Pepco Group obserwuje mocny początek roku obrotowego 2022/23 pod względem sprzedaży, kontynuuje politykę inwestowania w ceny - poinformował PAP Biznes Mat Ankers, p.o. dyrektora finansowego. CAPEX grupy wzrośnie do 350-400 mln euro.


"Obserwujemy mocny początek roku pod względem sprzedaży, wyniki są dobre" - powiedział PAP Biznes Mat Ankers, p.o. dyrektora finansowego grupy.
"Kontynuujemy jednocześnie politykę inwestowania w ceny i realizujemy zobowiązanie, by utrzymać pozycję lidera cenowego. Zyskujemy udziały rynkowe, pozyskując nowych klientów. W roku obrotowym 2022 zainwestowaliśmy w ceny 125 mln euro, to teraz daje efekty. Uważamy, że inwestycje w ceny są teraz ważniejsze niż kiedykolwiek. To ważne dla klientów, ale i dla długoterminowych perspektyw dla naszego biznesu" - dodał Ankers.
Pytany o sprzedaż przedświąteczną w sklepach grupy, odpowiedział: "Okres Bożego Narodzenia w ostatnich dwóch latach był mocno pod wpływem pandemii i restrykcji covidowych. Widać, że w tym roku klienci chcą celebrować ten czas z rodziną i przyjaciółmi. Więcej o sprzedaży okołoświątecznej będziemy mogli powiedzieć w styczniu".
Według wstępnych wyników Pepco Group miało w roku obrotowym zakończonym 30 września 2022 r. 4.823 mln euro przychodów (wzrost o 17 proc. rdr) i 731 mln euro bazowej EBITDA (wzrost o 13 proc. rdr, o 14,3 proc. przy stałym kursie walutowym).
Bazowa marża EBITDA spadła o 0,5 pp. rdr do 15,2 proc. Marża zysku brutto spadła o 2,1 pp. do 40,8 proc.
"W pierwszym i drugim półroczu marża brutto była podobna i nie spodziewam się dużych zmian w tym roku" - powiedział Ankers, pytany, czy spółka spodziewa się spadku marży w tym roku.
Pepco Group liczy, że w tym roku EBITDA wzrośnie o kilkanaście procent przy stałych kursach wymiany, o ile nie nastąpi dalsze znaczące pogorszenie warunków makroekonomicznych. Sprzedaż też powinna wzrosnąć o kilkanaście procent.
"Podtrzymujemy naszą prognozę na 2022/23, zakładającą wzrost EBITDA o kilkanaście procent. Oczekujemy, że przychody będą dalej rosnąć w tempie od kilkunastu do wysokich kilkunastu procent" - powiedział p.o. dyrektora finansowego grupy.
"Realizujemy strategię, której celem jest stać się większym, lepszym, tańszym i prostszym biznesem. Przynosi ona wymierne korzyści, to dobra strategia, biorąc pod uwagę otoczenie rynkowe. Wierzę, że odpowiednio zareagujemy na ewentualne niespodzianki w tym roku" - dodał.
Spółka poinformowała, że w związku z występującą presją inflacyjną, warunki makroekonomiczne pozostają trudne. Jak podano, na wielu kluczowych rynkach wskaźniki inflacji wciąż rosną, choć widoczne już są sygnały wygasania tego trendu. Ceny bawełny i ropy naftowej wciąż są niestabilne, ale pozostają poniżej niedawnych szczytów. Widać dalszą obniżkę kosztów transportu.
"Obserwujemy już pewien trend łagodzenia presji inflacyjnej. Ceny surowców i kontenerów spadają, widać pewne uspokojenie otoczenia, choć sytuacja jest zmienna" - powiedział Mat Ankers.
Jak wskazał, w ciągu roku grupa poprawiła o 1,6 pkt. proc. wskaźnik kosztów prowadzenia działalności.
"Wdrożyliśmy szereg inicjatyw poprawiających efektywność kosztową. Ograniczyliśmy strukturę kosztów i poprawiliśmy procesy zaplecza" - powiedział Ankers.
W PLANACH CAPEX NA POZIOMIE 350-400 MLN EURO
Pepco Group planuje na ten rok obrotowy wzrost nakładów inwestycyjnych.
"W tym roku na inwestycje wydamy między 350 a 400 mln euro, to więcej niż rok temu" - powiedział Mat Ankers.
Nakłady inwestycyjne grupy w roku obrotowym 2022 wyniosły 225 mln euro i były 73 mln euro wyższe niż w roku obrotowym 2021.
W ciągu roku grupa otworzyła 516 nowych sklepów netto (nie licząc zamknięcia 59 sklepów Fultons), zmodernizowano 727 sklepów.
"W ubiegłym roku otworzyliśmy rekordową liczbę sklepów, w tym roku chcemy otworzyć ich jeszcze więcej - co najmniej 550" - powiedział Mat Ankers.
"Planujemy modernizację 2,5 tys. sklepów Pepco w ciągu kilku lat, z czego ok. 800 w tym roku. To - naszym zdaniem - największy program modernizacji sklepów w Europie Środkowo-Wschodniej. Klienci zauważają różnicę, pozyskujemy też wielu nowych klientów, obserwujemy poprawę wyników sprzedażowych" - dodał p.o. dyrektora finansowego grupy.
W październiku marka Pepco weszła do Grecji i - jak powiedział Ankers - wyniki sprzedaży są dobre. Wiosną 2023 roku Pepco zostanie wprowadzone na rynek portugalski.
Spółka podała, że Rada Dyrektorów wciąż pracuje nad przeglądem harmonogramu wprowadzenia progresywnej polityki dywidendowej, a decyzja zostanie podjęta po przeprowadzeniu pełnej analizy możliwości dalszego wzrostu.
"Zobowiążemy się do wypłaty dywidendy, gdy będziemy na to gotowi. Nie wypłaciliśmy jej, ani nie zaproponowaliśmy, bo chcemy rozpoznać możliwości dalszego rozwoju w zakresie przyspieszenia tempa otwarć sklepów, czy modernizacji sieci – priorytetem pozostaje dalszy wzrost. Ponadto, w niestabilnych czasach mocno zainwestowaliśmy w zapasy" - powiedział Mat Ankers.
Pepco Group posiada i zarządza paneuropejską wieloformatową siecią dyskontowych sklepów wielobranżowych, pod markami Pepco, Dealz oraz Poundland. Sklepy grupy oferują odzież, produkty wyposażenia domu ogólnego zastosowania, w tym produkty sezonowe, a także produkty FMCG.
Anna Pełka (PAP Biznes)
pel/ osz/