

W Singapurze trwa trzydniowe spotkanie negocjatorów z 57 państw, które zostały zaakceptowane jako potencjalni założyciele Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych. Biorą w nim udział również reprezentanci Polski. Trwają prace nad dokumentem dotyczącym sposobu działania nowej instytucji finansowej, która powstaje z inicjatywy Chin.
W Singapurze prowadzone są także rozmowy dotyczące obsady stanowisk w przyszłym zarządzie banku. Na początku tego tygodnia minister finansów Filipin poinformował, że intencją inicjatora - czyli rządu Chin - jest to, aby w liczącym 12 członków organie nadzorującym pracę banku trzy miejsca przypadły przedstawicielom państw nieazjatyckich.
W wywiadzie dla hongkońskiego dziennika "South China Morning Post" ambasador Niemiec w Chinach Michael Clauss uznał, że jedno z tych stanowisk należy się Niemcom jako najsilniejszej gospodarce Europy.
W spotkaniu w Singapurze biorą udział przedstawiciele polskiego Ministerstwa Finansów i NBP. Urzędnicy do zakończenia rozmów przedstawicieli 57 państw nie zdradzają jednak szczegółów polskiej strategii negocjacyjnej. Według wcześniejszych doniesień, państwa członkowskie miałyby zapewnić początkowy wkład w wysokości 10 miliardów dolarów. Bank na początek miałby operować sumą 50 miliardów. Potem miałaby ona być zasilona kwotą kolejnych 50 miliardów dolarów amerykańskich.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) Tomasz Sajewicz / Pekin /em/zr