REKLAMA

Netflix testuje podwyżki w Australii. Czy w Polsce klienci też będą płacić więcej?

2017-05-17 09:01
publikacja
2017-05-17 09:01

W Australii rozgorzała dyskusja na temat testów wyższych opłat za usługi amerykańskiej firmy Netflix. Media i użytkownicy donosili, że za oglądanie filmów w weekend dostawca podwyższał opłaty pakietów. Czy podobny test czeka polskich klientów?

fot. REUTERS/Gonzalo Fuentes/File Photo / / FORUM

Media obiegła informacja o tym, że platforma VOD Netflix testuje w Australii podwyżki za oglądanie filmów w „godzinach szczytu”. Choć prawda nie do końca jest aż tak bolesna, Netflix potwierdza, że sprawdza, na ile konsumenci cenią sobie jego usługi.

Prime time w Netfliksie?

„The Australian” napisał w ostatnich dniach o odnotowanych przez klientów lokalnej wersji serwisu Netflix podwyżkach za korzystanie z usługi w weekendu. Wskutek oglądania filmów i seriali na platformie w czasie największych obciążeń, stawki miesięczne dla pakietów Netfliksa miały podrożeć od 1 do 3 dolarów australijskich miesięcznie.

W rzeczywistości sprawa wygląda nieco inaczej. Zapytaliśmy agencję zajmującą się komunikacją Netfliksa w Polsce o szczegóły sprawy. Rafał Wojtczak z Publicis Consultants Poland podkreślił, że wspomniane testy dotyczą jedynie Australii.

– W Netfliksie nieustannie wprowadzamy różne rozwiązania testowe – jedne trwają krócej, inne dłużej. W tym przypadku testujemy niewielkie zmiany w opłatach, żeby lepiej zrozumieć, jak konsumenci cenią sobie Netfliksa. Test nie obejmie wszystkich użytkowników i nie wiadomo jeszcze, czy wprowadzimy go szeroko – przekazał redakcji Bankier.pl Wojtczak.

Nie oznacza to jednak, że doniesienia o podwyżkach za korzystanie z Netfliksa podczas weekendu były prawdziwe – testy były przeprowadzane losowo pod względem grupy klientów i czasu. To, że część z nich trafiła na informację o droższym pakiecie właśnie w weekend, była zupełnym przypadkiem.

„Spokojnie, to tylko ćwiczenia”

Czy Polacy mogą obawiać się podobnej akcji w Polsce? Póki co mało prawdopodobne. Gwałtowne podwyżki już raz odbiły się na liczbie użytkowników serwisu – kiedy podniósł Amerykanom ceny za jednoczesne korzystanie z VOD i wypożyczalni DVD, z usług giganta zrezygnowało 800 000 rodaków. Zeszłoroczne podwyżki o 2 dolary również mocno przystopowały wzrost liczby klientów – przypomina USA Today. Spółka zapewnia, że sprawa Australii to tylko test, ograniczony czasowo i zasięgowo.

Netflix po wpadce w ojczyźnie ostrożnie podchodzi do kwestii podwyżek -  na razie najgorszy scenariusz przewiduje co najwyżej wliczenie klienta do puli testowanych użytkowników. Australijczycy, choć mogą być spokojniejsi w kwestii podwyżek wprowadzanych przez samego Netfliksa, to wyższe opłaty chce im zagwarantować rząd. Za niecałe dwa miesiące będą musieli płacić 10-procentowy podatek od towarów i usług. Stawka będzie dotyczyła zagranicznych serwisów internetowych. Już teraz potocznie nazywa się ją w Australii „netflix tax”.

Telewizja w internecie. Ile kosztują usługi VOD?

Jeszcze do niedawna na rynku polskim funkcjonowało tylko kilku wydawców serwisów VOD, ściśle powiązanych ze swoimi spółkami matkami. TVP.VOD, ipla.pl, Player.pl i VOD.pl miały oferty zawierające głównie pozycje odpowiadających stacji telewizyjnych lub portali internetowych. Dziś jednak się to zmienia, szczególnie że na polskim rynku pojawili się gracze z zagranicy, którzy mogą pochwalić się znacznie bardziej urozmaiconą ofertą, jak np. Netflix czy Showmax

Mateusz Gawin

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
~olo
Ciekawe sprawy się dzieją. Testowa podwyżka w weekend ma na celu podku...ić klientów czy przetestować ich cierpliwość od jakiej kwoty zaczną rezygnować z usług ? To ja może zacznę testowo ściągać seriale w sieci.
~duszyczka68
Wykupujesz pasmo na satelicie i nie obchodzi cię ilu klientów ogląda. 1 czy 1 milion. Z wszelkim streamingiem internetowym jest zupełnie inaczej. Każdy klient zabiera zasoby serwera i łącza. Serwer to koszt hardware jako koszt stały i koszty energii, łącza jako koszty zmienne. Tego nie przeskoczysz. Oczywiście pomijam tu wszelkie Wykupujesz pasmo na satelicie i nie obchodzi cię ilu klientów ogląda. 1 czy 1 milion. Z wszelkim streamingiem internetowym jest zupełnie inaczej. Każdy klient zabiera zasoby serwera i łącza. Serwer to koszt hardware jako koszt stały i koszty energii, łącza jako koszty zmienne. Tego nie przeskoczysz. Oczywiście pomijam tu wszelkie opłaty licencyjne itp. Albo jakimiś metodami trzeba ścinać peaki klientów w godzinach największego obciążenia, albo podnosić ceny dla wszystkich i inwestować w sprzęt, który "będzie się nudził" w innych godzinach niż 20-23 pt-sob.
~qwe
To może przetestować obniżkę za oglądanie w tygodniu po 23.00 ?
~Arek
Netflix jest dla miłośników seriali. Jeśli ktoś woli filmy fabularne to tylko HBO lub darmowe CDA. Jeśli porównam HBO i Netflix to tego pierwszego oglądam 5 razy częściej.

Powiązane: Telewizja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki