REKLAMA
PROMOCJA CITI I BANKIER.PL

Rząd zastanawia się nad jednolitą stawką daniny na ZUS, NFZ i PIT

2016-05-23 20:06
publikacja
2016-05-23 20:06
Rząd zastanawia się nad jednolitą stawką daniny na ZUS, NFZ i PIT
Rząd zastanawia się nad jednolitą stawką daniny na ZUS, NFZ i PIT
fot. Łukasz Dejnarowicz / / FORUM

Rząd zastanawia się nad wdrożeniem jednolitej stawki dla wszystkich danin typu ZUS, NFZ i PIT - poinformował wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki. Dodał, że wprowadzenie tego rozwiązania nie nastąpi w ciągu paru miesięcy.

fot. Lukasz Dejnarowicz / / FORUM

"Dziś przyglądamy się bardzo wielu rozwiązaniom, w tym również np. zastosowaniu jednolitej stawki dla wszystkich danin typu ZUS, NFZ i PIT, która w inny sposób pozycjonuje kwotę wolną od podatku" - powiedział w poniedziałek w TVP Info Morawiecki.

"Pracujemy nad tą zmianą. To fundamentalna i bardzo systemowa zmiana w systemie podatkowym i nie tylko, więc to nie jest rzecz do wdrożenia w ciągu paru miesięcy" - dodał.

Reklama

We wrześniu ubiegłego roku wprowadzenie jednolitej składki podatku PIT oraz likwidację składek na ZUS i NFZ zapowiedziała Platforma Obywatelska.

Obecnie opodatkowanie płac jest zbyt wysokie, szkodliwe ekonomicznie i niepotrzebnie skomplikowane - komentował główny analityk Bankier.pl Krzysztof Kolany. - Rząd wymaga wpisania do umów tzw. wynagrodzenia brutto – wirtualnego tworu, od którego naliczane są „składki” i podatki. Suma składek na ZUS płaconych od pensji brutto wynosi prawie 33%, przy czym z ekonomicznego punktu widzenia nie ma znaczenia, czy formalnie potrąca się je po stronie pracownika czy pracodawcy. Od pozostałej kwoty odejmowana jest zaliczka na podatek dochodowy (18%), który z kolei jest pomniejszany o składkę zdrowotną (9%, w tym 7,75% odliczane jest od podatku). Efekt jest taki, że opodatkowanie pracy w Polsce jest na zaporowym poziomie niemal 40%. Tyle wynosi udział składek i podatków w całkowitym koszcie pracy.

- Likwidacja podwójnego opodatkowania płac jest postulatem powracającym od ponad 20 lat - podkreślał Kolany. Zasadniczo jest to właściwy kierunek, upraszczający system i ograniczający koszty poboru podatków. To także uczciwe postawienie sprawy: że „składki” na ZUS i NFZ są takimi samymi podatkami jak PIT czy VAT. Eliminacja „składek” i zastąpienie ich jednolitym podatkiem byłaby zerwaniem z fikcją serwowaną ludziom od początków III RP. Także eliminacja ulg podatkowych (z których na ogół korzystają tylko lepiej zarabiający) wydaje się uczciwym pomysłem.

- Problem w tym, że raczej nie ma co liczyć na znaczący spadek opodatkowania pracy. Idę o zakład, że zdecydowana większość pracujących będzie musiała zapłacić 30-40% podatku, czyli niewiele mniej niż teraz, za to bez ulg i kwoty wolnej. W pełni ozusowane mają zostać także umowy cywilne, co zwiększy obciążenia podatkowe płacone przez pracowników niezatrudnionych na umowę o pracę.

W kwietniu do pomysłu wróciła premier Beata Szydło.

- Oczywiście tego typu rozwiązanie wiązałoby się z istną rewolucją podatkową, poprzedzoną przepisaniem prawa od nowa - komentował główny ekonomista Bankier.pl Łukasz Piechowiak. - Do tego należy dodać reformę administracji podatkowej, która – możliwe, że byłoby to jednym z celów „rewolucji” – uległaby uszczupleniu (np. żegnajcie rozliczenia roczne). Z pewnością zyskaliby pracodawcy, bo uproszczenie w sposobie naliczania wynagrodzenia oznacza redukcję kosztów w kadrach i płacach.

Technicznie podział takiej jednolitej składki nie jest trudny. Pieniądze trafiałyby do jednego funduszu/budżetu państwa, a następnie w odpowiedniej wysokości byłyby przelewane do konkretnych instytucji (m.in. ZUS-u, który daną część składki zapisywałby na naszym subkoncie, etc).

(PAP)

nik/ asa/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (93)

dodaj komentarz
~Henryk
Rząd zastanawia się nad jednolitą stawką daniny na ZUS, NFZ i PIT. Rząd niech się nie zastanawia jak chce być uczciwy to niech założy sprawę w sądzie tych, co od powiedziani byli i zabierze im majątki i ich rodziną a nie stara się zatuszować sprawę, bo naród nie uwierzy, że jest sprawiedliwy zmieni tylko nazwę i łączyć sobie morze,Rząd zastanawia się nad jednolitą stawką daniny na ZUS, NFZ i PIT. Rząd niech się nie zastanawia jak chce być uczciwy to niech założy sprawę w sądzie tych, co od powiedziani byli i zabierze im majątki i ich rodziną a nie stara się zatuszować sprawę, bo naród nie uwierzy, że jest sprawiedliwy zmieni tylko nazwę i łączyć sobie morze, ale w ZUSie czy NFZ, co pracowali to im rząd nie da krzywdy zrobić i przeniesie ich do innej organizacji pod inną nazwą jak kradli dalej będą kradli i te same nazwiska będą się obracać. Nie lubię jak ze strony rządu chcą oszukać naród i okraś. Teraz to nas interesują czyny a nie słowa, które obiecują nam, na obiecanki mieliście czas. Zobaczymy, co zrobi rząd jak przyjdą wybory i będą chcieć mieć poparcie. To cele są puste w więzieniach i miło by było usłyszeć, że ci, co 80 lat rządzili, ZUSem są za kratami w tedy Prezydent I PIS wygra wybory a tak to nie ma szans i zabrać musi, co do grosza majątki. Tak zadowoli naród niczym innym.
~Adam222
Ale bzdury. Jak zsumują to wyjdzie im z 70%. I wtedy ludzie zobaczą jak są okradani przez polityków. A tak rozbite na kilka pozycji i nie widać.

Skończy się tylko na gadaniu bo to władzy się nie opłaci.
~Le
Rząd się zastanawia a Kopex z Famurem ledwie zipią ?pocałunek śmierci?
~Ehhhhh
Jeden większy podatek będzie łatwiej ominąć, niż kilka mniejszych i będzie to bardziej opłacalne.
~noMercy
Jakby udało się PiS'owi zrobić porządek z ZUS'em, NFZ, ograniczyć chorą biurokrację i uprościć podatki efektywnie je obniżając, to bym ich poparł w następnych wyborach.
Ale czy to zrobią? Wątpię!
~klamka667
Kolego nie ma szans na uszczuplenie administracji bo swoich trzeba gdzieś obsadzać. Czy słyszałeś, żeby urzędnicy strajkowali? że im źle?
Biurokracja chroni aparat państwa przed takimi bezczelnymi obywatelami jak Ty czy ja.
Nikt niczego nie uprości. To za duże zmiany jak na tak zadłużony, żyjący na krawędzi kraj.
A gdyby
Kolego nie ma szans na uszczuplenie administracji bo swoich trzeba gdzieś obsadzać. Czy słyszałeś, żeby urzędnicy strajkowali? że im źle?
Biurokracja chroni aparat państwa przed takimi bezczelnymi obywatelami jak Ty czy ja.
Nikt niczego nie uprości. To za duże zmiany jak na tak zadłużony, żyjący na krawędzi kraj.
A gdyby doszło w końcu do zmian to na pewno zabiorą więcej. No może biedota pijacka dostanie 1000+ zwolnienia z podatku.
~analitykPISlamizmu
"Rząd zastanawia się nad jednolitą stawką daniny na ZUS, NFZ i PIT".

Panowie proszę nie nad interpretujcie słowa: zastanawia
~analitykPISlamizmu
to już dobrze PRZEMYŚLELIŚCIE:

Obywatel zapłaci VAT 25% od 2017 r. wynika z potrzeby zasypania dziury budżetowej o kolejne 12 mld PLN,

spowodowanej brakiem środków finansowych dla obsługi programu 500+

15.05.2016 w TVN program: "Kawa na Ławę"

Stanisław Tyszka jest posłem z KWW Kukiz'15
to już dobrze PRZEMYŚLELIŚCIE:

Obywatel zapłaci VAT 25% od 2017 r. wynika z potrzeby zasypania dziury budżetowej o kolejne 12 mld PLN,

spowodowanej brakiem środków finansowych dla obsługi programu 500+

15.05.2016 w TVN program: "Kawa na Ławę"

Stanisław Tyszka jest posłem z KWW Kukiz'15 to lekko zaintonował, w zdaniu o podwyżkach podatkówPISu, w tym VAT.

Wicemarszałek Sejmu RP.

Udział podatku bankowego jako źródło obsługi programu 500+ to tylko 25% z 23mld PLN jego rocznych kosztów (założenie 5,5mld/23mld, projekcja wykonania 3,5mld/23mld w skali jednego roku).
Negatywne jego skutki oddziaływania są niejako PRZYKRYTE pozytywnym wpływem podatkowym do budżetu z konsumpcji czego zwykły obywatel "nie zauważy".

Jego negatywny wpływ w wysokości ok.________8-12mldPLN rocznie_______,
(tj. SPADKU tempa wzrostu PKB). Obywatel ma prawo tego rozumieć, bądź byłbym zdziwiony, gdyby wszyscy rozumieli.

Oczywiście jest jeszcze problem LUKI dochodowo-wydatkowej ______ok. 18mld PLN_______, który to problem nie został rozwiązany. Podatek handlowy ma przynieść 2mld PLN, a uszczelnienie VAT 2,5mld PLN w skali roku.

Pozostaje luka w budżecie ok. __13,5mld PLN__, w wartościach netto:__ok.12mldPLN___

mf Szałamacha i premier Szydło już zapowiedzieli brak obniżki VAT na 22% w 2017r, co nie wyklucza podwyżki o 2 pkt.%.
~analitykPISlamizmu
klasyka. Nie chcę nikogo obrażać, tylko, przemyślcie:

"Jaki Elektorat, takie myślenie" - z kanonu Polityka

(słowo: myślenie, tyczy się polityka)
~analitykPISlamizmu odpowiada ~analitykPISlamizmu
Jeden z wielu przykładów:

"UDOMOWIONE polskie BANKI największą MLECZARNIĄ EUROPY " - wypłaci każdemu obywatelowi po 500 PLN/miesięcznie. Jak nie starczy to NBP będzie wspomagać !!! A SKOK zrobi skok na udziały rynkowe w ramach UDOMOWIENIA. Wszystko w ramach ODPOWIEDZIALNOŚCI, SZCZEROŚCI polityków i kosztem całego
Jeden z wielu przykładów:

"UDOMOWIONE polskie BANKI największą MLECZARNIĄ EUROPY " - wypłaci każdemu obywatelowi po 500 PLN/miesięcznie. Jak nie starczy to NBP będzie wspomagać !!! A SKOK zrobi skok na udziały rynkowe w ramach UDOMOWIENIA. Wszystko w ramach ODPOWIEDZIALNOŚCI, SZCZEROŚCI polityków i kosztem całego SPOŁECZEŃSTWA!!!! – da się, a co !!! , da się !!

Powiązane: Budżet rodziny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki