Już od kilku dni na rynku spekuluje się, że OPEC, który dostarcza 40% światowej produkcji „ropy, zmniejszy limity produkcyjne o milion baryłek dziennie. Chakib Khelil powiedział, że rozważana jest redukcja w granicach 1-2 mln bbl dziennie. Członkowie naftowego kartelu chcą w ten sposób utrzymać cenę ropy powyżej 70$ za baryłkę.
„Obniżka o jeden lub dwa miliony baryłek jest całkiem prawdopodobna. Ważne jest, abyśmy się utrzymali w przedziale 60-70$ za baryłkę. Jeżeli zobaczymy ceny na poniżej 50$, to zmniejszą się inwestycje w branży naftowej” – powiedział w wywiadzie dla Bloomberg Television Tom James, niezależny analityk surowcowy.
Tymczasem analitycy z Deutsche Banku obniżyli przyszłoroczną prognozę cen ropy do zaledwie 60$. Podobnego zdania są też specjaliści z Goldman Sachs i Merrill Lynch. Prognozy te zakładają redukcję wydobycia w państwach OPEC o 1-2,5 mln bbl na dobę. Według ekspertów we wrześniu kraje OPEC dostarczały na rynek średnio 32,2 mln baryłek ropy dziennie.
O godzinie 14:10 baryłka ropy marki Brent kosztowała 71,50$ i była o 2,7% droższa niż w piątek. Za taką samą ilość amerykańskiej ropy gatunku Light Crude trzeba było zapłacić 73,67$, a więc o 2,4% więcej niż przed weekendem.
K.K.