Były dowódca Serbów bośniackich Ratko Mladić znacznie przyczynił się do popełnienia zbrodni wojennych w Sarajewie i osobiście wydawał rozkazy w sprawie ostrzału tego miasta - uznał w środę ONZ-owski trybunał ds. dawnej Jugosławii w Hadze i skazał byłego dowódcę Serbów bośniackich na dożywocie.


Według trybunału Mladić znacznie przyczynił się też do ludobójstwa i popełnienia zbrodni wojennych w Srebrenicy, gdzie oddziały Serbów bośniackich w 1995 roku wymordowały ok. 8 tys. muzułmańskich mężczyzn i chłopców. Trybunał uznał go za winnego 10 spośród 11 zarzutów i skazał na dożywocie. Takiego wymiaru kary domagała się prokuratura.
Mladić z powodu swego nieodpowiedniego zachowania został usunięty z sali rozpraw, gdzie odczytywany jest wyrok w jego sprawie. Były dowódca wstał i rozzłoszczony zaczął krzyczeć na sędziów i oskarżać ich o kłamstwa. "Oni kłamią, wy kłamiecie. Źle się czuję" - mówił.
Wcześniej obrona próbowała opóźnić ogłoszenie historycznego werdyktu. Sędziowie zgodzili się na pięciominutową przerwę, która ostatecznie przedłużyła się do godziny. W tym czasie byłemu dowódcy zmierzono ciśnienie. Sędziowie odrzucili jednak wniosek obrony o wstrzymanie rozprawy z powodu wysokiego ciśnienia tętniczego Mladicia.
Wyrok został ogłoszony ponad 20 lat po wojnie w Bośni i Hercegowinie (1992-95), w której zginęło ponad 100 tys. ludzi, a 2,2 mln musiało opuścić swoje domy.
jhp/ mal/