Na polskim rynku działa kilkanaście firm oferujących polisy komunikacyjne i każda z nich chce skorzystać na rosnącym rynku wartym około 10 mld zł. Firmy robią więc wszystko by pozyskać nowych klientów lub przynajmniej zatrzymać tych klientów, na których im zależy, czyli takich, którzy do tej pory nie mieli wypadków.
Firmy oferują różnego rodzaju prezenty swym klientom. Link 4 oferuje obecnie jednorazowy upust przy zakupie polisy. Pozostali ubezpieczyciele nie pozostawają w tyle. Coraz częściej przy zakupie OC można otrzymać bezpłatnie darmową zieloną kartę lub Assistance.
Hestia Ergo, na zwołanej ostatnio konferencji prasowej przedstawiła swój nowy system likwidacji szkód. Firma zaproponowała swoim klientom możliwość zgłaszania szkody przez telefon. Skróciła także dwukrotnie czas likwidacji szkody. Na decyzję o odszkodowaniu klient będzie czekał najwyżej 14 dni. System ma podwyższyć jakość obsługi oraz zwiększyć lojalność klientów.
Także PZU, spółka, która kontroluje połowę rynku ubezpieczeń w Polsce, zapowiada na styczeń wprowadzenie zmian w ofercie dla kierowców. Tomasz Fil, rzecznik PZU twierdzi: „Pokażemy klientom, że u nas OC to nie tylko obowiązek, ale i przywileje. Pojawi się nowa jakość obsługi klienta i taryfa.”
PZU w ostatnim czasie usprawnił już system likwidacji szkód, a obecnie zajmuje się wdrażaniem systemu telefonicznego zgłaszania szkód. Firma uruchomiła także sieć naprawczą, która zapewnia 12-miesięczną gwarancję na wymienione części.
Ostra rywalizacja prowadzona przez firmy nie spowoduje raczej obniżenia cen polis ubezpieczeniowych. Firmy oferują, co prawda upusty, ale są one raczej jednorazowe. W Warcie, np. klient, który zmieni ubezpieczyciela otrzyma 10- proc. rabat ale tylko w pierwszym roku.
Ubezpieczyciele zgodnie przyznają, że nie wdadzą się w wojnę cenową. Zamierzają konkurować jakością, a nie ceną usług.
A.O.
Na podstawie: “ Gazeta Wyborcza” Andrzej Stec, „Ubezpieczyciele konkurują, ale polisy nie potanieją”