Pierwsza wycena: 48,4 zł
W notowaniach ciągłych GPW zadebiutowały wczoraj walory LPP. Kurs otwarcia wycenił akcje spółki na 48,4 zł, czyli o 0,83 proc. wyżej niż cena emisyjna - 48 zł. Na zamknięciu notowań za jeden papier trzeba było zapłacić właśnie 48 zł.
LPP jest firmą, która przeszła wszystkie etapy rozwoju małego przedsiębiorstwa - od rodzinnej firmy do spółki giełdowej - powiedział na środowej konferencji prasowej Piotr Kamiński, wiceprezes zarządu GPW.
Debiut po 48,4 zł za akcję był przypieczętowaniem cieszącej się dużym zainteresowaniem publicznej oferty walorów LPP, zamkniętej na początku lutego br. Nabywców znalazło 300 tys. akcji serii G. Wszystkie sprzedane zostały już w pierwszym terminie przyjmowania zapisów. Środki pozyskane z emisji, czyli 14,4 mln zł, spółka zamierza przeznaczyć w dużej mierze na rozwój sieci salonów odzieżowych. Niewielka część wpływów przekazana zostanie na budowę zintegrowanego systemu informatycznego oraz rozbudowę własnego sklepu internetowego i witryn internetowych. Działania te mają na celu osiągnięcie wzrostu obrotów oraz zmniejszenia kosztów działalności. Jerzy Lubianiec, prezes rady nadzorczej spółki, przyznał, że firma nie zamierza zastępować kredytów kapitałem pozyskanym z emisji, ponieważ nie taki był jej cel. Według stanu na koniec ubiegłego roku spółka zadłużona jest na 24 mln zł (krótkoterminowe kredyty bankowe) oraz na 6 mln zł (kredyty długoterminowe).
Po publicznej emisji akcjonariusze indywidualni oraz instytucjonalni objęli 19,82 proc. akcji serii G. Największym udziałowcem spółki jest brytyjska firma Grangefont Ltd., kontrolująca 36,34 proc. walorów, potem plasuje się Jerzy Lubianiec oraz Marek Piechocki (prezes spółki), którzy posiadają po 18,17 proc. akcji. Dalej jest firma Ketts & Co. - 3,75 proc. oraz Citibrokerage SA - 3,75 proc. akcji. Dariusz Pachla, członek zarządu LPP, zapewnił, że są to typowi inwestorzy finansowi spółki, którzy - jak dotąd - zadowoleni z funkcjonowania firmy nie ingerują w jej decyzje strategiczne. Nie ma również obawy, że w najbliższym czasie postanowią wyprzedawać swoje akcje - stwierdził.
LPP jest obecna na polski rynku odzieżowym od 1995 r. Zajmuje się projektowaniem i dystrybuowaniem odzieży. Produkcję zleca - na zasadzie outsourcingu - fabrykom w Chinach, Indiach, a także - choć w znikomy stopniu - w Polsce.
W 2000 r. przychody spółki sięgnęły 143,8 mln zł, zysk operacyjny wyniósł ok. 16 mln zł, natomiast zysk netto ponad 6,1 mln zł. W pierwszym kwartale br., LPP przy sprzedaży na poziomie 36,9 mln zł osiągnęło zysk operacyjny w wysokości 2,5 mln zł oraz 1,67 mln zł zysku netto.
Choć w ciągu dnia kurs akcji LPP spadł o 7,2 proc. do 44,5 zł, to na zamknięciu notowań wycena akcji wzrosła do 48 zł.
ILONA DOMAŃSKA