Przedstawiciel Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu nie chciał ujawnić szczegółów dotyczących zarzutów, jakie zostały postawione prezesowi Miteksu. Powiedziano jedynie, że zarzuty „najogólniej dotyczą oszustw przetargowych”. W sumie podejrzanych jest sześć osób, z których trzy przebywają już w areszcie. Podejrzanymi są przedsiębiorcy budowlani, przedstawiciele firm reprezentujących inwestorów przy pracach budowlanych oraz osoba reprezentująca Uniwersytet Wrocławski. Postawione zarzuty dotyczą: korupcji, fałszowania dokumentów oraz oszustw przetargowych – powiedział rzecznik Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu Jerzy Skorupka. Nie wiadomo, czy przewidziane są dalsze aresztowania w związku z tą sprawą.
W związku z toczącym się śledztwem, 1 grudnia 2004 r Senat Uniwersytetu Wrocławskiego uchwalił program antykorupcyjny. Program zakłada m. in., że pracownicy nie tylko nie mogą "przyjmować korupcyjnych korzyści majątkowych", ale też winni zawiadamiać przełożonych o "zdarzeniach, mających znamiona korupcji, protekcji lub innych przejawów nieuczciwej konkurencji".
Rektor Uniwersytetu Wrocławskiego Zdzisław Latajka powiedział wówczas dziennikarzom, że ABW zajęła się sprawą biblioteki na prośbę władz uczelni. ABW została poproszona o sprawdzenie jednej z firm, która miała pomagać przy budowie, a co do której UW miał wątpliwości.
Jednak rzeczniczka ABW tego samego dnia dementowała informacje podane przez rektora. Według niej władze uczelni zgłosiły się do ABW, nie po to aby sprawdzić firmę, lecz dlatego że podejrzewali iż zostały sfałszowane dokumenty w zamówieniach publicznych. Sprawę ABW przekazała prokuraturze.
Budowa biblioteki rozpoczęła się w maju 2003 roku i jest największą inwestycją UW od wielu lat. Zakończenie budowy planowane jest w pierwszej połowie 2006 r. Całkowity koszt przedsięwzięcia ma wynieść 186 mln zł, z czego 117 mln zł, w ciągu 4 lat, ma pochodzić z budżetu państwa.
E.P.


























































