REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Piłkarski Śląsk Wrocław pod okiem NIK. Chodzi o transfery miejskich pieniędzy i bezskuteczną prywatyzację

2024-12-10 17:25, akt.2024-12-10 18:43
publikacja
2024-12-10 17:25
aktualizacja
2024-12-10 18:43

Kontrolerzy NIK prowadzą we wrocławskim magistracie kontrolę dotyczącą finansowania i prób prywatyzacji należącego do gminy piłkarskiego Śląska Wrocław. Miasto co roku wspiera klub finansowo, a od kilku lat bezskutecznie próbuje go sprywatyzować.

Piłkarski Śląsk Wrocław pod okiem NIK. Chodzi o transfery miejskich pieniędzy i bezskuteczną prywatyzację
Piłkarski Śląsk Wrocław pod okiem NIK. Chodzi o transfery miejskich pieniędzy i bezskuteczną prywatyzację
fot. Mateusz Birecki / / FORUM

We wtorek NIK podała, że jej kontrolerzy rozpoczęli doraźną kontrolę w Urzędzie Miejskim Wrocławia dotycząca działalności ekstraklasowego klubu piłkarskiego Śląsk Wrocław.

Kontrola dotyczy dwóch obszarów. Pierwszy to finansowanie klubu z miejskich pieniędzy. Co roku z budżetu Wrocławia przekazywane są do klubu kwoty sięgające kilkunastu lub kilkudziesięciu milionów złotych. Dokonuje się to bądź przez dotację celową, bądź przez podniesienia kapitału zakładowego. Według wyliczeń wrocławskiej Gazety Wyborczej w ten sposób za prezydentury Jacka Sutryka do piłkarskiego klubu trafiło już z miejskiej kasy 110 mln zł. Lokalne media wskazywały również, że do Śląska Wrocław trafiają pieniądze z innych miejskich spółek, m.in. z wrocławskiego Aquaparku czy z ZOO.

Sprzedaż Śląska Wrocław, to niekończąca się epopeja

Drugi z obszarów, którym zainteresowali się kontrolerzy NIK, dotyczy prób prywatyzacji piłkarskiego klubu. Prowadzone są one bezskutecznie od kilku lat. Odkąd prezydentem Wrocławia jest Sutryk, miasto dwukrotnie próbowało sprywatyzować Śląsk. Przed trzecią próbą ma zostać wykonany audyt, który przeprowadzi wyspecjalizowana firma.

Pod koniec listopada Rada Miejska Wrocławia podjęła uchwałę ws. kontroli Śląska Wrocław przez Komisję Rewizyjną. Uchwała zakłada całościową kontrolę wszelkich aspektów działalności spółki, w tym analizę procesu prywatyzacyjnego.

O sprawie kontroli prowadzonej we wrocławskim magistracie przez NIK pierwszy napisał Marcin Torz z portalu ujawniamy.com.

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
suikoden_86
Zwykli Wrocławianie byli tego świadomi i mówili o tym na mieście ale potem głosowali i tak na tego samego człowieka. Jako osoba oddelegowana na prawie 2 lata do tego miasta z innego do dzisiaj nie mogę tego zrozumieć.
pzu76
Och ile tam etatów fikcyjnych wisi. Jak spadną z ligi, budżet spadnie trzeba będzie zwolnić cześć duchów. Miasto gnije
sterl
Jeżeli dołożą i klub zarabia i daje zyski miastu w tym z turystów hoteli , akcji itd to ok , ale tylko dokładać nie ma sensu, tak samo budować stadiony..
inwestor.pl
Czy twoim zdaniem podatnicy powinni dopłacać do klubów piłkarskich w Polsce?

Zielony - TAK
Czerwony - NIE

(SONDA)
samsza
No i po co sprawdzać, intencje się liczą i tyle.
Tu wiadomo z góry jakie były.
Najwyżej znajdą jakąś oczywistą pomyłkę jak u pani poseł od myrchowania.

Powiązane: Wrocław

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki