REKLAMA

Od dziś 4-dniowy tydzień pracy w Niemczech. Ruszył eksperyment

Katarzyna Wiązowska2024-02-05 10:15redaktor Bankier.pl
publikacja
2024-02-05 10:15

Kilkadziesiąt niemieckich przedsiębiorstw i organizacji sprawdza obecnie model pracy przez 4 dni w tygodniu. W dodatku przy takim samym wynagrodzeniu jak wcześniej.

Od dziś 4-dniowy tydzień pracy w Niemczech. Ruszył eksperyment
Od dziś 4-dniowy tydzień pracy w Niemczech. Ruszył eksperyment
fot. Dragon Claws / / Shutterstock

W Niemczech rozpoczął się projekt, w ramach którego przez pół roku 45 przedsiębiorstw i organizacji testuje 4-dniowy tydzień pracy i otrzymuje wsparcie naukowe. Większość z nich rozpoczyna go w poniedziałek, 5 lutego 2024 r. – podała nextgazeta.pl.

Pomysłodawcą projektu jest firma doradcza Intraprenoer. Współpracuje ona z organizacją 4 Day Week Global, która przystąpiła do realizacji podobnego przedsięwzięcia w innych krajach.

Praca w modelu 100-80-100

Model pracy 100-80-100, czyli 100 proc. wynagrodzenia, 80 proc. czasu pracy przy 100 proc. wydajności, jest wspierany w Niemczech od strony naukowej przez Uniwersytet w Muenster. Firmy i organizacje, które uczestniczą w projekcie, mogą wymieniać doświadczenia i optymalizować swój model działania podczas comiesięcznych spotkań. Wymieniają też opinie na czacie.

To pracownik decyduje

Według przedstawicieli firmy Nacura z Paderborn, która bierze udział w eksperymencie, ważne było przede wszystkim uzyskanie równowagi między życiem zawodowym i prywatnym, a po drugie, utrzymanie i pozyskiwanie nowych pracowników. Każdy członek załogi mógł dobrowolnie podjąć decyzję o zmianie trybu pracy. Spośród 23 pracowników tego przedsiębiorstwa tylko dwóch pozostało przy dotychczasowym systemie wykonywania obowiązków służbowych.

W Nacura na potrzeby 4-dniowego tygodnia pracy utworzono cztery zespoły robocze, które pracują w różnym czasie - trzy zespoły pełnią dyżur od poniedziałku do czwartku, a jeden zespół od wtorku do piątku. Było to konieczne, aby zapewnić klientom wsparcie przez wszystkie dni robocze.

Nie tylko branża IT

Organizacje i firmy biorące udział w tym projekcie rozproszone są po całej Republice Federalnej. Połowa z nich zatrudnia od 10 do 49 pracowników. Najliczniej reprezentowaną branżą jest branża IT (14 proc.). Jednak w przedsięwzięciu uczestniczą również zakłady rzemieślnicze i przedsiębiorstwa przemysłowe (po 6 proc.).

4-dniowy tydzień pracy również w Polsce

W styczniu 2024 roku Herbapol Poznań wdrożył 4-dniowy tydzień pracy w ramach działań na rzecz zapewnienia pracownikom równowagi między życiem zawodowym a prywatnym – podał Business Insider.

Przez pierwsze trzy miesiące firma gwarantuje pracownikom jeden wolny piątek w miesiącu, ale z każdym kolejnym kwartałem będzie zwiększać ilość dni wolnych. W drugim kwartale będą to dwa dni wolne miesięcznie, od lipca załoga Herbapolu Poznań skorzysta z trzech wolnych piątków w miesiącu, a od października już wszystkie piątki będą dniami wolnymi od pracy.

Źródło:
Katarzyna Wiązowska
Katarzyna Wiązowska
redaktor Bankier.pl

Dziennikarka prasowa i internetowa. Z wykształcenia ekonomistka, PR-owiec i psycholog komunikacji medialnej. Bliskie jej są tematy dotyczące rynku pracy, przedsiębiorczości i kreatywności. Lubi rozmawiać z ludźmi, poznawać ich historie, również biznesowe. Z pasji – kinomanka.

Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (11)

dodaj komentarz
bha
W testowanym krótkoterminowo projekcie może być 100 %,a potem to pewnie dopiero wielu zobaczy na szerszym już rynku te swoje prawdziwe za 4 dni pracy wielce niby niezmieniane teraz kokosowe wypłaty.
harrytracz
Hehe sprytne to 100-80-100. Czyli w czasie dnia roboczego musisz wykonać 25% normy więcej niż do tej pory by mieć ten jeden dzień wolny więcej, który prawdopodobnie ze zmęczenia i tak cały prześpisz. Wiem co mówię bo nie raz padałem na pysk po powrocie z 12h zmiany czy nadgodzin przez cały tydzień. Teraz idźmy dalej: załóżmy że zakład Hehe sprytne to 100-80-100. Czyli w czasie dnia roboczego musisz wykonać 25% normy więcej niż do tej pory by mieć ten jeden dzień wolny więcej, który prawdopodobnie ze zmęczenia i tak cały prześpisz. Wiem co mówię bo nie raz padałem na pysk po powrocie z 12h zmiany czy nadgodzin przez cały tydzień. Teraz idźmy dalej: załóżmy że zakład pracował do tej pory na 3 zmiany, każda po 40 godzin tygodniowo. W nowym systemie, każda ze zmian wyprodukuje tyle samo tylko w ciągu 32 godzin. Na każdy tydzień robią się więc 24 godziny do wykorzystania, więc można zatrudnić kolejną zmianę która również będzie pracować z 25% większą wydajnością w te dni, w których pozostałe zmiany będą mieć wolne. Wprowadźmy jeszcze zmiany rotacyjne by raz mieć pt/sb/nd wolne, innym razem pn/wt/śr. Zakład pracuje 7 dni w tygodniu, żaden z pracowników nie przekracza normy czasu pracy więc nie trzeba wypłacać dodatku za nadgodziny. Zakład zatrudnia wprawdzie więcej pracowników, ale za to wszyscy pracownicy produkują 25% więcej, jest większa sprzedaż i większy zysk.
men24a
Ale czy to jest złe rozwiązanie? Przemysł ciężki który zużywa mnóstwo energii, zanieczyszcza środowisko jest wypychany na wschód. A niech Chińczycy którzy są fabryką świata kłócą się z ruskimi i arabami o ropę i gaz. A my wydrukujemy pieniądze i kupimy te towary albo sprzedamy drogo usługi.
Pamiętam kiedyś jak Polacy narzekali
Ale czy to jest złe rozwiązanie? Przemysł ciężki który zużywa mnóstwo energii, zanieczyszcza środowisko jest wypychany na wschód. A niech Chińczycy którzy są fabryką świata kłócą się z ruskimi i arabami o ropę i gaz. A my wydrukujemy pieniądze i kupimy te towary albo sprzedamy drogo usługi.
Pamiętam kiedyś jak Polacy narzekali że Niemcy wypychają do nas najbardziej trujący przemysł oraz produkcję całodobową. Dzisiaj narzekamy że ją mam zamykają
monuz
Niemiec pracuje 4 dni, Polak często 7 a i tak jest biedniejszy. To się nazywa wydajność pracy, 1 niemiecki rolnik produkuje tyle co 5 polskich.
gutierrez77
Tak sobie to tłumacz, argument niskiej wydajności można było 20 lat temu podnosić, nie teraz gdzie technologie produkcji i maszyny są takie same jak w Niemczech. Prawda jest taka że my robimy na nich i szybko to się nie zmieni o ile w ogóle.
eliza0000
Fantastyczna informacja. Polacy mają historyczną szansę na przegonienie zachodu. Trzeba tylko przekonać rodaków, aby zrezygnowali dążenia drogą coraz większego socjalu, którą to obrali kilka lat temu, oraz szukać pozaeuropejskich rynków zbytu, bo te europejskie będą coraz słabsze.

A Niemcy może i mogą mieć efektywność 100%
Fantastyczna informacja. Polacy mają historyczną szansę na przegonienie zachodu. Trzeba tylko przekonać rodaków, aby zrezygnowali dążenia drogą coraz większego socjalu, którą to obrali kilka lat temu, oraz szukać pozaeuropejskich rynków zbytu, bo te europejskie będą coraz słabsze.

A Niemcy może i mogą mieć efektywność 100% w 4 dni. Ale w 5 my będziemy mieć minimum 125%.
a_niedomagalczyk
A konkretniej: jacy to Polacy "mają szansę na przegonienie zachodu" dzięki "znalezieniu rynków zbytu" i kręceniu kołowrotkami w wymiarze czasu pracy wyższym o dobre 30-40% od helmutów? Czy aby ci "Polacy" to nie jest wąska garstka wyzyskiwaczy, w tym także zachodnie korpo, które znalazły sobie kulisów A konkretniej: jacy to Polacy "mają szansę na przegonienie zachodu" dzięki "znalezieniu rynków zbytu" i kręceniu kołowrotkami w wymiarze czasu pracy wyższym o dobre 30-40% od helmutów? Czy aby ci "Polacy" to nie jest wąska garstka wyzyskiwaczy, w tym także zachodnie korpo, które znalazły sobie kulisów w cenie Chińczyka zaraz za miedzą?
jan-kowalski
Ja rozumiem, że to w ramach jeszcze szybszego eliminowania europejskich firm z globalnej konkurencji - ma być leniwie, bezstresowo, zielono, jak u krowy na polu. Tylko kiedyś jest ten dzień, w którym trafia ona do rzeźni...
Zresztą krów na polu też ma nie być i tak samo z ludźmi w UE (najpierw odzwyczai się ich od nauki, pracy
Ja rozumiem, że to w ramach jeszcze szybszego eliminowania europejskich firm z globalnej konkurencji - ma być leniwie, bezstresowo, zielono, jak u krowy na polu. Tylko kiedyś jest ten dzień, w którym trafia ona do rzeźni...
Zresztą krów na polu też ma nie być i tak samo z ludźmi w UE (najpierw odzwyczai się ich od nauki, pracy etc., a potem powie im, że są zbędni). Nowy wspaniały (bo bez przemysłu ludzi) świat!
Autorzy tych pomysłów zapominają chyba tylko, że natura nie znosi próżni. I zanim ona nastanie, nasze miejsce na tym skrawku Ziemi zwanym Europą zajmą po prostu inni. I nici będą z całego misternego planu.
men24a
Mylisz się. To w imię eliminacji taniego ruskiego gazu, uruchamiania węglowych elektrowni a Ty i twoi znajomi uruchomili Aliexpes i zdziwieni że tam taniej i że nie będziecie przepłacać.
inwestor.pl
A jak prezentują się wyniki eksperymentu 0-dniowy tydzień pracy dla inżyniera z Afryki?

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki