Bankomaty to pozornie łatwy cel dla złodzieja. Wystarczy wywieźć maszynę w bezpieczne miejsce i dobrać się do cennej zawartości. Do wykonania zadania oprócz siły i narzędzi potrzebna jest jeszcze sprawność umysłu i spostrzegawczość. Przekonał się o tym chyba jeden z najsłabszych w swoim fachu rabusiów, którego „występ” opublikowała australijska policja z Queensland.


Złodzieje okradający bankomaty imają się różnych sztuczek. Na łamach Bankier.pl pisaliśmy o popularnych trikach – np. użyciu gazu wpuszczanego do wnętrza maszyny. Jednym ze schematów stosowanych przez rabusiów jest ram raid, czyli wyrywanie bankomatów z użyciem ciężkiego sprzętu. Często zniszczeniu ulegają wówczas nie tylko bankowe maszyny, ale także budynki, w których je zainstalowano.
Właśnie na takie rozwiązanie zdecydował się jeden z australijskich miłośników bankomatów, którego wyczyn zarejestrowały kamery w Townsville w stanie Queensland. Złodziej wykorzystał skradzioną półciężarówkę, z pomocą której miał zamiar wyrwać maszynę z wnętrza sklepu. Wszystko szło zgodnie z planem, ale na drodze do sukcesu stanął stojak z okularami przeciwsłonecznymi.
W opublikowanym przez policję filmie widać, że rabuś zdecydował się jeszcze na drugie podejście. Nie widać w nim jednak zapału, a raczej rezygnację i brak ducha walki.
ReklamaPolicjanci poszukują teraz autora mistrzowskiego występu. Niewykluczone, że po tak kiepskim starcie zdecydował się przestawić swoją karierę na nieco inne tory.
/mk