REKLAMA

Oglądamy w sklepie, kupujemy w internecie

Anna Drozd2016-02-12 07:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2016-02-12 07:00

Choć globalnie sytuacja finansowa sieci handlowych powoli się poprawia, to nadal nie są one w stanie powrócić do wyników finansowych, które osiągały jeszcze kilka lat temu - wynika z z najnowszej edycji raportu "2016 Global Powers of Retailing" przygotowanego przez Deloitte.

Oglądamy w sklepie, kupujemy w internecie
Oglądamy w sklepie, kupujemy w internecie
/ materiały dla mediów

- W naszym najnowszym badaniu mówimy o powstaniu tzw. luki cyfrowej pomiędzy tym, czego oczekują klienci od detalistów, a tym, co detalista jest w stanie spełnić. Wynika ona głównie z podejścia detalistów do digitalizacji ich oferty, co nie oznacza wcale konieczności bycia online, bardziej chodzi o to, by móc złapać konsumenta na dowolnym kanale i w bardzo spójny sposób przeprowadzić go przez ścieżkę współpracy i zaoferować mu adekwatne produkty i usługi - mówi Magdalena Jończak, dyrektor w dziale konsultingu Deloitte.

Konsumenci nie zwracają już uwagi, czy coś jest online czy offline. Podglądają ofertę na stronie internetowej, następnie idą do faktycznego sklepu, a potem wracają i dokonują zakupu przez jeszcze inną stronę internetową. Historycznie detaliści budowali osobne sklepy w dwóch kanałach, teraz kluczem jest, by nie patrzeć w kontekście kanałów i poprowadzić konsumenta tą ścieżką niezależnie od tego, gdzie klient zaczyna i gdzie kończy.

Nie wieścimy śmierci handlu detalicznego, wręcz przeciwnie. Trend pokazuje, że chętnie korzystamy z małych sklepów osiedlowych, bo nie chcemy tracić czasu. Kiedy spojrzymy na nasz ranking, na czołowej pozycji znalazła się branża modowa, która wcale nie jest tania, co pokazuje, że cena w wielu segmentach gra rolę, ale nie jest kluczowa - dodaje Jończak.

Źródło:
Anna Drozd
Anna Drozd
redaktor Bankier.pl

W Bankier.pl od 2009 roku. Redaktor odpowiedzialna za tworzenie materiałów wideo, relacji i wywiadów dla internetowego kanału wideo - Bankier.tv. Podejmuje tematykę rynku nieruchomości, prezentuje ciekawe pomysły na biznes i nowinki technologiczne, porusza bieżące tematy gospodarcze ważne dla Kowalskiego i jego portfela. Tel. 22 333 99 10

Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (18)

dodaj komentarz
~Paulina
Również robię zakupy w internecie, nie lubię zakupowego szału, a tak na spokojnie wybieram ubrania idealne dla mnie. Jeszcze znalazłam fajną stronkę zrabatowani.pl dzięki której co chwile mam jakieś promocje na różne sklepy online.
~mea
też kupuję w sieci, bo taniej trochę i wygodniej. ostatnio przeniosłam się na platformę arena.pl i z powodzeniem kupuję sobie ciuchy i prezenty. jako jedyni sprawdzają sprzedawców, więc się nie ma o co martwić :)
~Inet
Ze sprzedawcami idzie się targować jeżeli znajdziemy ten sam produkt w necie zazwyczaj chcą sprzedać u siebie za tą cenę...
~Marysia
Sklep "nie dla idiotów" jest ekstremalnie drogi w porównaniu z netem. Obecne prawo zabezpiecza w 100% ewentualną wymianę zamówionego w internecie towaru - więc nie bądźcie idiotami i nie przepłacajcie czsem nawet o 100%
~niepelnosprawny_org
bo na allegro jest taniej
~Zacofany76
Ja robię dokładnie odwrotnie - w necie czytam, porównuję, poznaję szczegóły, a potem idę na przykład do MM, oglądam na żywo i kupuję. Ale dla mnie wydanie paru groszy więcej w sklepie stacjonarnym nie stanowi problemu ani finansowego ani mentalnego, w przeciwieństwie do rzeszy "łowców okazji internetowych".
~p23
Czasem gdy pokażesz cenę za towar w internecie, sprzedawcy schodzą o kilka procent.
~lubiak
interesujący artykuł :)
~bonzo
Najlepiej ogląda się towary przed zakupem w sklepach dla idiotów. A ja nie jestem idiotą, więc kupuję w necie.. bo jest tanio i nie muszę:
a) targać towaru do domu,
b) tankować samochodu,
c) zdzierać butów,
d) omijać potykacze w galeriach handlowych.
Dlaczego w galeriach jest pełno badziewa na środku korytarzy?? Przecież
Najlepiej ogląda się towary przed zakupem w sklepach dla idiotów. A ja nie jestem idiotą, więc kupuję w necie.. bo jest tanio i nie muszę:
a) targać towaru do domu,
b) tankować samochodu,
c) zdzierać butów,
d) omijać potykacze w galeriach handlowych.
Dlaczego w galeriach jest pełno badziewa na środku korytarzy?? Przecież architekt zaprojektował korytarz 6 m to rozumiem, że służyć do przechodzenia..a nie omijania boksów z gaciami... a w necie cisza, spokój... laseczki w okienkach... upsss..nara...
~Pigi_999
Słuchaj no Gonzo, a jak ze sklepu internetowego przyślą ci uszkodzony towar to wtedy zaczyna się "prawdziwa zabawa" - czyż nie tak, Gonzo ?

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki