Kierowca prowadzący auto po alkoholu straci samochód. Sejm w środę przegłosował nowelizację Kodeksu karnego, wprowadzającą konfiskatę aut pijanych kierowców.


Za odrzuceniem senackiego sprzeciwu głosowało 229 posłów, 206 było przeciwko, a 10 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi po podpisu prezydenta.
Nowelizacja zakłada konfiskatę pojazdu prowadzonego przez pijanego kierowcę. Przepadek auta ma być stosowany w przypadkach, gdy kierowca ma co najmniej 1,5 promila lub jeśli spowoduje wypadek przy zawartości co najmniej 0,5 promila alkoholu we krwi lub też w sytuacji recydywy.
Jeśli pojazd nie stanowił wyłącznej własności sprawcy, orzekany byłby przepadek równowartości pojazdu, zaś za tą równowartość uznawano by wartość określoną w polisie ubezpieczeniowej, a w razie braku polisy - średnią wartość rynkową odpowiadającą wartości pojazdów podobnych. Jeśli sprawca prowadziłby pojazd niestanowiący jego własności, tylko własność jego pracodawcy, sąd orzekałby nawiązkę.
Zwiększy się również maksymalna kara, którą można wymierzyć za spowodowanie ciężkiego wypadku; za spowodowanie ciężkich obrażeń lub śmierci nietrzeźwemu sprawcy wypadku będzie można wymierzyć do 16 lat pozbawienia wolności, a obecnie do 12 lat - informowało MS.
Większość zapisów nowelizacji miałaby wejść w życie po upływie trzech miesięcy od dnia jej ogłoszenia.
Ta sama ustawa wprowadza szereg zmian w Kodeksie karnym, np. karę bezwzględnego dożywocia czy podwyższenie kar za gwałty.
KWS, na podstawie PAP
wni/ mrr/