Zatrudniająca ponad 6,5 tysiąca osób Skanska zapowiedziała zwolnienia grupowe. Jak ustalił Bankier.pl, w ich ramach do końca października pracę ma stracić do 1150 osób.
Informację o planowanych zwolnieniach grupowych w Skanska Redakcja Bankier.pl otrzymała od jednego z czytelników. W piśmie skierowanym do związków zawodowych w Skanska, datowanym na 22 lipca br., pracodawca zawiadamia o konieczności przeprowadzenia zwolnień grupowych. Do zwolnień ma dojść od sierpnia do końca października 2016 roku.


Dlaczego Skanska zwalnia
Firma podaje dwa główne powody redukcji etatów:
- zmniejszeniem się liczby pozyskiwanych kontraktów budowlanych, pogłębiającym się spadkiem rentowności w zakresie podstawowej działalności, czego przejawem jest zarówno nieosiągnięcie postawionych spółce celów finansowych za 2015 rok, brak realizacji zakładanych celów finansowych w I kwartale 2016 roku, jak i prognozowany brak realizacji postawionego przez właściciela celu finansowego za cały 2016 rok;
- chęć zapewnienia stabilizacji pracodawcy w kolejnych latach oraz utrzymania pozycji rynkowej, co wymaga dostosowania struktury zatrudnienia w obszarze podstawowej działalności gospodarczej (działalność budowlana) oraz w zakresie funkcji wsparcia, celem podniesienia rentowności prowadzonej działalności.
Na koniec czerwca br. w Skanska pracowało 6736 osób, z czego w ramach pracowników produkcyjnych największą grupę, ponad 1300 osób, stanowili wykwalifikowani pracownicy, a w ramach pracowników umysłowych – ponad 2300 osób reprezentowało wykwalifikowaną kadrę techniczną budowlaną.
Kogo obejmie redukcja etatów
Zwolnieniami grupowymi w firmie Skanska objętych zostanie do 1150 pracowników zatrudnionych w ramach różnych grup zawodowych:
- wykwalifikowani pracownicy – do 145 spośród 1315 pracowników,
- niewykwalifikowani pracownicy – do 55 spośród 438 pracowników ,
- operatorzy – do 50 spośród 422 pracowników,
- kierownictwo – do 35 spośród 312 pracowników,
- wsparcie biznesu – do 450 spośród 1864 pracowników,
- wykwalifikowana kadra techniczna budowlana – do 415 spośród 2339 pracowników.
W zakresie doboru pracowników do zwolnień grupowych znaczenie będzie miało kilka czynników: ocena przydatności pracownika na danym stanowisku dokonana przez przełożonego, kary porządkowe nałożone na pracownika w ciągu ostatnich 12 miesięcy, poziom absencji chorobowych w ciągu ostatniego roku, zapotrzebowanie na pracę w aktualnym miejscu wykonywania pracy, posiadanie tytułu do świadczenia z zabezpieczenia społecznego.
Pracownicy w okresie od sierpnia do końca października otrzymają wypowiedzenia definitywne, a umowy zostaną rozwiązane z przyczyn niedotyczących pracowników. Redukcja etatów dotyczy całego obszaru terytorialnego działalności przedsiębiorstwa.
"Naszym priorytetem są rentowne projekty"
W stanowisku firmy Skanska przesłanym do Redakcji Bankier.pl czytamy: „Decyzja o zmniejszeniu zatrudnienia wynika z potrzeby dopasowania firmy do otoczenia rynkowego – utrzymania konkurencyjności Skanska i zachowania pozycji rynkowej. Od kilku miesięcy obserwujemy zmniejszenie liczby przetargów publicznych oraz generalnie gorszą koniunkturę budowlaną. Naszym priorytetem są dobre, rentowne i stabilne projekty oraz podniesienie efektywności spółki. Podjęliśmy decyzję o optymalizacji, która łączy się ze zwolnieniem do 1150 pracowników w skali kraju.
Rozpoczęliśmy rozmowy ze Związkami Zawodowymi. Po zakończeniu konsultacji przedstawimy ustalenia z partnerami społecznymi. Dołożymy wszelkich starań, by proces zwolnień grupowych był przeprowadzony w sposób transparentny i tak, by wszyscy Pracownicy mieli poczucie, że zostali potraktowani uczciwie i z szacunkiem.”
„Skanska S.A. zakończyła ubiegły rok sprzedażą na poziomie 4,7 mld zł. Portfel zamówień na ten rok po pierwszym półroczu wynosi 3,2 mld zł. Wszystkie zobowiązania, zarówno dotyczące pracowników, jak i podwykonawców czy dostawców realizujemy w terminie. Obecna sytuacja nie ma wpływu na inne spółki Grupy działające w Polsce” – wyjaśnia Piotr Janiszewski, prezes zarządu Skanska.
Malwina Wrotniak-Chałada