Już ponad 80 proc. Polaków robiących zakupy przez internet wybiera automat paczkowy jako miejsce odbioru paczki – informuje „Rzeczpospolita”. Na szarym końcu rankingu popularności znalazły się placówki Poczty Polskiej. Odbierana jest tam raptem co siedemnasta paczka zamawiana w Polsce.


Spośród 82 proc. osób odbierających paczki w automatach paczkowych najczęściej korzysta z maszyn InPostu (93 proc.). Wpływ na to ma jednak przede wszystkim zasięg i liczba paczkomatów, których InPost w Polsce ma już ponad 20 tys. Dla porównania, drugi pod tym względem DPD ma 5 tys. maszyn paczkowych, Orlen 3,4 tys. a Allegro 3 tys.
Łącznie w Polsce można znaleźć ponad 31 tys. automatów paczkowych – najwięcej w Europie, dwukrotnie więcej niż w drugiej pod tym względem Wielkiej Brytanii.
Poczta Polska praktycznie nie istnieje jeszcze na rynku automatów paczkowych. Początkowo zamierzała współpracować z Orlenem, następnie w 2019 r. zaczęła współdziałać z firmą SwipBox. W obu przypadkach rozwój automatów paczkowych Poczty Polskiej spalił na panewce. Jak jednak informuje „Rzeczpospolita”, obecnie PP posiada 83 takie maszyny, jednak do końca roku ma być ich ok. 1 tys.
Same placówki Poczty Polskiej nie cieszą się popularnością. Paczki odbiera w nich jedynie 6 proc. osób robiących zakupy przez internet. Dostawę przez kuriera wybierało 42 proc. zamawiających, odbiór w punkcie partnerskim 18 proc., listonosza 17 proc., a oddział sklepu 6 proc.