Rzecznik rządu Adam Szłapka, pytany o relacje z przyszłym prezydentem Karolem Nawrockim, podkreślił, że kompetencje głowy państwa wynikają z konstytucji i nie podlegają dowolnej interpretacji. Ocenił, że ewentualne aprioryczne blokowanie przez Nawrockiego ustaw byłoby sprzeczne z mandatem demokratycznym.


Rzecznik rządu był pytany po piątkowym posiedzeniu rządu o współpracę z przyszłym prezydentem Karolem Nawrockim w kontekście jego licznych wypowiedzi, że Donald Tusk jest najgorszym premierem po 1989 roku.
- Opinie pana prezydenta elekta na temat premiera są kwestią jego indywidualnych ocen, są zupełnie wtórne i nie mają żadnego znaczenia. Bo może mieć dowolną opinię w dowolnej sprawie. Natomiast współpraca pomiędzy prezydentem a premierem, prezydentem a Radą Ministrów, czy prezydentem a Sejmem jest opisana w konstytucji i w ustawach - odpowiedział Szłapka. Podkreślił też, że w konstytucji uprawnienia prezydenta są opisane enumeratywnie i bardzo precyzyjnie.
- Czyli nie ma żadnego domniemania kompetencji i każda kompetencja prezydenta wynika wprost z konstytucji i nie może sobie uzurpować żadnych innych - dodał Szłapka. Jak zaznaczył, z tego wynika też szereg obowiązków prezydenta, które jeśli nie zostaną zrealizowane, będą oznaczać naruszenie konstytucji.
Dopytywany o możliwość paraliżowania przez Nawrockiego prac koalicji rządowej poprzez prawo weta Szłapka odpowiedział, że „trudno sobie wyobrazić, żeby ktokolwiek, kto jest wybrany, ma mandat i zajmuje się z woli narodu polepszaniem życia Polaków, blokował cokolwiek tylko z założenia”.
- Jeżeli będzie ustawa np. o mrożeniu cen energii, to trudno sobie wyobrazić, żeby taka ustawa nie została podpisana. (...) Trzeba pracować dla dobra obywateli, czyli jeżeli jest dobra ustawa, która została przyjęta przez Sejm, potem przez Senat, trafiła na biurko prezydenta, to trudno sobie wyobrazić, żeby nie została podpisana. Tak samo jak wczoraj mieliśmy do czynienia z zaprzysiężeniem członków Rady Ministrów. Ta współpraca to nie jest pierwsza kohabitacja, która istniała w historii Polski - zauważył rzecznik rządu. (PAP)
nno/ par/

























































