REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

"Skrajnie bezduszne". Karol III zapowiada zwolnienia grupowe w pałacu

2022-09-14 13:30
publikacja
2022-09-14 13:30

Nawet 100 osób z personelu zatrudnionego przez jeszcze księcia Karola straci pracę po tym, jak został on Karolem III. "Skrajnie bezduszne" komentują osoby objęte redukcjami, wśród których znajdują się sekretarze czy doradcy finansowi. "Od momentu śmierci królowej Elżbiety pracujemy niemal non stop, dziś opłakując królową, szukamy nowego pracodawcy" - dodają.

"Skrajnie bezduszne". Karol III zapowiada zwolnienia grupowe w pałacu
"Skrajnie bezduszne". Karol III zapowiada zwolnienia grupowe w pałacu
fot. TOM NICHOLSON / / Reuters

Jak informuje "The Guardian", w poniedziałek około 1000 pracowników dawnej oficjalnej rezydencji króla Clarence House otrzymali e-mail, w którym powiadomiono ich, że mogą zostać objęci redukcjami etatów. W tym samym czasie w Edynburgu w katedrze św. Idziego odbywało się nabożeństwo dziękczynne w intencji zmarłej królowej Elżbiety II. Wśród nich są osoby, które od dziesięcioleci pracowały dla rodziny królewskiej. 

Główny sekretarz sir Clive Alderton napisał, że "Clarence House zostanie zamknięty [...] i zgodnie z wymogami prawa rozpoczął się proces konsultacji. W związku z tym redukcja zatrudnionych jest nieunikniona". Urzędnika cytuje "The Sun". Jak zdradza jeden z pracowników Clarence House: e-mail ten spotkał się z wściekłością personelu. Pracujemy całą dobę pod dużą presją, a tu taka wiadomość. Był gniew, oburzenie i łzy".

To wzbudziło zaniepokojenie w związku zawodowym pracowników służby cywilnej. - Chociaż należało się spodziewać zmian personelu wraz ze zmianą ról w rodzinie królewskiej, skala i szybkość, z jaką to zostało ogłoszone, jest skrajnie bezduszna - wyjaśnia Mark Serwotka, sekretarz generalny związku. - Przede wszystkim dlatego, że nie wiemy, jakiej obsady będzie potrzebować nowy książę Walii William i jego rodzina - dodaje.  Zadaniem związku jest zapewnienia pracownikom "stałości zatrudnienia i bezpieczeństwa pracy".

Clarence House, położony w centrum Londynu, jest oficjalną rezydencją księcia Walii i księżnej Kornwalii. Po koronacji biura króla Karola III i królewskiej małżonki Camilli zostaną przeniesione do Pałacu Buckingham. Personel przewidywał, że i tam zostanie ponownie zatrudniony, skoro od wielu lat cieszy się zaufaniem swoich pracodawców. Wśród objętych redukcjami są sekretarze i sekretarki, biuro finansowe, zespół ds. komunikacji i personel domowy. Przy królewskiej parze pozostaje wąskie grono zatrudnionych, które zapewniało im osobiste wsparcie. Nie wiadomo jednak, czy mogą być pewni swojego zatrudnienia, czy po prostu wobec nich nie została jeszcze podjęta decyzja, a jedynie odłożona do czasu pogrzebu. 

Zwolnieni pracownicy mogą poszukać zatrudnienia w innych rezydencjach należących do rodziny królewskiej. Zapewnia się ich także, że otrzymają pomoc, jeśli będą chcieli być zatrudnieni "poza Firmą". Dostaną także podwyższoną, ponad ustawowe minimum, odprawę. 

Personel Filipa, księcia Edynburga, który zmarł w kwietniu w 2021 roku, przez wiele miesięcy po jego śmierci otrzymywał wynagrodzenie. Czyżby zwolnienia były tym nowym otwarciem, jakie zapowiadał Karol III w swym piątkowym przemówieniu? Nowy król Wielkiej Brytanii zaznaczał, że będzie musiał zakończyć, jak i przekazać wiele ról, jakie pełnił jako książę, innym członkom rodziny królewskiej. "Jako monarcha staję przed większą odpowiedzialnością" - zaznaczał. 

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (19)

dodaj komentarz
bha
Cóż... Ważne że jemu jest dobrze,dostatnio i bezpiecznie.Dobroduszny Pan i Władca.
po_co
Pozwoliliśmy sobie na to, że na wzór monarchów zbudowaliśmy świat gdzie ludzie mogą osiągnąć pozycję która pozwala im czuć się bezpiecznym i decydować o cudzym życiu.
Dlaczego więc kogoś jeszcze dziwi, że monarcha, człowiek dla którego pozostali ludzie są gorsi i mają mu służyć, traktuje ich tak jak wynika to z jego sumienia?

Nie
Pozwoliliśmy sobie na to, że na wzór monarchów zbudowaliśmy świat gdzie ludzie mogą osiągnąć pozycję która pozwala im czuć się bezpiecznym i decydować o cudzym życiu.
Dlaczego więc kogoś jeszcze dziwi, że monarcha, człowiek dla którego pozostali ludzie są gorsi i mają mu służyć, traktuje ich tak jak wynika to z jego sumienia?

Nie Karol III pierwszy to zrobił i nie ostatni. W ten sam sposób działa każdy zarząd, dyrektor, polityk, każdy kto wystarczająco wysoko siedzi aby móc przenieść odpowiedzialność na innych.

Przecież dobry monarcha powinien dbać o naród, o swoich ludzi, jeżeli nie stać go na utrzymanie 1000 pracowników, sam powinien ograniczyć koszty.
Jeden jego samochód kosztuje tyle ile wynosi miesięczna pensja tych ludzi.

Czym się tutaj ekscytować? Pokazał im ich miejsce w szeregu, powinni wyciągnąć z tego wnioski.
julia21
Najgorsze jest to, że (wybacz śp. Królowo) worzą trupa po całej Anglii niczym wystawka w cyrku.
Swoją drogą, to całe zamieszanie wokół rodziny królewskiej jest obłędem.
no_comment
Że też Brytolom się nie znudziło utrzymywanie tego cyrku.
prs
Sami faceci w kolejce..

Karol moze wkrotce abdykowac na rzecz Williama - byc moze powinien, mowia "nie nadaje sie".. ten z kolei pierwszego ma syna..

Kolejnej Krolowej w UK, nie bedzie przez pokolenia..

Chyba ze.. "wydarza sie" rozne dziwne rzeczy..

Czesc Anglikow np nie wierzy w "przypadkowa
Sami faceci w kolejce..

Karol moze wkrotce abdykowac na rzecz Williama - byc moze powinien, mowia "nie nadaje sie".. ten z kolei pierwszego ma syna..

Kolejnej Krolowej w UK, nie bedzie przez pokolenia..

Chyba ze.. "wydarza sie" rozne dziwne rzeczy..

Czesc Anglikow np nie wierzy w "przypadkowa smierc Diany"..
prs odpowiada jas2
Srodkowy palec - widzisz?

Rozkazywac mozesz swojemu chlopakowi..
liczygrosz odpowiada prs
Wiesz czemu tak słabo ci idzie pisanie po polsku ? Bo dobre rady odbierasz jak atak na siebie. Masz chłopie jakieś kompleksy.
prs odpowiada liczygrosz
Ooo.. Szerloku..nicku nr2.. - wzruszyla mnie twoja histeria..

Powiązane: Królowa Elżbieta II i brytyjska rodzina królewska

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki