REKLAMA
TYLKO U NAS

Pomiędzy danymi z Chin i USA

2011-06-14 10:19
publikacja
2011-06-14 10:19
W obliczu wczorajszej niemalże pustki w kalendarzu wydarzeń makro oraz spekulacji na temat możliwego zwiększenia produkcji ropy przez Arabię Saudyjską, wczoraj inwestorzy postawili na spadki. Indeks CRB zanotował jednoprocentową zniżkę do poziomu 344,56 pkt., pomimo sprzyjającemu bykom odbiciu w górę na kursie EUR/USD (+0,47%).

Osłabienie dolara może nadal sprzyjać stronie popytowej na rynkach surowcowych. Według banku Nomura, nie dojdzie wprawdzie do QE3, jednak prawdopodobnie luźna polityka monetarna będzie obowiązywała w Stanach Zjednoczonych aż do 2013 r. Utrzymywanie przez dłuższy czas niskiego poziomu stóp procentowych w USA sprzyja osłabianiu się amerykańskiej waluty, a co za tym idzie - wzrostowi cen surowców. Ta zasada może jednak nie obowiązywać w krótszym terminie - ostatnio bowiem na rynkach dominuje pesymizm co do tempa ożywienia gospodarczego w Stanach Zjednoczonych w związku z dość słabymi danymi z tamtejszej gospodarki.

Zresztą, dziś nad ranem zawiodły także niezbyt dobre dane z Chin. Po pierwsze, inflacja konsumentów i producentów za maj okazała się wyższa od oczekiwań (odpowiednio: 5,5% r/r i 6,8% r/r), co może przyczynić się do dalszych działań chińskich władz, zmierzających ku chłodzeniu gospodarki (dla przypomnienia - Ludowy Bank Chin określił swój cel inflacyjny na 4% r/r w 2011 r.). Po drugie, niższa od oczekiwań była dynamika sprzedaży detalicznej w maju. Pozytywnym akcentem mógł być jedynie fakt, że dynamika produkcji przemysłowej delikatnie pokonała prognozy - lecz i tak w maju była ona na niższym poziomie niż w kwietniu.

Dziś rano inwestorzy prawdopodobnie skupiają się właśnie na tym pozytywnym akcencie, gdyż około godziny 9.20 ceny notowanych w Nowym Jorku kontraktów na miedź rosną o 0,87%. Warto jednak pamiętać, że wzrost cen miedzi może wynikać także z faktu, iż jej ceny naruszyły dość istotne wsparcie, co prowokuje byki do większej aktywności. Trudno jednak mówić tu o optymizmie - Commodity Futures Trading Commission poinformowała, że w tygodniu zakończonym 7 czerwca fundusze zmniejszały swoje długie pozycje na tym metalu.

Dziś rano odreagowanie po wczorajszych spadkach widać nie tylko na rynku miedzi - około godziny 9.20 drożeje także ropa naftowa typu WTI (+0,80%), złoto (+0,27%) i srebro (+0,73%). Jednak w drugiej części dnia czeka na inwestorów kolejna część ważnych danych makro - m.in. sprzedaż detaliczna w USA (spodziewany jest spadek jej dynamiki w maju) oraz raport Amerykańskiego Instytutu Paliw, dotyczący zmiany zapasów paliw w USA w minionym tygodniu.

Ropa: Notowania ropy naftowej naruszyły dolną krawędź klina, w którym ceny surowca znajdowały się od miesiąca. Nadal jednak ważnym wsparciem są okolice 97 USD za baryłkę, czyli poziom kilku lokalnych dołków z bieżącego roku. Dopiero pokonanie przez niedźwiedzie tej bariery może być początkiem większej wyprzedaży.

Miedź: Po naruszeniu wsparcia w okolicach 4,08 USD za funt byki się nieco zaktywizowały, testując obecnie wspomniany poziom od dołu. Jeśli stronie popytowej nie uda się wynieść cen miedzi ponad tę barierę, to dalsze przeceny surowca wydają się nieuniknione.

Złoto: Notowania złota pokonały wsparcie w postaci linii obu średnich ruchomych, jednak tendencja zwyżkowa w średnim terminie nadal się utrzymuje - cena złota dotarła obecnie właśnie do linii trendu wzrostowego. Bykom nie sprzyjają wskaźniki - MACD wygenerował sygnał sprzedaży.

Srebro: Notowania srebra wybiły się dołem z formacji klina, jednak nadal znajdują się powyżej ważnego wsparcia w okolicach 34 USD za uncję. MACD wygenerował sygnał sprzedaży, a linie pozostałych wskaźników kierują się w większości na południe. Pokonanie przez niedźwiedzie bariery w okolicach 34 USD będzie zapewne oznaczało dalsze spadki, co najmniej do okolic 31 USD za uncję.

Kukurydza: Po dotarciu do historycznych rekordów cenowych, tuż poniżej 8 USD za buszel, notowania kontraktów na kukurydzę kierują się na południe. Najbliższym wsparciem są dla nich okolice 770 USD za 100 buszli, czyli poziom kilku lokalnych szczytów z kwietnia i maja br.

Pszenica: Linie średnich ruchomych zadziałały jako opór dla notowań pszenicy - ceny zboża powróciły bowiem pod poziom 756 USD za 100 buszli. Ruch ten nadal jednak wpisuje się w trwający od dwóch miesięcy trend boczny. Większość wskaźników sprzyja niedźwiedziom - linie RSI, Stochastic, MACD, ADX i średnie ruchome poruszają się na południe.

Dorota Sierakowska

Analityk DM BOŚ
Źródło:
Tematy
Bezpłatne konto firmowe to dopiero początek. Sprawdź, które banki płacą najwięcej za oszczędności

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: pknorlen

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki