Atak terrorystyczny w Nicei, pucz (i jego następstwa) w Turcji oraz przede wszystkim Brexit – wiele wydarzyło się w Europie od ostatniego posiedzenia decyzyjnego Rady Prezesów EBC. Prezesi banków centralnych strefy euro wciąż głowią się, co zrobić, aby pobudzić wzrost gospodarczy, zachowując przy tym twarz i nie wycofując się z przyjętego paradygmatu.


Rada Prezesów, organ decydujący o polityce monetarnej EBC, postanowiła pozostawić stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Oznacza to, że podstawowa stopa nadal wynosi 0%, stopa kredytu 0,25%, a stopa depozytowa -0,40%. Są to oczywiście najniższe poziomy stóp w historii strefy euro. Zgodnie z wprowadzonym od początku ubiegłego roku mechanizmem rotacyjnym, w głosowaniu udziału nie brali dziś prezesi banków centralnych Holandii, Litwy, Łotwy i Luksemburga.
EBC nadal będzie skupował papiery dłużne za 80 mld euro miesięcznie, płacąc za nie świeżo wykreowanymi pieniędzmi. Po marcowym posiedzeniu Rady Prezesów EBC ogłosił zwiększenie programu skupu aktywów (QE) z 60 mld do 80 mld euro miesięcznie oraz cięcie stóp do rekordowo niskiego poziomu.
- Jeśli chodzi o niestandardowe środki polityki pieniężnej, Rada Prezesów potwierdza, że miesięczny skup aktywów na kwotę 80 mld euro ma być prowadzony do końca marca 2017, a w razie potrzeby jeszcze dłużej – zaś w każdym razie tak długo, aż Rada nie stwierdzi trwałego dostosowania ścieżki inflacji odpowiadającego celowi inflacyjnemu - czytamy w komunikacie.
EBC czeka i patrzy
Większość analityków nie spodziewała się dziś cięcia (rynkowe notowania wskazywały 10-procentowe prawdopodobieństwo), jednak większe nadzieje wiązane są z kolejnymi posiedzeniami. Jak zauważa Bloomberg, szanse na to, że EBC obniży stopy we wrześniu, szacuje się na 35%, a na cięcie w październiku lub grudniu nawet 50%.
Podobnie jak Bank Anglii, który na pierwszym „pobrexitowym” posiedzeniu także nie obniżył stóp (choć tamten ruch akurat mocno zaskoczył analityków), również europejskie władze monetarne przyjęły postawę określaną w żargonie bankierów centralnych jako „wait and see”. Prócz monitorowania rozwoju sytuacji na rynkach, EBC wciąż bacznie przygląda się inflacji, która w strefie euro wciąż daleka jest od celu banku centralnego (0,1% w czerwcu wobec celu bliskiego 2%).


Przed następnym, wrześniowym posiedzeniem Rada Prezesów będzie już znała najświeższe prognozy ekonomiczne i jeżeli będzie z nich wynikać (a jest to prawdopodobne, szczególnie w kontekście Brexitu), że nie ma widoków na prędkie przyspieszenie wzrostu i inflacji, to EBC może zdecydować się na dalsze łagodzenie polityki monetarnej.
Przeczytaj także
Problem z listą zakupów
Na miano „koszmaru Mario Draghiego” zasługuje także inna kwestia. To rekordowo niskie rentowności obligacji, które w dół ściąga panująca na globalnych rynkach niepewności oraz działania samych banków centralnych.
Jakkolwiek nieprawdopodobnie by to nie brzmiało, to ze względu na przyjęte przez EBC zasady zakupu aktywów – skupowane obligacje nie mogą mieć rentowności niższej od stopy depozytowej (obecnie 0,4%) – okazuje się, że bankowi centralnemu zaczyna brakować długu, który mógłby skupić.
#ECB headache in one GIF: government bond yields yesterday versus day before last meeting => QE universe shrinking. pic.twitter.com/GStQtuHkqV
— Maxime Sbaihi (@MxSba) 21 lipca 2016
Sztandarowym przykładem są obligacje Niemiec, które tylko w 35% nadają się do zakupu w świetle obecnych regulacji. Tymczasem zgodnie z innym postulatem programu luzowania ilościowego, EBC musi skupować państwowy dług proporcjonalnie do klucza kapitałowego – innymi słowy, najwięcej kupowanych obligacji to papiery największych państw strefy euro z Niemcami na czele.
Pula dostępnych aktywów rozszerzyłaby się wraz z cięciem stopy depozytowej, jednak to z kolei miałoby negatywny wpływ na banki strefy euro, które już teraz znajdują się w bardzo trudnym położeniu. Politycznej pikanterii całej sytuacji dodaje fakt, że największe kłopoty mają banki z Włoch, czyli ojczyzny prezesa Mario Draghiego.
O 14.30 rozpocznie się konferencja z udziałem prezesa Mario Draghiego. Kolejne posiedzenie decyzyjne Rady Prezesów EBC odbędzie się 9 września.