REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Najlepiej opłacani, najpilniej poszukiwani – strażnicy bezpieczeństwa w internecie

Alan Bartman2022-02-25 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2022-02-25 06:00

Specjaliści z branży Security IT są jednymi z najlepiej opłacanych i najbardziej pożądanych na rynku pracy. Spoczywa na nich duża odpowiedzialność oraz ciągła potrzeba samodoskonalenia. Jednak bez nich, internet byłby zdecydowanie gorszym miejscem.

Najlepiej opłacani, najpilniej poszukiwani – strażnicy bezpieczeństwa w internecie
Najlepiej opłacani, najpilniej poszukiwani – strażnicy bezpieczeństwa w internecie
fot. Song_about_summer / / Shutterstock

Od blisko dwóch lat zapotrzebowanie na usługi specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa oraz ich rola w funkcjonowaniu firm zdecydowanie wzrasta. Duży wpływ na tę sytuację miał wybuch pandemii, który przyspieszył digitalizację przedsiębiorstw, automatyzację oraz spopularyzował pracę zdalną.

Z danych udostępnionych redakcji Bankier.pl przez portal No Fluff Jobs, wynika, że w 2021 r. liczba ogłoszeń dotyczących pracowników z branży Security IT na ich portalu wzrosła w porównaniu do 2020 r. o blisko 93 proc. Na rynku cenni są przede wszystkim doświadczeni fachowcy. Na portalu the:protocol, należącym do Grupy Pracuj.pl, ponad 90 proc. ogłoszeń z kategorii cyberbezpieczeństwa skierowanych było do specjalistów średniego i wyższego szczebla.

– Popularyzacja pracy zdalnej, wirtualizacji czy rozwiązań chmurowych na niespotykaną dotąd skalę, to dla firm także nowe wyzwania z zakresu bezpieczeństwa. Trudno jest zaspokajać te potrzeby, dokonując wewnętrznych przesunięć kadrowych, bo cyberbezpieczeństwo to niszowa dziedzina, wymagająca wyspecjalizowania. Firmy szukają więc intensywnie specjalistów na rynku pracy, przyciągając ich wysokimi, nawet jak na branżę IT zarobkami i standardami pracy – wyjaśnia w rozmowie z Bankier.pl Piotr Trzmiel, head of growth w the:protocol.

Najlepiej opłacani w branży

Wysokie zapotrzebowanie na usługi specjalistów przekładają się na takie same wynagrodzenia. Zależność ta widoczna jest w przypadku całego sektora IT. Jednak i tak na tle całej branży, w której pracownicy mogą liczyć na satysfakcjonujące pensje, ktoś musi zarabiać najwięcej. A ta rola przypadła reprezentantom Security IT.

– Według naszych danych obejmujących poprzedni rok, specjaliści w kategorii Security mogli liczyć na zarobki w przedziale od 18,5 do 25 tys. zł netto plus VAT, pracując w oparciu o umowę B2B, oraz od 12 do 18 tys. zł brutto na umowie o pracę – opowiada Marek Psiuk, CTO w No Fluff Jobs.

Wskazane kwoty to mediany dolnych i górnych widełek wynagrodzeń. Dane pochodzą z raportu "Rynek Pracy IT 2021" przygotowanego przez No Fluff Jobs. Porównując je z zarobkami pracowników z innych specjalizacji wskazanych w raporcie, to osoby zajmujące się Security IT i prowadzące przy tym własną działalność, zarabiają najwięcej na tle reszty stawki. W przypadku umów o pracę zajmą oni pierwsze miejsce na równi ze specjalistami Big Data oraz DevOps.

– Widełki w ogłoszeniach z Security IT wahają się od 5 do nawet 40 tys. zł brutto. Średnia wartość wynagrodzenia proponowana przez firmy poszukujące specjalistów średniego i wyższego szczebla z zakresu cyberbezpieczeństwa to pomiędzy 10 a 20 tys. zł brutto. Jeżeli chodzi o formę zatrudnienia, to zdecydowanie przeważają umowy o pracę – wyjaśnia z perspektywy portalu the:protocol Piotr Trzmiel

Nauka, nauka i jeszcze raz ciekawość

Jak w przypadku większości zawodów opierających się na wąskiej specjalizacji, aby rozpocząć pracę w branży cyberbezpieczeństwa najlepiej zacząć od ukończenia studiów. Wykształcenie w tym kierunku oferują już największe uczelnie w Polsce. Głównie dotyczą one specjalizacji na studiach inżynierskich lub magisterskich, ale możliwe są też studia podyplomowe na wybranych szkołach wyższych. Jednak na tym nauka się nie kończy.

– Wszelkiego rodzaju przygotowanie teoretyczne, jak studia czy też kursy specjalistyczne, znacznie ułatwiają rozpoczęcie kariery w obszarze cyberbezpieczeństwa. Uważam jednak, że kluczowa dla sukcesu w tej dziedzinie jest chęć ciągłego poszerzania wiedzy – konieczne jest śledzenie portali branżowych i innych źródeł umożliwiających efektywną identyfikację luk bezpieczeństwa – wyjaśnia w rozmowie z Bankier.pl Stefan Kotański, regional implementation director for DACH/CE w Iron Mountain.

Podobnego zdania jest Robert Grabowski, szef CERT Orange Polska. W rozmowie z Bankier.pl wskazuje on, że nieustanna nauka i analiza trendów panujących w IT i cyberbezpieczeństwie, to kluczowe aspekty pracy w tym zawodzie.

– Tempo w tej branży jest ogromne. Praca nad zabezpieczeniami i uszczelnianie aplikacji powoduje, że cyberprzestępcy opracowują coraz to nowsze metody pokonywania zabezpieczeń. Nie możemy tego przeoczyć. Dobrym przykładem dynamiki, z jaką się mierzymy jest czas życia domeny phishingowej. Jeszcze niedawno mogliśmy go liczyć w tygodniach czy dniach, a dziś to często tylko godziny – podsumowuje Robert Grabowski.

Głównymi obowiązkami w pracy specjalistów Security IT są: analiza, identyfikacja luk i zagrożeń, czyli i zapewnienie informacji z perspektywy cyberprzestępców. Szczegółowiej spoglądając na codzienne zadania, pracownicy zespołów ds. cyberbezpieczeństwa muszą stale śledzić i analizować cyberzagrożenia. W ten sposób budują bazę danych, wykorzystywaną do przewidywania i uchronienia się od potencjalnych ataków.

– Stale przeprowadzamy też testy naszych własnych systemów, wykrywając ewentualne słabości, ale też wpływ zmian oprogramowania czy technologii. Bezpieczeństwo to zawsze jest proces, nigdy pojedyncze działania – tłumaczy Robert Grabowski.

Na tle ekspertów z całej Europy, polscy specjaliści wyróżniają się szeroką wiedzą z wielu dziedzin IT. Wszechstronność, jaką cechuje się nasz rynek pracownika w branży, przekłada się na duże zainteresowanie zagranicznych firm.

– Nasi rodacy często identyfikują luki w światowej klasy systemach, co jest najlepszym potwierdzeniem ich kompetencji. W innych krajach często obserwujemy ukierunkowanie na jedną, konkretną gałąź IT. Szeroka baza dostępnych specjalistów sprawia, że globalne organizacje aktywnie inwestują w Polsce – podsumowuje Stefan Kotański.

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
prs
Brawo my.

Natomiast najgorszej klasy, najgorzej opłacani to chorzy schizofrenicy z ruskiej, dezinformacyjny farmy trolli w Petersburgu na ulicy sawuszkina 55, pracujący za marne kopiejki..

Adres mozna wyguglowac ..

Panstwowe "przedsiebiorstwo", około 500 tępych troli.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki