Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) zamierza zwiększyć wsparcie dla ukraińskiej państwowej spółki naftowo-gazowej Naftohaz w związku z nasilonymi rosyjskimi atakami na ukraińską infrastrukturę energetyczną - powiedziała w poniedziałek Reutersowi prezes banku Odile Renaud-Basso.


Wzmożone, skoordynowane rosyjskie ataki powietrzne na infrastrukturę energetyczną Ukrainy, które trwają od początku października, spowodowały czasowe zmniejszenie produkcji gazu w tym kraju o ponad połowę. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegł, że w związku z tym kraj może potrzebować tej zimy rekordowego importu gazu o wartości ok. 2 mld dolarów z Europy, Stanów Zjednoczonych i Azerbejdżanu.
Renaud-Basso przyznała, że ataki stworzyły nowe wyzwanie związane z zapewnieniem Ukraińcom ogrzewania w zimie. - Zastanawiamy się więc, jak możemy zwiększyć nasze wsparcie – powiedziała. Jak pisze Reuters, EBOR stworzył dla Naftohazu odnawialną linię kredytową, która pozwala spółce na zakup gazu na kredyt i spłacenie go po otrzymaniu płatności od klientów. Od początku wojny EBOR przekazał Naftohazowi łącznie 1,67 mld euro, w tym 1,27 mld w postaci finansowania oraz dotacji inwestycyjnych od darczyńców.
- To okazało się bardzo skuteczne w zapewnieniu dostępu do gazu i zamierzamy to zwiększyć. Obecnie pracujemy nad tym – powiedziała Renaud-Basso. Zaznaczyła, że choć całkowita kwota tego wsparcia nie jest jeszcze znana, bank stara się również pozyskać środki z dotacji. - Zwracamy się do naszych udziałowców, aby przekazali także dotacje, ponieważ możliwości pożyczania przez firmę nie są nieograniczone - wyjaśniła.
Reuters zauważa, że EBOR stał się jednym z najważniejszych podmiotów finansujących ukraiński sektor prywatny od czasu inwazji Rosji na początku 2022 r. i do tej pory w tym roku udzielił finansowania w wysokości blisko 2,3 mld euro. Renaud-Basso dodała, że oprócz problemów z dostawami energii istotnym ograniczeniem dla firm działających na Ukrainie są zasoby ludzkie, co wynika z mobilizacji, przymusowych przesiedleń i wyjazdu za granicę wielu ludzi. Mimo to gospodarka utrzymuje się na dobrym poziomie, a firmy z branży rolniczej i logistycznej nadal inwestują, pomimo konfliktu. - Widać to w danych ekonomicznych; jak na kraj w stanie wojny są one dość imponujące – podkreśliła szefowa EBOR.
W poniedziałek Naftohaz poinformował, że straty spowodowane rosyjskimi atakami na jego infrastrukturę wydobywczą od 2022 r., czyli początku pełnowymiarowej wojny, wyniosły 40 mln euro. (PAP)
bjn/ mms/



























































