PKN Orlen nie wyklucza w najbliższych dwóch latach spłaty części zadłużenia bankowego środkami z emisji obligacji i euroobligacji - poinformował PAP Jacek Matyjasik, dyrektor zarządzania finansami w PKN Orlen.
"Rozważamy spłatę części kredytów pieniędzmi, które moglibyśmy pozyskać z emisji obligacji w złotych lub euro" - powiedział Matyjasik.
Spółka w tym roku sprzedała obligacje detaliczne o wartości 700 mln zł w ramach programu wartego 1 mld zł.
"Sądzę, że na początku przyszłego roku uplasujemy na rynku pozostałą kwotę" - poinformował dyrektor PKN Orlen.
Nie wykluczył ogłoszenia kolejnego programu obligacji detalicznych.
"Widać, że jest zainteresowanie tym instrumentem, warto więc wykorzystać potencjał inwestorów indywidualnych" - powiedział.
Zapytany, czy możliwa jest również emisja obligacji złotowych skierowanych do instytucji, odpowiedział: "Dobrze byłoby wykorzystać obecną sytuację na rynku stóp procentowych. Z drugiej strony mamy dużo dostępnego finansowania".
"Zobaczymy też, czy będzie zainteresowanie ze strony OFE, czy fundusze będą chciały dywersyfikować portfel o nasze obligacje" - dodał.
Orlen zapowiadał wcześniej, że jest też zainteresowany emisją euroobligacji w 2014 lub 2015 roku.
"Odzyskaliśmy rating inwestycyjny, więc możemy myśleć o emisji papierów w euro, ale dzisiaj za wcześnie na szczegóły" - wyjaśnił Matyjasik.
"Sytuacja na rynku euroobligacji jest bardzo korzystna. Jeżeli koszt pozyskania finansowania tego typu nadal byłby tak atrakcyjny, to nie wykluczamy wyjścia na rynek nawet w 2014 r. Dzisiaj jest jednak za wcześnie, aby mówić o konkretnych kwotach czy terminach emisji" - dodał.
Wcześniej spółka zapowiadała, że w grę wchodziłaby emisja o wartości 500 mln euro.
W latach 2016-2018 będą zapadać kredyty Orlenu o wartości ok. 3 mld euro.
Monika Borkowska (PAP)
morb/ asa/