Demokratyczne kraje muszą działać niezwłocznie, by przeciwdziałać skutkom wykorzystania nowych technologii w krajach rządzonych przez autorytarne rządy. NATO musi odgrywać wiodącą rolę w walce z manipulacjami i wojną technologiczną – podkreśla raport niezależnych ekspertów kanadyjskich.


„Sieć autorytarnych krajów rośnie w siłę, jest ich coraz więcej, prowadzi to do osłabienia demokracji i wolności na całym świecie. (…) Czas pasywnej obserwacji się skończył” - podkreślili Kyle Matthews i Marie Lamensch, współzałożyciele Montreal Institute for Global Security (MIGS) i autorzy raportu „Wired for War. How authoritarian states are weaponizing AI against the West” (Podłączeni do wojny. Jak państwa autorytarne zamieniają AI w broń przeciw Zachodowi).
Raport MIGS i Konrad-Adenauer-Stiftung Canada ostrzegł, że kraje takie jak Rosja, Chiny, Iran i Korea Północna działają na rzecz zmiany światowych reguł. W tym celu podważają zachodnie sojusze, takie jak NATO, osłabiają pozycję USA oraz upowszechniają narrację, że kraje Zachodu są krajami neokolonialnymi i pełnymi hipokryzji. Używają do tego nowych technologii, szczególnie AI, deepfake'ów, botów i wzmacniania treści za pomocą algorytmów, które zwiększają zakres zagranicznych manipulacji i ingerencji oraz wojen kognitywnych.
Autorzy zwrócili uwagę, że zagraniczna manipulacja informacją i ingerencje zewnętrzne są zarówno przyczyną, jak i konsekwencją osłabienia demokracji. Tzw. złośliwi aktorzy (malicious actors) naruszają przestrzeń obiegu informacji w krajach demokratycznych, celowo prowadzą do polaryzacji i podważają zaufanie do demokratycznych procesów i instytucji, w tym do NATO i Unii Europejskiej. Kraje demokratyczne przez lata nie doceniały tych działań i nie doszacowywały skali i trwałości sieci autorytarnych reżimów.
Dlatego też, podkreślili autorzy, zwiększone wydatki państw NATO na zbrojenia nie mogą być przeznaczane wyłącznie na uzbrojenie i wojsko, muszą zostać też zainwestowane w zabezpieczenia przestrzeni informacji, przeciwdziałania cyfrowemu autorytaryzmowi i budowaniu cyfrowej odporności. Demokratyczne rządy mogą wykorzystać siłę otwartych społeczeństw, niezależnych mediów, organizacje obywatelskie, rządy prawa i właśnie innowacje technologiczne, by „obnażać, przerywać i odstraszać wrogie operacje informacyjne” - napisali autorzy, wskazując na działania takie jak inwestowanie w upowszechnianie informacji, wsparcie dla organizacji społeczeństwa obywatelskiego czy nowe relacje między państwem a sektorem technologicznym.
Z Toronto Anna Lach(PAP)
lach/ kar/