REKLAMA

Polacy uzależnieni od aut? Winny słabo rozwinięty transport publiczny

2024-03-20 06:46
publikacja
2024-03-20 06:46

W dojazdach do pracy korzystamy z samochodu częściej niż większość Europejczyków, chętniej niż inni jeździmy nim na urlopy – pisze w środę "Rzeczpospolita". Polacy przywiązali się do auta przez słabo rozwinięty transport publiczny – uważa gazeta.

Polacy uzależnieni od aut? Winny słabo rozwinięty transport publiczny
Polacy uzależnieni od aut? Winny słabo rozwinięty transport publiczny
fot. Aleksiej Witwicki / / FORUM

Według "Rzeczpospolitej", gdy w Unii Europejskiej transport zbiorowy nabiera coraz większego znaczenia, Polacy idą pod prąd i chcą mocniej postawić na auta prywatne.

"Przeszło jedna piąta badanych w Polsce uważa, że za dziesięć lat samochody staną się ważniejsze niż obecnie, a tylko 15 proc. jest przeciwnego zdania" – pisze dziennik. Precyzuje, że to niemal odwrotne proporcje niż wśród ankietowanych mieszkańców pozostałych 24 państw Europy, co wynika z niepublikowanego jeszcze raportu "Przyszłość polskiej motoryzacji" międzynarodowej firmy doradczej Arthur D. Little, do którego dotarła gazeta.

Wskazano, powołując się na raport, że w dojazdach do pracy wybieramy samochód częściej niż większość Europejczyków, choć drogę dojazdu mamy średnio o niemal jedną trzecią krótszą. A w ciągu roku przejeżdżamy średnio 15 tys. km, o 17 proc. więcej niż kierowcy w innych krajach. Według autorów raportu Polacy uzależnili się od swoich samochodów i korzystają z nich przy każdej okazji, bo transport publiczny nie stanowi realnej alternatywy.

"Wynika to z ograniczonej oferty połączeń kolejowych oraz nierozwiniętej lub zupełnie nieobecnej sieci transportu miejskiego w wielu polskich miastach" – powiedział gazecie dyrektor w warszawskim biurze Arthur D. Little Mikołaj Matuszko. To przywiązanie do kierownicy sprawia, że mniej niż 1 proc. polskich posiadaczy aut planuje z nich w przyszłości zrezygnować. (PAP)

mmu/ joz/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (28)

dodaj komentarz
przemek124
Czy dalej taka dobra jakość silników? Po 250 tys problem się zaczynają, mi w Gdańsku padł alternator i co robić? Wzięłam mobilny mechanik 24 i w nocy mi ogarnął temat linkuje uwaga zdjęcia z awarii https://mechanikmobilnygdansk.pl/
stain
Prawda jest taka, że transport publiczny jest relatywnie drogi. Dla 1-2 osób ok, ale z rodziną w 4 osoby samochód zawsze wyjdzie korzystniej, dodatkowo masz swobodę przemieszczania i zazwyczaj oszczędność czasu. Wiem, wiem - zrobią tak, ze samochodem będzie drożej, nie tak, że transportem publicznym taniej.
harrytracz
Niestety to prawda. W małych miejscowościach samochód to konieczność, ale - o ironio - transport publiczny daje plamę w dużych miastach. Znam miasta w których ze śródmieścia do sąsiedniej dzielnicy jedzie autobus jeden za drugim ... a potem przez 45 minut żaden. Inną sprawą organizacyjną są dojazdy do dużych zakładów na strefach Niestety to prawda. W małych miejscowościach samochód to konieczność, ale - o ironio - transport publiczny daje plamę w dużych miastach. Znam miasta w których ze śródmieścia do sąsiedniej dzielnicy jedzie autobus jeden za drugim ... a potem przez 45 minut żaden. Inną sprawą organizacyjną są dojazdy do dużych zakładów na strefach ekonomicznych. Autobus - owszem, jest - ale gdy nie jesteś z centrum tylko z sąsiedniej miejscowości czy dzielnicy to i tak musisz się przesiadać (powodzenia w weekendy, lub po popołudniówce po 22.00). Tak czy inaczej mimo że masz autobus to i tak musisz jeździć samochodem albo zabierać się z kimś.
hylobiusnews
Jakby redachtory ruszyły zapierdziane tyłki ze swoich miast, zrozumieliby dlaczego auto to konieczność a nie luksus.
Zmiany w zakładach zaczynają się o 6, 7 albo 8. Dzieci do szkoły mają na 7, 8 lub 9. Potem powroty. Do tego zakupy, poczta, urząd, lekarz… Poza miastem nie da się żyć bez samochodu.
kjx
Mamy bardzo dobry transport. Po prostu dużo jest leniwych, tłustych odbytów zapierdzianych. Nie chce im się przejść 5 min na autobus bo trzeba się pokazać swoim 15 letnim Audi.
lubsuburbs
Dzięki za bycie przykładem na jakim poziomie jest kultura korzystających z komunikacji publicznej. Z ciekawości - zastanawiałeś się ilu współpasażerów napierdziało w krzesełko autobusowe lub tramwajowe na którym sobie przesiadujesz codziennie?
101hz
kłamstwo i tyle, mieszkam na odludziu 30km od miasta, nie ma tu nic, a Ty mi mówisz o jakimś autobusie? a w nabliższym mieście wojewódzkim zlikwidowano całkowicie zajęzdnię PKS... o czym my mówimy
helixo
Samochód to jest symbol statusu i powód do dumy, nawet gdy ma 15 lat to jednak stać nas i jak brudny plebs i biedota nie musimy jeździć komunikacją:)
zoomek
Przecież własne auto to wolność. Nie muszę być zdanym na transport zbiorowy i jak potrzebuję to jadę a nie stoję jak tu ciąge jakiś dewelop czy inny bankster pisze na peronie... albo przystanku. O przystankach troll zapomniał. A w dużych miastach można spędzić tyle samo czasu na przystankach co na peronie.
zenonn
Kupiłem auto za miesięczną najniższą pensję (3600 zł brutto, oszczędzałem ponad 2 lata).
Nie stać mnie na płacenie za parkowanie, w Toruniu, ...
Nie stać mnie na naprawy.

Powiązane: Motoryzacja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki