REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Premier: Powiedziałem kanclerz Merkel: nic o nas bez nas

2021-11-18 16:22
publikacja
2021-11-18 16:22

Podkreśliłem kanclerz Merkel, że żadne ustalenia, które mogłyby dotyczyć Polski nie mogą być uzgadniane bez naszego udziału - nic o nas bez nas. Pani kanclerz to przyjęła - powiedział premier Mateusz Morawiecki, pytany o swoją rozmowę z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.

Premier: Powiedziałem kanclerz Merkel: nic o nas bez nas
Premier: Powiedziałem kanclerz Merkel: nic o nas bez nas
fot. Krystian Maj / / Kancelaria Premiera RP

Premier Mateusz Morawiecki był pytany w czwartek o swoją rozmowę z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, które odbyło się w środę w związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej. Rozmowa telefoniczna dotyczyła koordynacji reakcji unijnej na aktualny etap kryzysu na zewnętrznych granicach UE. Wcześniej kanclerz Niemiec odbyła dwie rozmowy z liderem białoruskiego reżimu Alaksandrem Łukaszenką.

"Przede wszystkim podkreśliłem pani kanclerz, że żadne ustalenia, które mogłyby dotyczyć Polski i tej całej sytuacji nie mogą być uzgadniane bez naszego udziału - nic o nas bez nas. To jest jasne, i to pani kanclerz przyjęła" - podkreślił premier.

Pytany o rzekome plany utworzenia korytarza humanitarnego dla osób koczujących na Białorusi do Niemiec, premier powiedział, że nie zna szczegółowych ustaleń, a o sprawie słyszał z ust "rzeczniczki jednego z ministerstw, czy też pana Łukaszenki".

"Przestrzegam przed tym. Oczywiście, jeżeli Niemcy chcieliby podstawić samoloty i transportować kogokolwiek na zachód z terytorium innego państwa, to jest ich prerogatywa, ale przestrzegam przed tym, ponieważ każdy taki ruch będzie ośmielał Łukaszenkę i jego faktycznego mocodawcę do kontynuacji tego działania" - zaznaczył premier.

Jak dodał, takie działanie dawałoby "niepotrzebną nadzieję przemytnikom ludzi na to, że ich działania mogą być skuteczne". "Uważam, że powinniśmy poprzez naszą solidarną i zdecydowaną politykę i obronę granicy doprowadzić do tego, że migranci wrócą z powrotem do domu. Możemy im w tym pomóc - możemy pomóc im w sfinansowaniu lotu z Białorusi, z Mińska, do Bagdady, do Irbilu, do Stambułu czy gdziekolwiek indziej, ale naszego stanowiska co do sztucznie wywołanego ruchu migracyjnego na pewno nie zmienimy. Będziemy bronić naszej spójności terytorialnej i będziemy tutaj bardzo zdecydowani" - zaznaczył premier.

Wszelkie rozmowy bezpośrednie z Łukaszenką legitymizują jego reżim

Wszelkie rozmowy bezpośrednie z panem Łukaszenką są mu na rękę o tyle, że legitymizują jego reżim - ocenił w czwartek premier Mateusz Morawiecki.

Zapytany podczas briefingu w Książu Wielkim (woj. małopolskie), czy Polska wspiera działania państw zachodnich w kwestii rozwiązania kryzysu na granicy, premier odparł, że wraz z prezydentem działa aktywnie, aby zmniejszyć napięcie i dopływ migrantów.

Poinformował, że w czwartek rozmawiał na temat sytuacji na granicy m.in. z premierem Iraku Mustafą al-Kadhimim i premierem regionalnego rządu Kurdystanu – Masrourem Barzanim.

"Trzeba mieć świadomość tego, że wszelkie rozmowy bezpośrednie z panem Łukaszenką są mu na rękę o tyle, że legitymizują jego reżim" - powiedział szef rządu.

W tym tygodniu doszło do rozmowy telefonicznej kanclerz Niemiec Angeli Merkel z Alaksandrem Łukaszenką.

Morawiecki podkreślał, że w Polska była gotowa przekazać transporty humanitarne na granicę, jednak kolejne konwoje nie były wpuszczane przez stronę białoruską.

Premier dodał, że polskie stanowisko wspiera m.in. prawdopodobnie przyszły kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

"Jesteśmy bardzo twardzi, bardzo zdecydowani. Będziemy pomagać też naszym sojusznikom litewskim" - deklarował szef rządu.

"Na pewno nie złamiemy się, nie załamiemy się. Będziemy używali wszelkich koniecznych działań po stronie dyplomatycznej po to, żeby skłonić migrantów, którzy zostali niestety zwabieni w taką swoistą białoruską pułapkę, do powrotu do ich domów" - dodał. (PAP)

autor: Mateusz Roszak, Rafał Grzyb

mro/ rgr/ mok/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (21)

dodaj komentarz
langdon25
Biedna Merkel - pewnie cały dzień miała bóle brzucha ze śmiechu po słówkach cienkiego Mateuszka .

Morawiecki już dorównał poziomowi śmieszności wypowiedzi Adrianowi TW Długopis
drabio
Co o Polsce jej władzach i pozycji świadczy fakt że o problemie że wschodnim sąsiadem rozmawia i rozwiązuje sąsiad z zachodu?
jaffa
Serio? A potem Merkel się śmiała i śmiała.
Polski pod rządami PiS już nikt szanuje nawet Węgry. PIS z Kaczyńskim na to ciężko pracowali i sami się z Europy wypisali, gadali o Polsce itd. a tak naprawdę na tej Polsce się wzbogacili i poupychali wszędzie swoich nieudaczników z partii i ich rodziny. Wystarczy zobaczyć jaka rotacja
Serio? A potem Merkel się śmiała i śmiała.
Polski pod rządami PiS już nikt szanuje nawet Węgry. PIS z Kaczyńskim na to ciężko pracowali i sami się z Europy wypisali, gadali o Polsce itd. a tak naprawdę na tej Polsce się wzbogacili i poupychali wszędzie swoich nieudaczników z partii i ich rodziny. Wystarczy zobaczyć jaka rotacja jest w spółkach skarbu państwa.
PIS ani nie potrafi się dogadać w Europie i nie tylko i nikt już ich nie szanuje, a w kraju rozebrali i zniszczyli absolutnie wszystko. I w imię czego? Stworzyli państo które jest wielkim wstydem na świecie ale co najważniejsze dla ludzi mieszkających w Polsce.
dolar36
a nos rośnie i rośnie i przestać nie może, banksterka tak ma
ajwaj_
Dobrze, ze Merkel nie mówi po polsku

Morawitz se pogadal, yes, yes - Jawohl
a Angie Merkel pomarzyla o np. posadzie w GAZPROMie jak Gerhard Schroeder
300_pala
Putin nie każdego może kupić
ajwaj_ odpowiada (usunięty)
Ukrainiec daj to do tlumacza sensu ZERO
i nie naduzywaj tyle
ajwaj_ odpowiada (usunięty)
jak mydlo do twoich
onuc z Caritasu, stosuj kochana
ertom
Zamiast płakać, że Merkel woli rozmawiać z Łukaszenką niż z nim, niech nakłamie jak nieraz bywało, że rozmawiał z Merkel i sprawa jest załatwiona, bo one weźmie wszystkich uchodźców do siebie.
podatnik-
Trawestując słowa z "Rozmów kontrolowanych" (o nie spaniu "Wrony" i Breżniewa) po ty słowach cały świat wstrzymał oddech - ciekawe na jak długo?

Powiązane: Kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki