REKLAMA

NBP tłumaczy się z wysokich zarobków współpracownic prezesa Glapińskiego

2019-01-09 10:24, akt.2019-01-09 13:55
publikacja
2019-01-09 10:24
aktualizacja
2019-01-09 13:55

Miesięczne przeciętne przychody prezesa NBP w 2018 r. wyniosły 63,5 tys. zł - poinformowała w środę Ewa Raczko, zastępca dyrektora departamentu kadr NBP. Ani prezes Glapiński, ani szefowa departamentu komunikacji i promocji Martyna Wojciechowska, nie byli obecni na konferencji.

fot. / / Bankier.pl

Przeciętne wynagrodzenie brutto na stanowisku dyrektora w NBP (ustalone w oparciu o PIT) wyniosło w: 2014 r. – 38 098 zł, 2015 r. – 37 110 zł, 2016 r. – 37 381 zł, 2017 r. – 37 069 zł, 2018 r. – 36 308 zł (a więc za kadencji prezesa Marka Belki i prezesa Adama Glapińskiego) - odczytała Raczko.

Dodała, że liczby te uwzględniają wszystkie elementy, które zostały wykazane w zeznaniu podatkowym, czyli wszystkie świadczenia, wynikające z umowy o pracę, regulaminu wynagrodzenia, a także nieodpłatne rzeczowe świadczenia.

Miesięczne przychody prezesów NBP ustalone na podstawie PIT (według ostatniego pełnego roku urzędowania) kształtowały się następująco, na przykład: Hanna Gronkiewicz-Waltz w roku 1999 – 45 073 zł, Marek Belka w 2015 r. – 74 136 zł, Adam Glapiński w 2018 r. – 63 531 zł.

Prezydent o zarobkach w NBP: zazdroszczę

Narodowy Bank Polski jest instytucją publiczną i kiedy się pojawia pytanie o to, czy poziom uposażeń w Narodowym Banku Polskim powinien być jawny czy nie, ja nie widzę przeszkód, żeby był jawny, skoro jest jawny w innych dziedzinach życia publicznego - powiedział we wtorek prezydent Andrzej Duda.

Na pytania dziennikarzy o konkretne zarobki Martyny Wojciechowskiej Raczko odpowiedziała, że jest nieprzygotowana i podała jedynie widełki: "Przeciętne wynagrodzenie brutto na stanowisku dyrektora w NBP w oparciu o PIT w 2014 r. wyniosło 38,089 zł, w 2015 r. 37,110 zł, w 2016 r. 37,381 zł, w 2017 r. 37,069 zł, a w 2018 r. 36,308 zł. 

- Odkąd ja pracuję, nigdy nie były ujawniane z imienia i nazwiska zarobki poszczególnych pracowników NBP. Należy się zastanowić jak i czy odstąpić od tej zasad - dodała Raczko.

"Żaden z dyrektorów z NBP nie otrzymuje (...) miesięcznego wynagrodzenia ok. 65 tys zł miesięcznie lub wyżej" - dodała. Odniosła się w ten sposób do doniesień medialnych z ostatnich dni. Pod koniec grudnia ub.r. "Gazeta Wyborcza" napisała o dwóch współpracowniczkach prezesa Narodowego Banku Polskiego - szefowej departamentu komunikacji i promocji Martynie Wojciechowskiej oraz dyrektor gabinetu prezesa NBP Kamili Sukiennik. Ujawniono wówczas, że zarobki Martyny Wojciechowskiej wynoszą ok. 65 tys. zł.

- W Narodowym Banku Polskim nie występuje stanowisko asystentki prezesa NBP - dodała.      

Tyle zarabia się w Polsce. Mediana płac ok. 2500 zł na rękę

Raz na dwa lata GUS publikuje szczegółowe dane o wynagrodzeniach w Polsce. Z ostatniego raportu wynika, że do niedawna mediana płac wynosiła 3511 zł brutto. To około 2500 zł netto.

Raczko odczytała podczas środowego spotkania z dziennikarzami oświadczenie dotyczące polityki płacowej i kadrowej NBP. Zaznaczyła, że związane jest ono z rozpowszechnianymi nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi polityki kadrowej i płacowej w NBP. Wskazała, że zgodnie z ustawą o NBP wielkość środków na wynagrodzenie w banku centralnym ustalana jest corocznie w planie finansowym NBP z uwzględnieniem poziomu płac w sektorze bankowym, co oznacza, że właściwym odniesieniem do wysokości i tempa wzrostu płac w NBP jest sektor bankowy.

Wyjaśniła, że środki na wynagrodzenia w NBP stanowią część ogółu środków NBP, które są elementem gospodarki finansowej NBP i nie pochodzą z budżetu państwa. Nie są to środki publiczne w rozumieniu ustawy o finansach publicznych. Oznacza to, że budżet państwa nie jest obciążony kosztami gospodarki własnej NBP" - podkreśliła. Dodała, że NBP posiada ugruntowaną w orzecznictwie sądowym niezależność instytucjonalną, personalną i finansową.

Wynagrodzenie kadry kierowniczej NBP (dyrektorzy i zastępcy dyrektorów) w latach 2015-18 (a więc zarówno za kadencji prezesa Marka Belki, jak i prezesa Adama Glapińskiego) kształtowało się na porównywalnym poziomie, natomiast średnie wynagrodzenie pracowników NBP w latach 2015-2017 wzrastało następująco: 3,7 proc., 3,6 proc., 3,1 proc. - podał NBP w komunikacie po konferencji.

Jeżeli nie będzie przeszkód formalno-prawnych, z pewnością poprzemy projekt ustawy autorstwa PO w sprawie jawności zarobków w NBP; środowa konferencja NBP nie wyczerpuje tematu - oświadczyła w środę rzeczniczka PiS Beata Mazurek.

(PAP Biznes)

tus/ osz/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (53)

dodaj komentarz
zorza58
Skoro NIK prowadzi permanentną kontrolę w NBP, a jej raporty są jawne, to czy do tej pory wynagrodzeń pracowników nie k9ntrolował? Trzeba zapytać mili dziennikarze czwarta władzoRP
krrzysiek2
do prs, taki patriota a pisać po polsku nie potrafisz. Błaźnisz się, ciężko ten bełkot zrozumieć...
Po drugie: nikt nie dewastował państwa polskiego z taką skutecznością jak pis. Są mistrzami.
lightning_network
mówisz, jakby peowcy nie dewastowali Państwa Polskiego, i to hardcorowo (!) przez bite 8 lat...
jes odpowiada lightning_network
Ok, tylko dlaczego na każdy zarzut co do PiS nie odpowiadacie odnosząc się do tego zarzutu tylko piszecie "a PO to to i tamto". Tak każą na szkoleniach dla trolli?
h-b
Śmietanka towarzyska i grupka wzajemnej adoracji...Bronić będzie swoich dochodowych,ciepłych etatowych stołków zawsze rękami i nogami...
prs
Lepiej dac im zarobic, niech polskiego banku i waluty pilnuja niz zeby Partia Oszustow z kolezkami rozkradla.
Co za dwulicowosc...
Brac kase na dzieci i mowic ze Rzad rozdaje "podatnikow" pieniadze..
Żmije...
Bzdury jak kilkadziesiat tysiecy wam przeszkadzaja a 250 miliardow nikt z tej sitwy nie widzial!
mark_54
Coś z matematyką u kolegi nie ho...ho. Kilkadziesiąt tysięcy to tylko na jedną... Trzeba to pomnożyć przez nieskończoność w warunkach wieczności. Urzędnicza hydra dba o nasze złotówki:-) Tu kapitał nie ma faktycznie narodowości. Tak samo bym powierzył pilnowanie mojemu psu kiełbasy.
karbinadel
Jeśli nie liczyć czasów PZPR, to nigdy NBP nie był tak upolityczniony i tak służalczy wobec partii rządzącej jak obecnie
search
Oooo to wszystko bylo w niebieskiej teczce, listy plac i wynagrodzen dla patriotow, zdolnych, uczciwych o wysokich kompetencjach. Tylko nikt nie wie jakich za co i po co, choc ja osobiscie za polowe tego bym mogl nosic teczke prezesowi i robic kawe. Choc ljoda to juz raczej bym nie mogl co tlumaczy takie uposazenie

Powiązane: Afera płacowa w NBP

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki