Premier Donald Tusk zlecił ministrom, by pilnie przygotowali rekomendacje, w jaki sposób polskie prawo może chronić skutecznie seniorów przed "wyłudzeniami i zwykłymi naciągaczami". Szef rządu poinformował o tym przed wtorkowym posiedzeniem Rady Ministrów.


mówił - "dotyczącej mieszkania i tych wątpliwości wokół działań jednego z kandydatów" na prezydenta. Podkreślił, że rolą rządu nie jest ocenianie działań kandydatów w wyborach prezydenckich, jednak sprawa ta "z całą mocą" przypomina o problemie, na który wielokrotnie zwracał uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich.
"Czyli dużej skali wyłudzeń, oszustw, w których ofiarą padają ludzie starsi, w trudnej sytuacji finansowej i którzy oddają swoje mieszkanie w zamian za, na przykład, pożyczkę albo opiekę, pomoc (...) często padają ofiarą innego typu wyłudzeń, oszustw, manipulacji, nie tylko ze strony osób fizycznych, ale czasami też firm" - powiedział.
Zwrócił się do minister ds. polityki senioralnej Marzeny Okły-Drewnowicz, by wspólnie w ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem, traktując to jako bardzo pilne zadanie, przygotowali "rekomendacje, w jaki sposób polskie prawo może chronić skutecznie seniorów przed wyłudzeniami i przed zwykłymi naciągaczami".
"Wydaje mi się, że to jest najlepsza odpowiedź na to wielkie zamieszanie, jakie dzisiaj przez Polskę się przetacza" - ocenił.
Portal Onet ujawnił, że kandydat na prezydenta popierany przez PiS, a zarazem prezes IPN Karol Nawrocki, wbrew deklaracji z debaty prezydenckiej w "Super Expresie", jest właścicielem dwóch mieszkań - a nie jednego. Poza mieszkaniem, w którym mieszka wraz z rodziną, posiada również kawalerkę w Gdańsku. W poniedziałek portal podał, że w 2017 roku Jerzy Ż. - ówczesny właściciel kawalerki - przekazał ją Nawrockiemu i jego żonie w zamian za opiekę i utrzymanie, czyli na zasadzie umowy dożywocia. "Nie ulega wątpliwości, że w tej chwili Nawrocki panem Jerzym się nie opiekuje ani mu nie pomaga. Ustaliliśmy, że mężczyzna został umieszczony w jednym z państwowych DPS-ów w Gdańsku i to pracownicy tej placówki się nim zajmują" – przekazał Onet.
Wcześniej we wtorek premier w żartobliwy sposób komentował rozwijającą się od kilku dni aferę związaną z mieszkaniami kandydata na urząd prezydenta Karola Nawrockiego: Mateusz, Karol, Jarosław, Joachim - oni wszyscy w mieszkaniówce powinni robić - podkreślił we wtorek premier Donald Tusk. "Działki, mieszkania, wieżowce, remonty… Wszystko tanio lub za darmo. Lepszych nie znajdziecie" - napisał w serwisie X.
ana/ amk/ itm/