REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Potrzebni informatycy i marketingowcy. Najlepiej odporni na stres

Katarzyna Wiązowska2023-04-09 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2023-04-09 06:00

Ponad 70 proc. polskich pracodawców ma problem z zatrudnieniem pracowników z niezbędnymi umiejętnościami. Najtrudniej znaleźć kandydatów z obszaru IT i analizy danych, a także sprzedaży i marketingu – wynika z najnowszego raportu ManpowerGroup „Niedobór talentów”.

Potrzebni informatycy i marketingowcy. Najlepiej odporni na stres
Potrzebni informatycy i marketingowcy. Najlepiej odporni na stres
fot. tsyhun / / Shutterstock

Według najnowszego raportu ManpowerGroup „Niedobór talentów”, aż 72 proc. organizacji w Polsce ma trudności w znalezieniu pracowników z odpowiednimi kwalifikacjami. To o 2 punkty procentowe więcej niż jeszcze rok temu. Największy problem jest ze znalezieniem osób z umiejętnościami z obszaru IT i analizy danych, o czym mówi 27 proc. pracodawców.

Natomiast na drugim miejscu znalazły się kompetencje z zakresu sprzedaży i marketingu (24 proc.), a następnie umiejętności techniczne (23 proc.), obsługa klienta (22 proc.) oraz logistyka (19 proc.).

Największe kłopoty z rekrutacją ma sektor komunikacyjny

Branżą, w której pracodawcy mówią o największych wyzwaniach rekrutacyjnych są usługi komunikacyjne. Tu aż 83 proc. firm ma problem ze znalezieniem odpowiednich kandydatów. Duży deficyt w tym zakresie odczuwają też organizacje z obszaru IT i technologii (75 proc.), przemysłu i surowców (74 proc.), jak również nauk przyrodniczych i opieki zdrowotnej (74 proc.).

Jak twierdzi Katarzyna Pączkowska, dyrektor rekrutacji stałej w Manpower, w Polsce obserwujemy utrzymujący się od lat wysoki wskaźnik niedoboru talentów, na który dodatkowo nakłada się coraz większa presja płacowa.

– Wynika ona z sytuacji gospodarczej na całym świecie, rosnących kosztów życia, stóp procentowych, ale także tego, że pracownicy coraz wyżej wyceniają swoje kompetencje – mówi Katarzyna Pączkowska. – Wszystko to sprawia, że wyzwania pracodawców związane ze znalezieniem odpowiednich talentów o pożądanych kompetencjach, ale wpisujących jednocześnie się przy tym w założenia budżetowe organizacji, są coraz większe. Można zauważyć, że mamy do czynienia z zapotrzebowaniem rynku pracy na wykwalifikowanych pracowników we wszystkich branżach.

Najmniej problemów z rekrutacją mają najmniejsze firmy

Jak twierdzi ekspertka Manpower, rynek jest dynamiczny, a przedsiębiorstwa, chcąc zachować wysoką konkurencyjność, wprowadzają szereg optymalizacji, nastawiają się na cyfryzację procesów, a co za tym idzie, szukają odpowiednich pracowników. Zwłaszcza takich, którzy zaoferują pracodawcy swoje doświadczenie i umiejętności, ale będą też cechowali się pożądanymi kompetencjami miękkimi.

Największe trudności ze znalezieniem odpowiednich kandydatów do pracy na poziomie 74 proc. mają średnie (50 – 250 zatrudnionych osób) i duże (ponad 250 pracowników) organizacje. Niemal z taką samą skalą wyzwania zmagają się małe (zatrudniające od 10 do 49 osób) przedsiębiorstwa (73 proc.). Problem ten dotyczy również 60 proc. mikroprzedsiębiorstw (do 9 osób).

Mile widziana odporność na stres

Według raportu ManpowerGroup, wśród umiejętności miękkich pożądanych u kandydatów, najtrudniej znaleźć osoby odporne na stres i posiadające umiejętność adaptacji (34 proc.), a także zdolność krytycznego myślenia oraz analizy (33 proc.). Brakuje również osób charakteryzujących się wnikliwością i chęcią do rozwoju (27 proc.), potrafiących działać zespołowo (25 proc.) oraz sprawnie rozwiązujących problemy (25 proc.).  

- Bardzo ważne są także komunikatywność, empatyczne przywództwo, efektywne zarządzanie stresem, czy zdolność przyswajania i przekazywania wiedzy – twierdzi Szymon Rudnicki, dyrektor Talent Solutions ManpowerGroup w Polsce. – Firmy w coraz częściej zauważają, że kluczem do sukcesu oraz dalszego rozwoju jest zwinność, elastyczność, otwartość na nowe rozwiązania. Istotna jest też chęć nieustannego uczenia się. Rozwijanie unikatowych kompetencji miękkich powinno być priorytetem organizacji chcących uzyskać i utrzymać przewagę konkurencyjną – dodaje ekspert.

Pracodawcy, którzy wskazali w badaniu na niedobór kandydatów o pożądanych umiejętnościach, zostali zapytani o to, w jaki sposób chcą wypełnić tę lukę. Najwięcej z nich planuje zainwestowanie w rozwój zatrudnionych już osób (70 proc.).

Niewiele osób chce zmienić pracę

Jak twierdzi Katarzyna Pączkowska, aktualnie na rynku obserwuje się malejącą liczbę publikowanych ofert pracy, ale także mniejszą motywację wykwalifikowanych pracowników do zmiany miejsca zatrudnienia. To powoduje, że trudniej jest zrekrutować poszukiwanych specjalistów.

Globalnie problem ze zrekrutowaniem odpowiednich talentów zgłasza 77 proc. firm, co jest wynikiem o 5 punktów procentowych wyższym, niż ten notowany przez polskie organizacje. Biorąc pod uwagę poziom trudności w znalezieniu pożądanych pracowników wśród sąsiadujących z nami krajów, to lepszą niż w Polsce sytuację deklarują organizacje w Czechach (66 proc.) oraz Słowacji (68 proc.). Większy niedobór talentów odczuwają natomiast niemieckie firmy (86 proc.).  

Badanie „Niedobór talentów” zostało zrealizowane na próbie 510 pracodawców w Polsce i niemal 39 tys. firm na świecie. Zostało zrealizowane pomiędzy 2 a 31 stycznia 2023 roku.

Źródło:
Katarzyna Wiązowska
Katarzyna Wiązowska
redaktor Bankier.pl

Dziennikarka prasowa i internetowa. Z wykształcenia ekonomistka, PR-owiec i psycholog komunikacji medialnej. Bliskie jej są tematy dotyczące rynku pracy, przedsiębiorczości i kreatywności. Lubi rozmawiać z ludźmi, poznawać ich historie, również biznesowe. Z pasji – kinomanka.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (17)

dodaj komentarz
msp
Z jednej strony pokolenie prezesów / szefów . Ludzi, którzy dzięki cwaniactwu, układom i żerowaniu na pracy innych osiągneli tzw sukces. Z drugiej biedni pracownicy gotowi: donosić , podlizywać się , siedzieć w sobotę w pracy żeby udowodnić, że są lepsi od kolegów. W każdej firmie są takie Joaśki gotowe na wszytko , Marki, etc. Z jednej strony pokolenie prezesów / szefów . Ludzi, którzy dzięki cwaniactwu, układom i żerowaniu na pracy innych osiągneli tzw sukces. Z drugiej biedni pracownicy gotowi: donosić , podlizywać się , siedzieć w sobotę w pracy żeby udowodnić, że są lepsi od kolegów. W każdej firmie są takie Joaśki gotowe na wszytko , Marki, etc. Koniec końców wszyscy są dziadami bez względu na ilość pieniędzy. Wszyscy sflustrowani, wykończeni nerwowo, nie umiejący żyć poza pracą. Niestety kultura to słowo obce w polskich firmach. Oczywiście są chlubne wyjątki, ale to margines ! Polak Polakowi wilkiem, zawsze :(
innowierca
ci co nigdy nie odmawiaja, to i tak predzej czy pozniej "pekaja", lub zdrowie im siada.
W takich firmach z niekompetentnym szefostwem, zwala sie na te "Joaski" cala robote, wiecej i wiecej. Nawet jak juz po cichu placza, to i tak sie im dowala jeszcze.
A cwane prezesiki, to tego Misiakowania jest duzo.
infinityhost
I cały czas im to powtarzam.
piotr76 odpowiada innowierca
Najbardziej odporne na stres jednostki to wbrew pozorom wcale nie najlepsi pracownicy, tylko ci którzy mają najbardziej wywalone na robotę. Nie przejmują się niczym, robią tylko zupełne minimum więc nie mają stresu. A przy aktualnym rynku pracy nawet takich delikwentów trzymają w "januszexach" bo i tak nikogo lepszego na Najbardziej odporne na stres jednostki to wbrew pozorom wcale nie najlepsi pracownicy, tylko ci którzy mają najbardziej wywalone na robotę. Nie przejmują się niczym, robią tylko zupełne minimum więc nie mają stresu. A przy aktualnym rynku pracy nawet takich delikwentów trzymają w "januszexach" bo i tak nikogo lepszego na ich miejsce nie znajdą.
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
itso_battlestar_point_g
przeczytajcie se encyklopedie a będziecie pisać książki :D
trajky3
"Najlepiej odporni na stres" to chyba mówi wszystko o tym jakie panują w tych firmach warunki i skąd wynikają te braki talentów. Zainwestować w firmę? Usprawnić procesy, stworzyć normalne warunki pracy? Nieee, po co, lepiej kupić sobie nowe Lambo a ludzi zostawić z całym bajzlem i projektami na wczoraj w których nikt nie "Najlepiej odporni na stres" to chyba mówi wszystko o tym jakie panują w tych firmach warunki i skąd wynikają te braki talentów. Zainwestować w firmę? Usprawnić procesy, stworzyć normalne warunki pracy? Nieee, po co, lepiej kupić sobie nowe Lambo a ludzi zostawić z całym bajzlem i projektami na wczoraj w których nikt nie ma pojęcia o co chodzi, a jak im się jakimś cudem uda ogarnąć zadania i klientów to i tak dostaną motywacyjną z..be od szefa. Chcesz odejść? No nie, nie rób tego, zapłacimy ci trochę więcej, ale od kolejnego roku bo wiesz teraz duże koszty i wydatki w firmie, a z większą liczbą zadań sobie poradzisz, skoro śpisz już tylko dwie godziny to pewnie dasz radę nie spać zupełnie
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
innowierca
czyli szefostwo to nieprofesjonalna kilka, oraz kilku zastepcow po ukladach, donosicieli-leni. Cala robote zwala sie na kilka osob, pracownikow przyjetych bez znajomosci w normalnym procesie rekrutacji. W firmie jest brak organizacji... itd.
grzegorzkubik
Odporni na stres? Pracodawcy chcą ludzi odczłowieczonych.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki