REKLAMA

Prasy drukarskie EBC powiększają długi rządów

Krzysztof Kolany2016-07-27 12:48główny analityk Bankier.pl
publikacja
2016-07-27 12:48

Najnowsze statystyki kredytowe strefy euro zdają się potwierdzać, że skutkiem ekspansji monetarnej Europejskiego Banku Centralnego jest przede wszystkim zwiększenie kredytu dla sektora publicznego. Akcja kredytowa dla podmiotów prywatnych pozostaje martwa.

W czerwcu podaż kredytu dla sektora publicznego zwiększyła się o 39 mld euro po wzroście o 40 mld euro w maju i 49 mld euro w kwietniu. Roczna dynamika zadłużenia sektora „general government” w bankach strefy euro przyspieszyła do 11,8% rdr wobec 11,1% w maju.

Pożyczki dla sektora publicznego w czerwcu stanowiły ponad trzy czwarte akcji kredytowej dla rezydentów strefy euro!

fot. / / ingimage

Zadłużenie sektora prywatnego w eurolandzie zwiększyło się o 12 mld euro, czyli zaledwie o 1,5% rdr. To i tak mały „sukces” drukarzy z EBC, bo w kwietniu dynamika akcji kredytowej dla przedsiębiorstw i gospodarstw domowych wyniosła 1,2% rdr, a w maju 1,3%. Naczelnym deklarowanym celem programu „ilościowego poluzowania” (QE) w wykonaniu Europejskiego Banku Centralnego jest zwiększenie podaży kredytu płynącego do sektora prywatnego.

Od kwietnia EBC „drukuje” 80 miliardów euro miesięcznie, płacąc świeżo wykreowanymi pieniędzmi za obligacje skarbowe i korporacyjne podmiotów ze strefy euro. Na skutek tej polityki 38% długu publicznego krajów rozwiniętych (głównie z Europy) notowana jest przy ujemnej rentowności, co oznacza, że inwestorzy otrzymają z powrotem mniej pieniędzy, niż pożyczyli.

Podczas lipcowego posiedzenia Rady Prezesów EBC utrzymał bez zmian parametry polityki monetarnej. Skup aktywów (QE) w kwocie 80 mld euro miesięcznie ma być prowadzony przynajmniej do końca marca 2017 roku. Podstawowa stopa procentowa wynosi 0,00%, stopa kredytu 0,25%, a stopa depozytowa -0,40%.

Pomimo skrajnie ekspansywnej polityki monetarnej EBC, względnie taniej ropy i słabego euro, gospodarka strefy euro jest w stanie wydusić z siebie wzrost PKB w granicach 1,6% rocznie.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (46)

dodaj komentarz
~anty_ryży-kutong
Chyba proste że zadłużają sektor publiczny. Musi być wypłacalny bo inaczej to oznacza bankructwo. A jak brakuje kasy to zwiększa się podatki.

To jest demokracja i kapitalizm po amerykańsku. Grecja się przekonała że niemcy za długi im wyspy odbierają :)
~Jan
Czy maszyny drukarskie EBC rzeczywiście powiększają długi rządów? No wiec o co chodzi, na czym to polega? Rządy w demokracji co 4 lata poddawane są ew. przedłużeniu umowy o czerpanie korzyści z wyborców. I co robią rządy? Ano przekupują wyborców różnymi duperszmitami które sporo kosztują, a to sociale a to tzw darmowy dostęp do opieki Czy maszyny drukarskie EBC rzeczywiście powiększają długi rządów? No wiec o co chodzi, na czym to polega? Rządy w demokracji co 4 lata poddawane są ew. przedłużeniu umowy o czerpanie korzyści z wyborców. I co robią rządy? Ano przekupują wyborców różnymi duperszmitami które sporo kosztują, a to sociale a to tzw darmowy dostęp do opieki medycznej, oświaty, 500+ . A że, rządzący to ludzie którzy nigdy żadną pracą się nie zhańbili więc robią to za nasze pieniądze albo za pożyczone (które i tak my a nie oni będziemy musieli oddać). A ponieważ dożyliśmy czasów że banków które mają zaufanie do rządzących jest coraz mniej i mają już i tak sporo bez końca rolowanych papierów dłużnych, to rządzący wymyślili sobie że pieniądze przecież można ukraść. Komu? A nam którzy się już jakimiś pieniędzmi posługujemy. I drukują bez opamiętania żeby ujechać chociaż jedną następną kadencje na grzbiecie motłochu. Dlatego uważam że termin Demokracja powinien być zamieniony na Motłochokracja. Motłochu Głosuj więc na swoich opiekunów.
~Reporter
„Rządy nie rządzą, a jedynie kontrolują machinę rządową, same ..... są u władzy, ponieważ ręka, która daje, jest ponad ręką, która bierze.
~Jan odpowiada ~Reporter
Nigdy nie twierdziłem że, rządy rządzą. Napisałem że, rządy czerpią korzyści z wyborców. W myśl zasady dobrego pasterza. Barany się strzyże a nie zarzyna. Jednak nasi opiekunowie strzygą już tak krótko że grozi to zarżnięciem.
~miś
Na początku tego szaleństwa były ogromne środki w funduszach emerytalnych, teraz dbające aby ich papiery wartościowe nie uległy przecenie. A to cyckanie młodych ludzi. Dlatego media dostały środki na promocję kariery (np. feministki), bezdzietności (np. homo, aborcja) i rozrywki (np. tworzenie kultu celebrytów). Skutkim ujemne przyrosty Na początku tego szaleństwa były ogromne środki w funduszach emerytalnych, teraz dbające aby ich papiery wartościowe nie uległy przecenie. A to cyckanie młodych ludzi. Dlatego media dostały środki na promocję kariery (np. feministki), bezdzietności (np. homo, aborcja) i rozrywki (np. tworzenie kultu celebrytów). Skutkim ujemne przyrosty naturalne. Czy rozwiązaniem emerytura "kanadyjska"; no za coś na emeryturze trzeba żyć. Więc przedstawienie musi trwać.
~obserwator
Jestem pilnym obserwatorem cen metali szlachetnych. Nie - nie posiadam. Ale skoki cen do góry były by zwiastunem powrotu do normalności ekonomii. Obecne wahania to tylko wynik działania spekulantów na papierowych ETFach. Jeśli zobaczymy gwałtowne skoki cen w przedziale $100 – 200 dolarów dziennie, to będzie pewny znak że Ekonomia Jestem pilnym obserwatorem cen metali szlachetnych. Nie - nie posiadam. Ale skoki cen do góry były by zwiastunem powrotu do normalności ekonomii. Obecne wahania to tylko wynik działania spekulantów na papierowych ETFach. Jeśli zobaczymy gwałtowne skoki cen w przedziale $100 – 200 dolarów dziennie, to będzie pewny znak że Ekonomia naturalną drogą powraca do normalności.
~obserwator
A co ma za argument czerwona lapka?
~Nie_Wierze_Ekonomii
Wreszcie zagraniczni „eksperci ekonomiczni” odkryli i ostro proklamują nowe prawo ekonomi -Higher Gold & Dollar: The New Normal. Tak złoto i dolar do góry razem. Tak - nowa rzeczywistość. I tym prostym sposobem będą mogli uwolnić ceny metali szlachetnych trudne do utrzymania obecnie, pomimo papierowych ETF.
~Brydżysta
Złoto nie może zbankrutować ... Srebro nie może zbankrutować ... Diamenty nie mogą zbankrutować ... ponieważ stanowią trwałą wartość i wieczne reprezentowanie bogactwą co lewakom i malwersantom bankowości staje ością w gardle.
~janek
Czerwone łapki w akcji „”Uderz w stół a odezwą się nożyce”

Powiązane: Złoto

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki