14 07:58główny analityk Bankier.pl
publikacja
2015-12-14 07:58

Od grudniowej decyzji Europejskiego Banku Centralnego złoty systematycznie osłabiał się wobec euro, które w poniedziałek nad ranem osiągnęło najwyższą cenę od 11 miesięcy. Za to kurs dolara utrzymał się poniżej 4,00 zł.

Słaby złoty. Euro najdroższe od stycznia
Słaby złoty. Euro najdroższe od stycznia
/ FORUM

W poniedziałek o 7:45 za euro płacono 4,3577 złotego, a więc nieznacznie mniej niż na zamknięciu piątkowych notowań (4,3604 zł). Tuż po otwarciu rynku walutowego notowania pary euro-złoty podskoczyły nawet do 4,3663 zł, wyrównując śródsesyjny szczyt z 15 stycznia – czyli dnia sensacyjnej decyzji Szwajcarskiego Banku Narodowego.

Najnowsza fala osłabienie złotego rozpoczęła się 3 grudnia, gdy EBC obniżył stopę depozytową i przedłużył QE. Ponieważ uczestnicy rynku spodziewali się jeszcze mocniejszego poluzowania polityki monetarnej w strefie euro, decyzja EBC doprowadziła do panicznego zamykania krótkich pozycji na parze euro-dolar i wywołała gwałtowne umocnienie euro. I to nie tylko wobec dolara, ale także większości głównych walut oraz wobec złotego.

Od 3 grudnia, podobnie jak złoty, słabły pozostałe waluty naszego regionu z wyjątkiem korony czeskiej. Niemal identycznie jak złoty zachowywał się węgierski forint. Na wartości stracił też rumuński lej. Co ciekawe, w podobnym stopniu osłabiła się także korona szwedzka – czyli waluta z innej „ligi”, ale bliska nam geograficznie.

Na szczęście notowania pozostałych głównych walut w relacji do złotego utrzymały się poniżej wyznaczonych kilka tygodni temu wieloletnich maksimów. W poniedziałek rano za dolara płacono 3,9722 zł, za funta brytyjskiego 6,0361 zł, a za franka szwajcarskiego 4,0335 zł.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (34)

dodaj komentarz
~darek
Czemu tak straszą silnym osłabieniem dolara po 16 grudnia?
A może celowo to robią i będzie zupełnie odwrotnie?
~tomasz
W Polsce nie jest najgorzej! Historia zadłużonego raju – Cypru. EUROGOSPODARKA opisuje fakty.
Więcej: http://www.eurogospodarka.eu/cypr-zadluzony-raj
~maveric
to sa na razie przedbiegi walut w drodze na pln ,Grudzień a zwłaszcza okres po15 miesiąca ,nie jest okresem gry ofensywnej banków zainteresowanych gra na tzw forex ,to czas RELAXU ,jazda zacznie sie po 10 Stycznia ,wtedy zobaczymy mocne osłabienie pln wobec walut zachodnich ,możemy ogladac kursy walut ,o których dziś nawet nie snimi to sa na razie przedbiegi walut w drodze na pln ,Grudzień a zwłaszcza okres po15 miesiąca ,nie jest okresem gry ofensywnej banków zainteresowanych gra na tzw forex ,to czas RELAXU ,jazda zacznie sie po 10 Stycznia ,wtedy zobaczymy mocne osłabienie pln wobec walut zachodnich ,możemy ogladac kursy walut ,o których dziś nawet nie snimi ,...............
~iii
jak tam pisiaki, to na ile jedziemy? kiedy euro i frank po 5 zł?
~bbbb
najdrozsze to bylo w piatek
~krasnal
Boże, chyba nie istniejesz... ? Bo gdybyś istniał , to nie dopuściłbyś do głosu na tzw. forach internetowych tzw. analityków, którzy potrafią zrobić w trąbę miliony tzw. inwestorów ...;-))))))))))))))!!!
~PiotrEkonomista
Na zdrowy rozsądek - luzowanie polityki przez EBC powinno wpływać na spadek tejże waluty wobec innych walut, a niekoniecznie musi wywoływać spadek PLN, a już na pewno nie wobec EUR.
~TOM
Kiedyś ekonomia miała sens i zasady :) silna gospodarka posiadała silną walutę - obecnie drukowanie waluty nie tylko jej nie osłabia lecz ją wzmacnia. Dolar naście lat temu tez wart był 4 PLN :) jesteśmy zatem na etapie Polski z lat 1995-2000 ??? Czy to tylko zabawy bankierów :)))
~ziutek
„…Sejm zmienił regułę wydatkową. Znajdujący się w niej wskaźnik inflacji (CPI), wraz z korektą błędów jej prognoz, zostanie zastąpiony tzw. sztywnym celem inflacyjnym NBP w wysokości 2,5 proc. Za nowelą głosowało 232 posłów, przede wszystkim z PiS, przeciw było 206 posłów z klubów opozycyjnych, trzech się wstrzymało…” - czyli dodruk „…Sejm zmienił regułę wydatkową. Znajdujący się w niej wskaźnik inflacji (CPI), wraz z korektą błędów jej prognoz, zostanie zastąpiony tzw. sztywnym celem inflacyjnym NBP w wysokości 2,5 proc. Za nowelą głosowało 232 posłów, przede wszystkim z PiS, przeciw było 206 posłów z klubów opozycyjnych, trzech się wstrzymało…” - czyli dodruk i zadłużanie i wzrost cen Grecja coraz bliżęj
~ewf
To na 500+. Tylko to 500 niebawem nie będzie nic warte. Obiecali przecież 500 nie uwzględniając waloryzacji tej kwoty. Koszty kredytów wzrosną, koszty ubezpieczeń tez, a nawet pampersy w markecie i na co to starczy?

Powiązane: Waluty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki