REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Referendum strajkowe w PKP Cargo odbędzie się do 21 sierpnia

2015-07-28 14:00
publikacja
2015-07-28 14:00

Związki zawodowe w PKP Cargo postanowiły zawiązać komitet protestacyjno-strajkowy i przeprowadzić referendum strajkowe w spółce, które ma się odbyć do 21 sierpnia 2015 r. - poinformowały związki w komunikacie.

"Podczas rozmów na etapie mediacji w sporze zbiorowym dotyczącym podwyżki wynagrodzeń dla pracowników spółki PKP Cargo strona związkowa uzyskała informację o podwyżkach wynagrodzeń dla zarządu spółki w wysokości około 10 tysięcy złotych. Wobec tego faktu, a także wobec braku nowych propozycji zarządu PKP Cargo ws. podwyżek dla pracowników i niemożności osiągnięcia porozumienia na etapie mediacji, związki zawodowe biorące udział w sporze postanowiły zawiązać komitet protestacyjno-strajkowy i przeprowadzić referendum strajkowe w PKP Cargo" - napisano.

"Referendum zostanie przeprowadzone do dnia 21 sierpnia 2015 roku" - dodano.

Z komunikatu wynika, że związki zawodowe będące stroną sporu zbiorowego postanawiają pozostać na sali negocjacyjnej do czasu osiągnięcia porozumienia.

Na początku lipca spółka poinformowała, że weszła w spór zbiorowy z działającymi w spółce organizacjami związkowymi domagającymi się podwyżek dla pracowników. Zarząd PKP Cargo ocenił, że roczny koszt postulatów strony związkowej to ok. 120 mln zł.

Na przełomie stycznia i lutego 2015 r. w ramach programu dobrowolnych odejść (PDO) firmę opuściło 3041 pracowników. Koszt tego programu wyniósł ponad 266 mln zł. Z kolei 30 czerwca br. odeszły z PKP Cargo 874 osoby, również w ramach PDO. W tym przypadku na wypłatę odpraw zostanie przeznaczonych 64,6 mln zł.

PKP Cargo poinformowało na początku lipca, że dzięki programom dobrowolnych odejść zrealizowanemu w 2015 r. uzyska 120 mln zł oszczędności rocznie. (PAP)

mj/ jtt/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
~zibi
Proponuję 120ml podzielić dla prezesów i dyrektorów , tacy biedni.
~Laik-teoretyk
Czy naprawdę uważacie, że najlepiej będzie szybko zgarnąć te 120 milionów zaoszczędzone na odejściach kolegów i zarżnąć firmę ? A może rozłożyć w czasie te wasze, być może słuszne żądania, zwłaszcza dla tych kolejarzy co musieli zastąpić odchodzących ? A może dać PKP CARGO chociaż 1-3 lata aby wykorzystała te oszczędności na nowe Czy naprawdę uważacie, że najlepiej będzie szybko zgarnąć te 120 milionów zaoszczędzone na odejściach kolegów i zarżnąć firmę ? A może rozłożyć w czasie te wasze, być może słuszne żądania, zwłaszcza dla tych kolejarzy co musieli zastąpić odchodzących ? A może dać PKP CARGO chociaż 1-3 lata aby wykorzystała te oszczędności na nowe zakupy czy inwestycje, a nie zaraz (pardon) "przeżreć" zaoszczędzone pieniądze i co dalej, zęby w ścianę i wrzaski władz związkowych ? Akcje JSW spadły do 9% wielkości wejściowej, a są spółki groszowe lub już całkiem bankruci. Nie boicie się tego ? Gdzie pójdzie te 15 tys. ludzi jak PKP CARGO padnie, a syndyk wyprzeda majątek PKP kolejom niemieckim lub jak nie zgodzi się UOKiK - to prywatnym inwestorom ? Inni kolejarze zazdroszczą pracownikom PKP CARGO SA, która jest dochodowa a więc przyszłościowa, podczas gdy inne spółki kolejowe padają lub ledwie zipią. Moim zdaniem wasze przewozy towarowe były i są finansową podporą kolei, co nieraz rządy wykorzystywały, aż tak zadłużono całą PKP, że za bezcen wyprzedawała nieruchomości w centrum miast i swoje zakłady. Teraz pomyślcie czy chcecie stracić pewność zatrudnienia za "głupie" 250 zł. ? Nawet nie zdążycie skorzystać z tych zaoszczędzonych 120 milionów bo konkurencja was usunie.
~Laik-teoretyk
Cieszcie się związkowcy - wasze akcje z 85 zł spadły na razie do 79, a to DOPIERO POCZĄTEK waszej akcji. Dawałem przykład JSW co ze 136 zł. spadła do 12 zł, oni też sobie postrajkowali, chociaż to nie oni robili głupie wg. mnie zakupy kopalni. Teoretyczny zysk 120 mln / rok, PKP dzięki odejściu waszych kolegów, DA RZECZYWISTY ZYSK Cieszcie się związkowcy - wasze akcje z 85 zł spadły na razie do 79, a to DOPIERO POCZĄTEK waszej akcji. Dawałem przykład JSW co ze 136 zł. spadła do 12 zł, oni też sobie postrajkowali, chociaż to nie oni robili głupie wg. mnie zakupy kopalni. Teoretyczny zysk 120 mln / rok, PKP dzięki odejściu waszych kolegów, DA RZECZYWISTY ZYSK DOPIERO PO 2-3 LATACH (czyli po spłaceniu wszystkich odpraw ponad 300 mln.) - a wy już na żywca chcecie w praktyce przejeść teoretyczny jeszcze zysk ? Nie oceniam zasadności tej podwyżki dla kilku waszych prezesów, walczcie sobie z tym, ale walcząc z ew. niesłusznie wydanymi kilkudziesięcioma tysiącami dobijać własną firmę na 120 milionów i ryzykować bezrobocie kilku tysięcy pracowników, a dla reszty unieruchomienie lub obniżkę ich zarobków na lata - to życzę związkom powodzenia !.
~kolejowyFan odpowiada ~Laik-teoretyk
Dobrze, że strajkuja, bo zarząd chce kasę dla siebie w związku z DBO...kosztem pracownika niższego szczebla... To że akcje tanieją to tylko i wyłączenie kwestia "rynku". JSW poleciało na pysk,bo Chiny włączyły hamulec i zredukowały bieg w rozwoju gospodarczym z 5 na 3, i ogólnie jest niechęć do węgla, odbiło się to przecież Dobrze, że strajkuja, bo zarząd chce kasę dla siebie w związku z DBO...kosztem pracownika niższego szczebla... To że akcje tanieją to tylko i wyłączenie kwestia "rynku". JSW poleciało na pysk,bo Chiny włączyły hamulec i zredukowały bieg w rozwoju gospodarczym z 5 na 3, i ogólnie jest niechęć do węgla, odbiło się to przecież i na Bogdance. A niestety pracownik jest na szarym końcu, a Ty inwestor (akcjonariusz) spekulant - zawsze masz wybór, sprzedaj i tyle. A pracownik? Jak masz zaczarowaną kule i wiesz, że akcje spadną jak w JSW to sobie odkupisz po 12zł. Powodzenia!!
~Laik-teoretyk odpowiada ~kolejowyFan
CO DO JSW - 1. Kiedy Grad z PO zachwalał JSW po 136 zł to niezależnie od Chin fachowcy MUSIELI przewidywać koniunkturę obecna i przyszłą (chyba, że masz ich za baranów nieuków); 2. Kiedy p. Kopacz pełniąca obowiązki premiera ogłasza jakiś program dla górnictwa, a potem w zapachy kilku spalonych opon go zmienia, to jest żałosna CO DO JSW - 1. Kiedy Grad z PO zachwalał JSW po 136 zł to niezależnie od Chin fachowcy MUSIELI przewidywać koniunkturę obecna i przyszłą (chyba, że masz ich za baranów nieuków); 2. Kiedy p. Kopacz pełniąca obowiązki premiera ogłasza jakiś program dla górnictwa, a potem w zapachy kilku spalonych opon go zmienia, to jest żałosna nieodpowiedzialność lub brak fachowości; 3. Kiedy sytuacja rynkowa węgla i Chin jest znana, a kurs JSW spada na pysk, to ludzie p. Kopacz, czyli SP, zgodnie z prawem "wciska" JSW balast kupna kopalni za 1,5 miliarda co wg mnie skutkuje zapaścią finansową firmy i m.in. kursem 92% poniżej sprzedaży - a tacy jak ty fachowcy zganiają wszytko na rynek i biedne Chiny, które maja obowiązek kupować miedź czy inne surowce lub z góry zawiadamiać nieudaczników "fachowców" o swoich zamiarach ? CO DO PKP - 1. Zakładam, że masz rację i prezesom nie należało się te kilkadziesiąt tysięcy (razem dla wszystkich), a pracownikom należą się podwyżki - to warto zaryzykować zniszczenie firmy wydzierając te jeszcze TEORETYCZNE 120 mln. (300 mln trzeba dać tym co odeszli) lub przysparzając wielkich strat przez strajk? A kary klientów? Konkurenci chętnie przejmą przewozy.
2. Zakładając, że firma wpadnie w kłopoty, nawet jeżeli nie upadnie - to kto ma pewniejszą przyszłość - prezesi czy szeregowi pracownicy (nie mówię o maszynistach, których potrzeba) ? 3. Wg mnie obie strony się dogadają średnią podwyżką, np. 100 zł, bo 250 to kit związkowy !
~edek
O czym pierdzielidz dobry czlowieku , jak to jest ze zarzad ma dostac po 10 tys podwyzki a pracownicy po 27 groszy na godzinę . Nadmieniam ze te 50 zł co proponuja to łaski nie robią , bo od przyszłego roku ma byc podniesiona najnizsza krajowa płaca , a obecnie pracownicy cargo nie prezesi maja pensje ponizej krajowej ( znam przypadki O czym pierdzielidz dobry czlowieku , jak to jest ze zarzad ma dostac po 10 tys podwyzki a pracownicy po 27 groszy na godzinę . Nadmieniam ze te 50 zł co proponuja to łaski nie robią , bo od przyszłego roku ma byc podniesiona najnizsza krajowa płaca , a obecnie pracownicy cargo nie prezesi maja pensje ponizej krajowej ( znam przypadki 1720 zł ja po 30 latach mam 1800 zl zasadniczej czyli o 50 wiecej od najnizszej) Jak to jest ze jak było zle to pracownicy a nie zarzad byli zmuszani szantarzem do zrzekania sie premi , zeby ratowac firmę ! Jak sa zyski to to nie dla pracownikow . Jest połowa roku a juz czesc maszynistów ma wyrobione nadgodziny i nie ma komu wozic i pociagi stoja
~Laik-teoretyk odpowiada ~edek
Drogi "edziu" - wcześniej się rozpisywałem i szczerze teoretyzowałem, ale pomimo urlopu nie zamierzam dalej tego ciągnąć. O PKP przeczytałem przypadkowo grając na giełdzie i uważam, ze robicie kiepski interes, a ew. podwyżka będzie w granicach 50 - 100 zł, bo wasi związkowcy nie są samobójcami i nie wyślą na bruk kliku Drogi "edziu" - wcześniej się rozpisywałem i szczerze teoretyzowałem, ale pomimo urlopu nie zamierzam dalej tego ciągnąć. O PKP przeczytałem przypadkowo grając na giełdzie i uważam, ze robicie kiepski interes, a ew. podwyżka będzie w granicach 50 - 100 zł, bo wasi związkowcy nie są samobójcami i nie wyślą na bruk kliku tysięcy kolegów, gdy CARGO zacznie mieć długi i kłopoty. Po twoich kilku błędach ortograficznych widać, ze do pracowników wykształconych nie należysz, ani nie jesteś maszynistą bo miałbyś wyższą płacę - dlatego 10 razy pomyśl zanim głośno u siebie w zakładzie powiesz o strajku bo bezrobocie chyba w waszej okolicy też występuje, a twoje kwalifikacje są chyba kiepskie sądząc po podanych przez ciebie zarobkach. Życzę ci naprawdę dobrze, więc zapamiętaj, że rodzina jest ważniejsza niż działacze związkowi.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki