W trwającej niespełna trzy miesiące operacji policyjnej koordynowanej przez Interpol, w całej Afryce aresztowano 1209 cyberprzestępców i odzyskano niemal 100 mln dolarów - ujawniła w piątek szczegóły afrykańskiej akcji Międzynarodowa Organizacja Policji Kryminalnej.


Rozpoczęta w czerwcu w Afryce operacja nosiła kryptonim Serengeti 2.0. Sfinansowały ją władze Wielkiej Brytanii, które też logistycznie wsparły policje 18 krajów afrykańskich.
Interpol pochwalił się na swojej stronie internetowej kilkoma sukcesami tej operacji, w tym rozbiciem internetowego systemu oszustw inwestycyjnych w Zambii, gdzie od około 65 tys. osób wyłudzono łącznie 300 mln dolarów.
Wadze w Lusace rozbiły również siatkę handlu ludźmi, konfiskując przy okazji 372 sfałszowane paszporty z siedmiu krajów.
W Angoli zlikwidowano 25 centrów wydobycia kryptowalut obsługiwanych przez 60 obywateli Chin. W tej operacji przejęto sprzęt wyceniony na ponad 37 mln dolarów, który będzie teraz wykorzystywany do zasilania krajowej sieci energetycznej, przede wszystkim w dzielnicach dotkniętych biedą.
Oprócz Angoli, Wielkiej Brytanii i Zambii, w operacji uczestniczyli policjanci z Beninu, Kamerunu, Czadu, Demokratycznej Republiki Konga, Gabonu, Ghany, Kenii, Mauritiusu, Nigerii, Rwandy, Senegalu, Republiki Południowej Afryki, Seszeli, Tanzanii, Wybrzeża Kości Słoniowej i Zimbabwe.
Międzynarodowa Organizacja Policji Kryminalnej, czyli Interpol powstała w 1923 r., aby pomagać policji w zwalczaniu przestępczości zorganizowanej, handlu ludźmi i terroryzmu. Jest największą i najstarszą organizacją policyjna na świecie, zrzeszającą obecnie 196 państw. (PAP)
tebe/ zm/