REKLAMA

Nie jedz, nie pij, a kupisz mieszkanie. Za 11 lat

2012-08-02 06:40
publikacja
2012-08-02 06:40

Najdłużej w Polsce na zakup mieszkania w swoim mieście muszą odkładać mieszkańcy Krakowa. A nawet na kawalerkę w stolicy Małopolski trzeba oszczędzać dwa lata dłużej niż na M2 w Gorzowie Wlkp. - donosi "Dziennik Polski".

Jak wynika z analizy portalu Domy.pl, spośród mieszkańców wszystkich regionów to Małopolanom najtrudniej kupić lokum w stolicy swojego województwa. Nawet osoby z Mazowsza będą oszczędzać na lokal w Warszawie o rok krócej od krakowian.

Ranking kredytów hipotecznych Bankier.pl

Na zakup dwupokojowego mieszkania w Krakowie pobierający średnie dla regionu wynagrodzenie (ok. 2,5 tys. zł netto miesięcznie) Małopolanin musi odłożyć aż 134 pensje - wylicza dziennik podkreślając, że powinien więc zbierać pieniądze przez... 11 lat i 2 miesiące.

Z kolei na własne M2 w Poznaniu trzeba pracować 9 lat i 4 miesiące; w Gdańsku - 8 lat i 10 miesięcy; w Rzeszowie - 8 lat i 4 miesiące.

Najlepsza sytuacja jest w Lubuskiem, którego mieszkańcy na zakup dwupokojowego lokalu w Gorzowie Wielkopolskim są w stanie zgromadzić pieniądze w 5 lat. A w Krakowie dwa lata dłużej trzeba oszczędzać nawet na kawalerkę - zaznacza "Dziennik Polski". (PAP)

rda/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
~i nawet wiecej
niestey ale to propaganda!! Prawda jest taka ze 21 lat trzeba by było cała wyplate odkladac w Rajskiej zielonej wyspie Tuska
~ehh
ja też chętnie bym się wypowiedział ale bankier nie umieścił mojej wypowiedzi.. :/ czemu? nie była naruszającą regulamin... chamstwo i tyle mi przychodzi na myśl... ehhh
~we
że też chętni na mieszkania się znajdują w tym bagienku.
~Kristof
Brakuje jeszcze "I śpij pod mostem"...a jak śpisz pod mostem to jeszcze Cie policja zgarnie,mandat wlepi...

To jest niewiarygodne,żeby na własną małą kawalerkę trzeba było odkładać 10 lat...Do tego ile osób zarabia 2,5 k netto?

Kiedyś bańka pęknie....zresztą już się zaczęło.
~zzzQ
nie wiem jak ktos to liczyl, ale pewnie jeszcze doliczal pensje brutto, bo to że ja nie bede jadł ani pił, nie znaczy że z mojej pensji przestaną też jeść i pić ZUS US i cała reszta beneficjentów moich dochodów...

Powiązane: Nieruchomości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki