Możliwości dostaw gazu do Polski od 2023 roku wyniosą 21 mld m3 rocznie, a zużycie gazu spada obecnie o ok. 40 proc. - poinformował Piotr Dziadzio, główny geolog kraju, wiceminister klimatu i środowiska, pełnomocnik rządu ds. polityki surowcowej państwa.


„Mamy w pełni wypełnione magazyny gazu, prowadzimy stabilną eksploatację gazu z naszych złóż. Mamy w pełni zakontraktowane dostawy LNG, Świnoujście pracuje. Mamy interkonektory, niedługo ruszy interkonektor ze Słowacją. Przystępujemy do zintensyfikowanych działań w zakresie terminala LNG w Gdańsku. Jesteśmy bezpieczni, jeśli chodzi o dostawy gazu ziemnego” – powiedział Piotr Dziadzio podczas kongresu energetycznego DISE Energy we Wrocławiu.
„Możliwości dostaw gazu od 2023 roku będą na poziomie 21 mld m3. To zabezpiecza nasze potrzeby w tej chwili” – dodał Dziadzio.
Jak wskazał, ilość zużywanego gazu spada, co wynika m.in. z oszczędności gospodarstw domowych i przemysłu z powodu wysokich cen.
„Mamy dziś 40 proc. niższe zużycie gazu ziemnego” – powiedział Dziadzio.
Z przedstawionej przez wiceministra prezentacji wynika, że w okresie styczeń-lipiec tego roku średnie zużycie gazu w kraju wyniosło 9,3 mld m3, 14 proc. mniej rdr. W sierpniu zużycie wyniosło 0,64 mld m3 gazu, co oznacza spadek o 39,6 proc. rdr, a okresie 1-21 września spadło o 36 proc. rdr do 0,48 mld m3.
Dziadzio poinformował, że weryfikowane są nieeksploatowane złoża gazu ziemnego.
„Rozpoczęliśmy weryfikację wszystkich dostępnych złóż gazu ziemnego, które są nieeksploatowane w kraju. Proces postępuje, zobaczymy, jaki będzie efekt. Zakładamy, że powinniśmy powrócić do złóż, które nie były eksploatowane z różnych przyczyn, głównie ekonomicznych. Mamy tam ok. 40 mld m3 gazu, który wiemy, że jest zgromadzony i chcemy go wydobyć. Analiza danych geologicznych wymaga pewnego nakładu czasu. Niedługo będziemy mogli wyciągnąć wnioski, ile gazu będziemy mogli szybciej zagospodarować ” – powiedział główny geolog kraju.
Dodał, że w PGNiG trwają prace w zakresie optymalizacji z czerpania złóż węglowodorów, głównie gazu.
Poinformował, że przeanalizowano możliwość powrotu do gazu łupkowego, ale eksploatacja złóż jest nadal nieopłacalna, nawet przy wysokich cenach gazu. (PAP Biznes)
pel/ gor/