REKLAMA
PROMOCJA CITI I BANKIER.PL

Oto jak media w Rosji dezinformują ws. dronów nad Polską. Białoruś twierdzi, że informowała Warszawę

2025-09-10 11:10
publikacja
2025-09-10 11:10

W Rosji media prorządowe i tzw. blogerzy wojenni podają nieprawdziwe informacje dotyczące dronów, które w nocy z wtorku na środę wtargnęły w polską przestrzeń powietrzną. W Mińsku szef sztabu generalnego armii Pawel Murawiejka oznajmił, że Białoruś informowała Polskę i Litwę o zbliżających się dronach.

Oto jak media w Rosji dezinformują ws. dronów nad Polską. Białoruś twierdzi, że informowała Warszawę
Oto jak media w Rosji dezinformują ws. dronów nad Polską. Białoruś twierdzi, że informowała Warszawę
fot. Bai Xueqi / / Xinhua News Agency / Forum

Wypowiedź Murawiejki opublikowała państwowa białoruska agencja BiełTA. Oznajmił, że białoruska obrona przeciwlotnicza obserwowała drony, które „wypadły z kursu w wyniku oddziaływania środków walki radioelektronicznej”. Wojskowy oznajmił, że część „zbłąkanych” dronów została strącona przez siły białoruskie i że w nocy Białoruś wymieniała się danymi z Polską i Litwą, „tym samym informując” je, że do obu krajów zbliżają się „nieznane aparaty latające”.

W Moskwie prokremlowskie portale KP.ru i RIA Nowosti podważają informacje podane przez władze polskie. KP.ru, portal wysokonakładowego prokremlowskiego dziennika „Komsomolskaja Prawda”, utrzymuje, że polski premier Donald Tusk, informując o naruszeniu przestrzeni powietrznej, „nie podał żadnych dowodów ani szczegółów”, a polskie siły zbrojne „nie podały żadnych dowodów na prawdziwość informacji”.

Także państwowa propagandowa agencja RIA Nowosti twierdzi, że szef polskiego rządu „nie podał dowodów” na to, że strącono rosyjskie drony.

Jeden z tzw. blogerów wojennych Aleksandr Koc na swoim kanale na Telegramie rozwija ten wątek, twierdząc, że „nikomu nie pokazano szczątków” dronów i że „nie jest trudno” pokazać jako dowód szczątków rosyjskich aparatów przywiezionych z Ukrainy. „Szum informacyjny ma charakter głównie polityczny. Dron, który upadł w Estonii, nie wywoływał takiej alergicznej reakcji. (...) Wygląda na to, że Europejczycy wymyślili, jak wpłynąć na (prezydenta USA Donalda) Trumpa (tj. nastawić go przeciwko Rosji - PAP)” - głosi komentarz na kanale Kotsnews.

Analityczka Maria Awdiejewa z amerykańskiego think tanku Instytut Badań nad Polityką Zagraniczną (Foreign Policy Research Institute) poinformowała, że rosyjscy blogerzy wojenni rozpowszechniają fałszywą mapę i twierdzą, że atak dronów na Polskę był śledzony w czasie rzeczywistym, a celem było lotnisko w Rzeszowie. Awdiejewa opublikowała na X zrzut ekranu z fałszywą mapą obiektów obecnych w przestrzeni powietrznej. Jest to rzekomy obraz z serwisu FlightRadar pokazujący, że rosyjski dron zmierza w kierunku Rzeszowa. Jak zauważyła Awdiejewa, fałszywa publikacja to „dowód, że atak był planowany i rozmyślny”.

Link do wpisu: https://tinyurl.com/59ycydr8 (PAP)

awl/ akl/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (15)

dodaj komentarz
sterl
Na czym polegała ta dezinformacja ? faktycznie przyleciały same śmieci bez celu?.
nierzad
Po 100 konkretach tuska,stracilem do wladzy zaufanie
derper
No dowodem jest choćby informacja od ich przyjaciół Białorusinów, że nad Polskę lecą ruskie drony, nie? xD Chyba się chłopcy gubią w zeznaniach :-D
trolley
no a teraz czekamy grzecznie na potwierdzenie albo zaprzeczenie strony polskiej na te białoruskie rewelacje :)
xemir
Święta Rosja nigdy nie kłamie. Żadnych dronów nigdy Rosja w nikogo nie wystrzeliła. To co się dzieje w Polsce, to próba prowokacyjnego ataku na Rosję i Rosjan, którzy są pokojowo nastawionym narodem.
pozhoga
No dobrze, a co z dezinformacją ze strony ukraińskiej? Mainstream ją powiela od początku rosyjskiej agresji.
torelek
Może to Ukraina napadła na Rosję a teraz wystrzeliła drony na nas?
trolley odpowiada torelek
A może to właśnie Przewodów 2.0
pozhoga odpowiada torelek
A co to ma do rzeczy!? Ja piszę o tym, że w Polsce powielana jest w 100% narracja jednej strony konfliktu - NIE NASZEGO KONFLIKTU. A ja oczekuje od mediów bezstronności i rzetelności.
derper odpowiada pozhoga
Powielanie narracji a jej zbieżność to dwie różne rzeczy. Ty widzisz korelację i wnioskujesz przyczynowość, jak zresztą na poszukiwacza spisków przystało.

Powiązane: Rosyjskie drony nad terytorium Polski

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki